Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyzwycailiście się do tego że nikt was nie chce?

Polecane posty

Gość gość

Mam 24 lata i przyzwyczaiłem się do tego. Każda dziewczyna mówi mi ze "na nic nie licz" albo "nie szukam teraz zwiazku". Każda xd ja juz nawet tego nie przeżywam bo wiem jak wyglądam. Wiem ze lysieje, że mam brzydka twarz. To śmieszne bo myślałem ze będzie coraz gorzej i będę popadać w depresję a ja już tak wiele razy tego doświadczyłem ze mam to wszystko naprawdę w głębokim poważaniu. Wiem ze nie poznam juz nikogo. Koledzy często mi mówią ze jakaś laska sama ich zaczepila, na imprezach widzę ze podrywają facetów. Mnie przez 24 lata życia nikt nigdy nie podrywal. Spodobałem się raz jedej kobiecie ale ona była niesamowicie brzydka i jej też nikt nigdy nie próbował zdobyć. Nie wiem w zasadzie co robic bo wiem ze na nikogo nie mam szans. Czy ktoś z was ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale jestem kobietą mam już 31 lat. Ty jesteś jeszcze młody bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego? Przecież to nic nie zmieni. Podrywam dziewczynę, jestem dla niej miły, naprawdę im sie podoba a po chwili dowiaduje się że "ale na nic nie licz" albo "juz dawno ciebie skreśliłam"/"nie podobasz mi sie". Nie chcą mnie nawet laski które "dają każdemu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, akceptuje to. Widocznie cos ze mną nie tak skoro jeszcze w młodości miałam dwóch mężów i nikt ze mną nie wytrzymał. Teraz o lat sama. Ale kobiety po 40 staja się niewidoczne. Wiem ze już będę sama. Ale cieszę się, ze miałam w życiu chwile szczęścia, mam dziecko i może kiedyś zostanę babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo mnie chcą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popracuj nad swoja trakcyjnoscia fizyczną i pewnoscia siebie itd. to wtedy może się to zmieni Autorze ;) "szaleństwem jest robić ciagle to samo i spodziewać sie innych rezultatow"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie i nawet jestem w tym samym wieku. Jak nie to nie i tyle. Nie ma sensu żeby ktoś był z Tobą na siłę ani żebyś Ty był z kimś w takiej relacji. Znajdź coś co Cię całkowicie pochłonie i miej wyj****e na ten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą pewnością siebie to nie wiem. Jestem pewny siebie, sam zaczepiam ale zawsze one mnie nie chcą. Kończy się na tym że słyszę powyższe teksty ALE byłem w krótkim związku, dziewczyna rzuciła mnie dla swojego eks po 3 miesiącach zdradzając i oświadczając przez telefon że to koniec i jest u niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było tą brzydka się zainteresować. Na co liczyłes? Że przyjdzie piękność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posłuchaj Autorze: znam faceta brzydkiego z duzym powodzeniem. Nawet nie jest bardzo bogaty, ale penwy siebie i ma w sobie to cos, czyli jakas pasje, ktora imponuje dziewczynom (lotnictwo) i gosc ma ladna zone. Wez nie rob z siebie ofiary tylko popracuj nad atrakcyjnoscia. Zapisz sie na silownie, znajdz jakas pasje, popracuj nad pewnoscia siebie to i dziewczyna sie znajdzie. Jesli facet nie ma zbyt urodziwej twarzy to musi nadrabiac czymś innym. A jesli chodzi o lysienie to sa przeszczepy wlosow, teraz coraz popularniejsze. Sywetke tez mozesz wytrenowac na silowni. Nie marudz tylko wez cos zmien w sobie bo jesli nic nie zmienisz to nic sie nie zmieni i jakas dziewczyna sama nie zapuka do Twoich drzwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:48- moze robisz to w nieodpowiedni sposob. Czytaj , dowiedauj sie o uwodzeniu. Z yt, ksiazek itd. No i pracuj nad podniesieniem atrakcyjnosci, nie tylko fizycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej ja niko nie chce,bo powiedziałem sobie jak do 25 rokde sam to odpuczam z mam 35 lat i mam wyj****e na kobiety poprostu zyje swoim zyciem , jestem aktywny