Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy byliście młodsi, wymyślaliście na poczekaniu numery telefonów i je sprawdz

Polecane posty

Gość gość

aliście, puszczając sygnały lub wysyłając puste SMSy? Poznaliście kogoś w taki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale była inna sytuacja, że jak w recepcji hotelu podawałam babce nr kontaktowy, to z boku siedział jakis chłopak i coś tam pisał. A na drugi dzień zaczęły przychodzić do mnie smsy od "kogoś" niby pomyłkowe, ale wiedział z jakiego jestem miasta i jak wyglądam czyli na 99% to ten chłopak z hotelu zagadywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. To były czasy haha. Rachunek za telefon haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak :) że znajomymi.A potem było hasło :baba odebrała! Chłop odebrał! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były takie zagrywki. Ale szybko sie kończyły śmiercią naturalna takie znajomosci:P Kiedys zadzwonił do mnie obcy numer, opowiadał mi facet, ze czytała taka historie, ze przez wymyślony numer dziewczyna poznała męża;) był starszy, inteligenty i miło sie rozmawiało, potem zadzwonił jeszcze, ale wiadomo, ze kontakt sie po prostu urwał. Tak samo ze znajomościami z czatów badz portali, chociaz to troche inna sprawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:51 no Wlasnie, nawet znajomym sie uiszczalo strzałki i oni odpuszczali, a jak ktos "złapał" to była jatka:P, bo nie było naliczania sekundowego, a minuta kosztowała pare złotych:D I SMS tez drogie były. Ja telefon dostałam w liceum i dopiero wtedy wchodziły jakies tanie SMS w sieci, tańsze minuty, bardzo popularna była Heyah, bo oni mieli taka przełomowa ofertę z promocjami. Wieczne puste konto w tel, kazdy chyba to zna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj, tak, bardzo często! Pamiętam, że wymyślałam te kontakty na podstawie, na przykład, danej daty w kalendarzu, zmieniałam kolejność cyfr ze znanych mi numerów telefonów rodziny oraz przyjaciół lub wybierałam na klawiaturze te same cyfry, które widniały na koszulkach, bluzkach lub spodniach (kolorowe nadruki na ciuchach)! Oczywiście, początek każdego, z takiego nowoutworzonego numeru telefonu, był tylko dla sieci, w której miałam swój kontakt, bo nie chciałam przepłacać (w tamtych czasach wszystkie usługi dla telefonów komórkowych były koszmarnie drogie)! W ten sposób poznałam kilka sympatycznych osób z całej Polski, ale i także studenta z jakiegoś rosyjskojęzycznego kraju (pamiętam do dziś tę jego łamaną polszczyznę w słuchawce)! Była też jakaś firma budowlana, emeryt, policjantka i policjant, mężczyzna, który bał się, że żona pomyśli, że mamy romans, nastolatkowie, z którymi później wymieniałam się MMS-ami z tapetami GIF zakochanych misiów, i inni! Dziś już nikt o sobie nie pamięta; to było lata, lata temu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×