Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nieszczęśliwa miłość, czy jest szansa że on

Polecane posty

Gość gość

Nie łudzę się ale zastanawiam. My znamy się od liceum byliśmy blisko ale to były młodzieńcze czasy, później nasze drogi się rozeszły. On jest w związku od dwóch lat. Nasze drogi znów się zeszły pracujemy od sześciu miesięcy razem w jednej firmie. Od jakiś dwóch on jakoś tak bardziej się otworzył jest tak jak dawniej, zawsze łączyło nas coś w rodzaju więzi brata z siostra i kumpelskiej przyjaźni, owszem jest trochę chemii ale nie ma nic więcej. On się zwierza że on nie jest do końca szczęśliwy w związku natomiast ona bardzo. Nie maja kredytu, dzieci, jedyne co mają to psa. Ostatnio sam poruszył temat i powiedział że nie wyobraża sobie rozstania ze względu na to że bałby się iż straci psa. Nigdy go o nic nie pytałam, i nie chce pytać ale wydaje mi się że teraz kiedy pojawiłam się znów w jego życiu on walczy z myślami. Ja nie chce rozwalać komuś związku i nigdy tego nie zrobie ale czuje żę między nami jest jakaś szczególna wieź. Doradzam mu wręcz żeby próbował rozwiązać problemy które ma. I teraz zastanawiam się po tych jego słowach czy facet który nie jest do końca szczęśliwy ale ma jakiś tam komfort związany w byciu tym związku może kiedyś dojrzeć do innej decyzji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wchodz drugi raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może, ale nie musi. Dopóki jest z tą osobą, nie angażuj się, zwłaszcza, że pracujecie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, trzymam się z boku, próbuje. Jest to czysto przyjacielska relacja, nie pozwoliłabym na coś więcej. Problem jest że zauważyłam że on tak jakby chciał spędzać ze mną dużo czasu, tego prywatnego też, nie mam nic przeciwko wyjściu na kawę ale czasem mam wrażenie że zapomina że ma dziewczynę a ja mu cały czas o tym przypominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni zawsze tak mówią, ze im sie nie układa z partnerkami czy żonami, po takim wyznaniu zaczyna sie bajerowanie innej...cel jest taki by pociupciac na boku. Gdyby nie pies to znalazłby jakiś inny prektekst żeby z nią zostać. Trzymaj się z daleka od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×