fizycznie pracuje wiec jakos zyje a kobiety juz nie chce miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znowu to samo facet musi pracowac nad sobą abieta nie musi nic robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam w dupie staranie sie dla kogoś. Mam dwa kierunki studiów, nie mam czasu jeszcze pakować na siłowni żeby laska miła przez to mokro. Nie szukam kogoś kto bedzie chciał się jebać tylko do normalnego związku a nie spieprzy jak mi się klata zmniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:06- jak uważasz, ale nie ma czegoś takiego jak miłość bezwarunkowa, chyba, ze tylko w filmach, wiec nie pracujac nad swoja atrakcyjnoscia obnizasz swoje szanse, no ale Twoj wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:04- a kto powiedział, ze kobieta nic nie musi? Praca nad atrakcyjnoscia dotyczy obu plci. Po prostu jesli Autor nie chciał brzydszej i chcialby jak rozumiem ładną dziewczynę to sam musi być dla niej na tyle atrakcyjny zeby ona go zechciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieudacznik ma to do siebie, że wyszukuje tylko argumenty przeciw, a nie za czymś żeby zracjonalizować swoje nieudacznictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak samo jak np. ktoś chce kupić nowego mercedesa to musi go być na to stać, tak samo jak chcesz mieć atrakcyjna kobiete musisz byc tak samo atrakcyjny dla niej, proste. Wychodzac z zalozenia " jestem jaki jestem i nie bede nic zmieniac, ale licze, ze jakas pieknosc mnie zechce"- mozesz sie rozczarowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś twarzy nie zmienię, nie wiem co o za odkrycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twarzy nie ( choc na upartego i to jest mozliwe), ale sylwetke ,albo lysienie juz latwo zmienic jesli chodzi o sam wyglad, bo jak pisalam nie tylko to u faceta jest wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Je/bac zycie. I takbkazdy zdechnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zdychaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak kobieta pracuje nad atrakcyjscią? makijaz sie nie liczy co tam jeszcze sylwetka czyli tylko dieta facet muscwiczyc aby jos wyglądac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24? To nic ja mam 40 i nikt mnie nie chce. Ale idzie się przyzwyczaic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie widziałeś tych tłumów kobiet co chodzą na fitnessy/zumby by lepiej wyglądać. Połowa artykułów w pismach kobiecych dotyczy diety i zdrowego żywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos tego nie widze w klubie do którego chodze no chyba ze kobiety chodza o innej porze niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:24 Pogielo Cię? Wiesz jak wygląda praca kobiety nad atrakcyjnością? (nie mówię, ze każdej, ale po prostu takiej, która z niezbyt ladnej/przeciętnej ma potrzebę zmienić się w atrakcyjną): ćwiczenia, dieta codzienny makijaż fryzjer manikiur, pedikiur depilacja zabiegi na twarz pracochłonne dobieranie ubioru i butów do sylwetki i typu urody zabiegi na ciało, żeby skóra była ładna i jędrna To wszystko zajmuje kilkanaście godzin w tygodniu i kosztuje kilkaset zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mówię, że to jest dobre, że ludzie poświęcają czas na te rzeczy, ale po prostu - chcesz atrakcyjnej dziewczyny, to sam inwestuj we własną atrakcyjność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcę atrakcyjnej dziewczyny, pisze jak BYK! Żadna, powtarzam żadna mnie nie chciała, chciała mnie dziewczyna która wyglądała jak laska która zamiast cyca matki dostawała testosteron. Nie wiem o chuj chodzi ale nikt mnie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć ktoś, kto Cię nie zna. Masz jakieś koleżanki, szwagierki, siostrę- żeby maksymalnie szczerze powiedziały Ci, co może odstraszac dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×