Krzeselko do karmienia ikea antilop czy warto?

Czy ktoras mama miala to krzeselko, warto kupic?

Mam do tej pory a synek skończył już 2 latka. Krzesełko jest super-zajmuje mało miejsca. Jest proste, wygodne, łatwe w myciu i bardzo tanie. Na blacie widać ślady uzytkowania-tym bardziej że jest biały ale poza tym przetrwało z nami 1,5roku :) ja polecam.

Tak tak tak !! Najlepsze i najprostsze krzesełko do karmienia. Moim zdaniem rewelacyjne. Lekkie, tanie, łatwo się czyści. Mozna złożyć i zajmuje malo miejsca.

Jeszcze dodam że kiedyś były takie otulacze za plecy dziecka a jak kupowałam dla mojego drugorodnego w tym roku to już niby tych otulaczy nie robią. Mam 2 sztuki po starszej corce wiec luzik ale serio to się przydaje albo chociaż podlozyc cos pod plecy.

Jeżeli autorko masz mało miejsca to polecam, nóżki się składa, łatwy w utrzymaniu czystości. My to krzesełko mamy u dziadków i się sprawdza. Poza tym w wszelkich restauracja, knajpach wlasnie te są najczęściej spotykane, bo tanio, ale są naprawdę w porządku

Ja mialam smiki ze smyka ale maz tacke polamal wiec kupilam to ikea antilop bo bylo tanie i jak dla mnie porownywanie tych krzeselek jak mercedes i polonez, niby spelnia swoja funkcje zajmuje malo miejsca ale smiki bylo lepsze, synek ma poltora roku i to krzeselmo wydaje mi sie troche male na niego juz. Ale co kto lubi

Mam takie krzesełko nawet nie jedno! Pierwsze u nas w domu przy stole. Drugie u teściowej bo ma dwoje wnuczków w tym samym wieku. Trzecie u mojej mamy. To najlepsze krzesełko do karmienia i tanie jak barszcz ok 50 zł. Ja zakupiłam jeszcze rację za całe 10 zł. Jest lekkie , małe jednym słowem super.

Z Ikei stoi u teściów i moje zastrzeżenie, że dziecko nie ma podpórki pod nóżki-wisza w powietrzu, niby nic złego, ale na tych droższych inaczej to rozwiązano i na takie nasz jak ściągniemy tackę, sam sobie teraz wchodzi (ma 1,5 roku)

ja sie zastanawiałam nad antilopem, ale wybrałam ketter multidine, jest podobne wizualnie ale ma dodatkową funkcję, bo póżniej można odczepiać nogi i siedzisko montować do zwykłego krzesła

a no i ketter ma podpórkę na nóżki, czego brakuje w antilopie

Najprostsze i najłatwiejsze w utrzymaniu czystości. Dziecko ma usiąść i zjeść a nie siedzieć w nim pół dnia. Cena mega przystępna więc polecam serdecznie.

Dokładnie jw- krzesełko jest do jedzenia, a nie do przesiadywania w nim i antilop świetnie spełnia swoją funkcję

Mam dwa, córka trzylatka spokojnie się w nie mieści a najdrobniejsza nie jest. Syn półtora roku. Łatwo się czyści, jest proste i łatwo się składa. Rys czy zadrapań żadne jeszcze niema, przebarwienia jak nie zejdą od razu to zazwyczaj przy drugim myciu już spokojnie.