Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam powodzenia wsrod mezczyzn

Polecane posty

Gość gość

od 30 lat ... czy ktoras z was tez czy to wy odrzucacie facetow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo jesteś nieatrakcyjna albo masz pojëbany charakter i tyle. To zależy czy wogole cię nikt nie podrywa, czy podrywa i szybko rezygnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem atrakcyjna, ale mam kijowe podejscie. Trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 33 i tez jestem sama i tyle. po jakims czasie czlowiek sie przyzwyczaja. czasami go jeszcze cos ruszy, jakas tesknota ale na codzien da sie zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie. To znaczy dwóch nagabuje mnie na seks, ale to goście poznani na necie a realnie no to tylko panom o ciemnej karnacji się podobam (nie arabom a hindusom). Tak, mam nadwagę i co z tego. Musiałabym wychodzić z siebie żeby być szczupłą, a większość Polaków ubóstwia chude i jeszcze wymaga wielkich cyców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaczy jesteś plussize ale cycki masz małe. Faktycznie jest tak, że jeśli facet woli panią plussize to chciałby aby piersi były obfitsze i pupa wydatna a brzuszek lekko wypukły ale nie wylewający się ze spodni. Nie chodzi o to aby taka kobieta była szczupła bo w sumie w plussize chodzi o to aby miała krągłości ale powinna mieć odpowiednie proporcje tych krągłości a nie być klockiem. Tak więc twoje myślenie, że jestem gruba i niech mnie taką pokocha bo nie będę się katować jest bez sensu. Nie chodzi o to abyś była szczupła ale chodzi o to abyś tak utrzymywała swoją sylwetkę aby przy rozmiarach plussize mieć fajną figurę. Piersi nie zmienisz ale figurę możesz poprawić. Jeśli masz ładną twarz, nie masz przy tym celulitu to twoje rozmiary nie mają znaczenia. Jest więcej mężczyzn, którzy preferują kobiety z krągłościami niż ci się wydaje. Ale problem jest w tym, że wiele kobiet z krągłościami po prostu w ogóle kładzie lachę na wygląd i robią się wieloryby. Kobieta z krągłościami tak ale wieloryba nikt nie zechce Ta jest bardzo ładna i zgrabna http://78.media.tumblr.com/f35d273668d9c072d9efd1eb10dfd83b/tumblr_mpsh3xdeo71rkhkyjo1_1280.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy chce chudą szkape

