Mój mąż dostał propozycję zmiany pracy.

Większe pieniądze, prawie 3 tyś więcej,ale 500 km od domu. Mamy roczną córkę, ja stałą pracę, a mąż chce przyjąć tą pracę. Jestem załamana.

Może Ty też znalazlabys tam pracę?

Mam firmę, nie mogę jej zamknąć. Bylibyśmy tam sami.

Musicie oboje przekalkulować wszystkie za i przeciw. Za mało danych aby probowac doradzać. Ile Ty zarabiasz a ile on, kto zajmie się dzieckiem, czy możesz tam mieć działalność, czy zbieracie pieniądze, czy dziecko chcecie dać do zlobka, niani itp.

Teraz zaczęła chodzić do żłobka, jego zarobki są bardzo dobre - branża informatyczna, moje również. Z tym że ja wydaje dużo na dojazdy.

Jeśli miałabyś wyjechać do miasta, które w ogole ci sie nie spodobało, to szkoda zycia i nawet duże pieniadze nie kupia dobrego samopoczucia. A jesli rozważasz, to maz najlepiej, gdyby maz pojechał sam, spróbował załatwić żłobek i żebyście szybko dołączyły. Na odległość nie ma co, wiadomo i nie trzeba tłumaczyć.

Czemu nie ma odległość?

A firmę możesz przenieść, czy nie? Bo jeśli nie, i jest ryzyko że tam długo byłabyś bez pracy, albo nie znalazła takiej z odpowiednimi zarobkami, to sobie odpuśćcie... Chyba że w firmie zarabiasz mniej niż te 3 tys, a w nowym miejscu możesz znaleźć lepszą pracę. No i faktycznie oszczędzacie na coś, np. własny dom.

Nie mogę przenieść. Firme założyłam w trakcie studiów. Nigdy nie pracowałam nigdzie indziej. Więc nie mam szans na lepsze zarobki niż w mojej firmie nawet na te marne 3 tys nie mam co liczyć.

To przecież wam się w żaden sposób nie kalkuluje. Zapewne też macie tu znajomych czy rodzinę. Powiedz jasno że jeśli chce- to niech jedzie sam, szybko przestanie mu się opłacać jak policzy ile będzie kosztowało utrzymanie drugiego mieszkania i jeżdżenie do was. Czemu nie na odległość? O to mógł zapytać chyba tylko ktoś komu mąż poza przynoszeniem wypłaty i wynoszeniem śmieci nie jest specjalnie potrzebny jako życiowy partner i towarzysz życia, a i przy dzieciach jako tatuś marnie się sprawdza...

Nie wyobrażam siebie żeby nie było go z nami.

A czy ty teraz jest Wam źle? Pieniądze większe, ale będziecie tam zdaniem tylko na siebie? Mój mąż, też IT, miał propozycje zagranicznej pracy. Pieniądze bardzo duże, ale życie wśród obcych, zero bliskich, obcy kraj - Niemcy. I choć marzymy o szybkiej budowie to nie warto

jakby to był wyjazd za granicę a pensja w euro to bym się chwili nie wahała, ale jeśli jak mówisz zarobki już macie przyzwoite to dla 3000 zł nie widzę większego sensu praktycznie od nowa gdzieś zaczynać