Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tesc

Tesc traktuje mnie jak powietrze

Polecane posty

Gość Tesc

Tesc rzadko sie uśmiecha czy zartuje. Od samego początku czułam jakiś taki dystans. Widujemy się dość rzadko ze względu na odległośc (inne miasta). Zawsze jak mu mówiłam dzień dobry jak przyjeżdżalismy to odpowiadał coś burczac pod nosem. Jego zachowanie tłumaczyłam sobie ciężkim charakterem i tym ze po prostu taki jest. Jednak tydzień temu przyjechaliśmy na weekend do teściów i powiedziałam mu dzień dobry to nie odpowiedział nic... nawet nie spojrzał na mnie. Godzinę później przyjechał brat męża z narzeczona i z wielkim uśmiechem podał jej rękę i się przywitał. Było mi cholernie przykro bo widzę ze ja inaczej traktuje. Z teściowa mam świetna relację. Często do siebie dzwonimy itd. Czy ktoś tak ma z teściem? Nigdy nie było żadnej kłótni, spięcia itd. Ta relacja jest dość oficjalna, kontakt rzadki. Dodam że brat męża z narzeczona przyjeżdżają tez rzadko bo też mieszkają w innym mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo teście obchodza. ...daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam super relacje z tesciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spytaj męża przecież on najlepiej zna własnego ojca podpytaj delikatnie tą narzeczona o relacje ewentualnie możesz zapytać wprost teścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz naprawdę dobrej rady? Ty go też potraktuj jak powietrze. Następnym razem burknij powitanie tak niewyraźnie, żeby zastanawiał się, co to było, a potem udawaj, że go nie widzisz. I przestań się nim przejmować, bo sobie na to nie zasłużył. A powody? Może przypominasz mu z urody nauczycielkę, która go gnębiła, albo zachowujesz się podobnie, jak ciotka, której nie cierpiał, albo masz oczy takie, jak dziewczyna, która mu kiedyś dała kosza. Nie wnikaj w powody, tylko potraktuj go tak, jak on Ciebie. I... olej go. Zależy Ci na bliższych kontaktach ze starym dziadem, który zachowuje się wobec Ciebie chamsko? Mnie by nie zależało, a wręcz przeciwnie. Nie jesteś zupą pomidorową, żeby Cię każdy lubił, więc olej star****.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat wyczerpany. Olej starego co ci jeszcze mamy pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej zboka
nie robisz teściowi pały jak tamta to co ma cie witać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochal sie w tobie hihi :D przeciez to oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie masz tyle kasy ile tamta narzeczona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×