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam biust w rozmiarze 75e, pupę jak Nicki Minaj a brzuch w miarę szczupły, więc pudło. Nie wiesz jak jest, to się nie wypowiadaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wiekszosci facetom jednak grube bawoly sie nie podobaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - a i od tej pani ze zdjęć jestem dużo szczuplejsza. Faceci w Polsce preferują kobiey w rozmiarze max 38 i tyle. No jeżeli uważasz że rozmiar biustu 75e/70g jest mały to spoko, a dużych tyłków własnie większość nie cierpi, i gie daje to że ten tyłek mam okrągły jędrny i wystający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci zawsze twierdza ze jesli sama to na pewno "nieatrakcyjna" , czyli jaka? Przeciez kazdemu co innego sie podoba. A druga rzecz "pojëbany charakter" czyli jaki? i jak faceci to stwierdzaja jesli kobiety nie znaja ? Ja pisze, ze nie mam powodzenia, mezczyzni mnie nie podrywaja, a jesli nie podrywaja to nie znaja, wiec jak moga stwierdzic ze nie chca mnie poznac bo mam "pojëbany charakter" wg was ? ... co za bezens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - no właśnie, przykładowo jeden z piszących tu chyba lubi grubsze babki, ale z wielkimi cycami i z jakąś tam talią (byle wcięcie było), to założył, że pewnie ważę 150 kg, nie mam talii i mam mały biust. Tymczasem ważę dużo mniej, biust mam, tyłek mam, talia jest, tylko że i tak to na nic, skoro dla większości polskich facetów jak kobieta nosi rozmiar większy niż 38 jest nie do zaakceptowania. Ten facet po prostu ocenił mnie przez pryzmat własnego "widzi mi się", choć nie dałam dokładnego opisu sylwetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój. Ja waze 80kg wzrost 168cm Tak, jestem za gruba Tak, Są faceci którym się podobam. Akurat mam buzie całkiem całkiem i proporcjonalna sylwetkę. Nie skupiam się na negatywach. Podkreślam swoje atuty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co powodzenie lepiej miec jednego ogiera w garsci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chcę tylko z ciałkiem kobitke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - hmm, a jak powiem że ważę nieco więcej przy trochę niższym wzroście? Też nie zaprzeczam, że jestem gruba, ale pomimo ładnej buzi, piersi na które przeciętny facet nie powinien narzekać, talii no jestem na tyle gruba, że większość mnie tylko wyśmieje. No mam niby adoratora, ale mam pewne podejrzenie że to po prostu spragniony seksu desperat, w dodatku poznałam go na necie. A na żywo to żywo reagują na mnie egzotyczni faceci (sprawdzone w klubach), im się naprawdę bardzo podobam, a dla większości Polaczków jestem śmieszną żałosną grubaską i tyle. Nawet jak spodobałabym się jakiemuś Polakowi, to nie przyzna tego bo by go koledzy wyśmiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli jestes szczuplejsza od tej na zdjeciu to przesadzasz. Ja mam wiekszy brzuch od niej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - przesadzam? A jak wychodziłam z klubu i kleił się do mnie bardzo przystojny hindus, grupa Polaczków-cebulaczków ryła się na całego, usłyszałam coś takiego: "najgrubsza w klubie, hłe hłe". Przez to nieprędko znów zawitam do jakiegokolwiek klubu, choć bardzo lubię tańczyć. Chyba że jakimś cudem schudnę, ale z każdym rokiem jest to coraz trudniejsze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ile Ci Polacy mieli lat ? Po 22 ? Z tego co piszesz masz fajna figure , moze popracuj nad pewnoscia siebie . Ja to musze ewidentnie schudnac, ale sie pocieszam ze sylwetke mam proporcjonalna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:20 A Ty zdajesz sobie sprawe, ze egzotyczni przelecieliby wszystko, co sie rusza? Dla nich niewazne jest praktycznie nic, dobry jest kazdy chetny potwor, byleby mial otwor :D wiec zanim sie zapedzisz w dalszym obrazaniu Polakow, uprzejmie informuje, ze dzieje sie tak dlatego, ze Polacy maja gust i to dobry, oni po prostu widza, kiedy dziewczyna/kobieta jest zadbana i atrakcyjna, a kiedy, niestety, nie. Atrakcyjne kobiety jakos nie narzekaja na reakcje Polakow, sa wrecz przez nich oblegane i podrywane. Nie musza szukac aprobaty u zagranicznych desperatow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - nie przyglądałam się, możliwe że to były jakieś nieokrzesane szczyle, ale co z tego. Zryli mi humor tak czy siak. No ja taka proporcjonalna nie jestem, bo niezależnie od masy ciała dolne partie ciała mam rozmiar-dwa większe od górnych. Był czas, że byłam w miarę szczupła, ale tak naprawdę tylko od pasa w górę, bo górę nosiłam 36, a dół... No dół 40. Efekt był taki, że piersi były małe, tyłek, biodra, uda i tak wydatne. Jaka bym nie była nie dogodzę chłopom. Zawsze jestem nie taka jak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - zdaję sobie sprawę, dlatego mnie to nie ziębi, ni grzeje. Choć nie do końca się zgodzę, że im tak wszystko jedno, bo chyba serio egzotyczni autentycznie wolą bardziej pulchne kobiety. A jeszcze raz podkreślę, że nie jestem monstrualnie otyła, nie mam trzech podbródków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem otyla i za mna tylko murzyni lataja , ale ich zbywam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to nie jeden .Wszedzie na stacji , w metrze , pociagu , na ulicy , w sklepie . Oni chyba wiedza ze w Europie takie kobiety nie maja powodzenia i szukaja latwej okazji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat? To ja ta 80kg/168cm Ja mając 35lat schudłam w pół roku 10kg Dobijalam już 90kg i faktycznie było widać po mnie że jestem ciężka. Wzięłam się w garść, zmieniłam sposób odżywiania. I jest w miarę ok. Trzymam wagę. Ciężko mi zrzucić więcej bo trudno mi ograniczyć porcje. Ale zamierzam i to zmienić. Ja mam to szczęście że naprawdę mam proporcjonalna figurę i jestem że tak powiem ubita. Tej wagi po mnie aż tak nie widać. Nikt nie chce wierzyć że waze aż 80kg. Staram się dobrze dobierać stroje do mojej figury. I zawsze myślę o tym, żeby moje kompleksy nie wychodziły na wierzch. Każdemu nie dogodzisz ale wśród mężczyzn zawsze znajdą się tacy co lubią ciałko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - mam prawie 29 lat. Też jestem z tych ubitych, jeżdżę parę razy w tygodniu po kilka kilometrów na rowerze, w ogóle kondycję mam niezłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dla odmiany za chuda... mam 16 lat, 172cm oraz ważę 48kg. Nie uważam tego za viś złego, bo cycki mam małe ale fajne, tyłek zgrabny (bo ćwiczę) widoczne(lecz nie przerysowane) mięśnie brzucha, mam długie i zgrabne nogi, blond włosy i miłą twarz. Mimo tego ze wszyscy uważają mnie za super laskę i oglądają się za mną nikt nie spyta się mnie o nr tel, ani o wyjście na kawę. Bardzo szkoda... myślę ze się wstydzą. Albo ze jestem za młoda. Staram się uśmiechać i sprawiać wrażenie miłej o chętnej, lecz mimo to nikt nie podchodzi. Ja uważam ze to chłopak powinien wykonać pierwszy krok... niestety, chłopcy... Lubinie być zdobywcami, a na tym forum tyle razy czytam, że czasem to dziewczyna powinna pierwsza zagadać. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ja myślę, że jesteś jeszcze bardzo młodziutka i na wszystko masz czas. Poza tym sama przyznałaś, że się podobasz. Problem, że nie proszą o numer telefonu? A kto ma prosić, koledzy z klasy? Wrzuć na luz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:31 ty naprawde sadzisz, ze jak ktos jest atrakcyjny to ma z gory zagwarantowane powodzenie? Nie badz naiwna, naprawde. Problem widocznie w twoim charakterze, podejsciu do facetow, zachowywaniu sie, stwarzaniu dystansu, nawet nieswiadomie, itp, itd. Lepiej byloby, gdybys wziela sie za nauke, a nie probowala "na sile dorastac" i dazyc usilnie do tego, na co jeszcze masz czas. Zwlaszcza, ze twoje myslenie o calej sprawie jest strasznie infantylne i niedojrzale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×