bita smietana nie twardnie na ciescie pomocy

Dziewczyny upieklam biszkopt ubilam kremowke na sztywno z żelatyna wylalam na biszkopt i do lodówki minęła godzina i nic kremowka jest miękka macie jakiś pomysł jak ja uratować? Chciałam na nią dać owoce i zalać galaretka

Poczekaj jeszcze z pół godziny. Potrzebuje więcej czasu.

Śmietana zżeluje w lodówce za jakieś 3 do 5 godzin zależy ile żelatyny dodałaś, ja bym ją zebrał i ubił z zagęstnikiem np. śmietanfix , cremefix albo czymś podobnym

Owszem moze potrzebowac wiecej czasu, aczkolwiek jesli nie widac zadnego efektu po godzinie to marne szanse.... Wg mnie albo zagotowalas zelatyne i stracila tym samym wlasciwosci zelujace, albo dalas za malo i nie widac efektu (choc to malo prawdopodobne bo smietanie duzo zelatyny nie trzeba, ja daje 2-3 listki na 600ml). Albo mialas przeterminowana zelatyne i nie wiaze.

Sciagnij lyzka ta smietane i dodaj zelatyny lub zrob nowa

Nie ruszaj tego. U mnie też tak było, a przez noc wszystko ładnie się zsiadło. Zresztą śmietana na torcie nigdy nie będzie miała konsystencji sernika na zimno. No chyba, że użyjesz pół paczki żelatyny. Ona ma być taka trochę miękka. Ważne, żeby tort dało się pokroić i żeby się nie babrał podczas krojenia.