Dlaczego spotykam przewaznie zlych i podlych mezczyzn?

Otoz mam taka teorie, ze jestem na wpol dobrym i zlym czlowiekiem. Dlatego udaje mi sie nie wplatywac w toksyczne relacje z ludzmi zaburzonymi, zajetymi, wadliwymi ktorzy mogliby wywolywac mnostwo szkod. Natomiast jestem tez na wpol zlym czlowiekiem wiec przyciagam to zlo. Ale tylko przyciagam do polowy a potem to na szczescie udaje mi sie z tego wywinac i uniknac takich sytuacji ze ktos np zajety mnie oszukuje albo ze ktos ma ukryty nalog i ja tego nie wykryje czy w inny sposob np chorobliwa zazdrosc jest toksyczny. Ale moj proces naprawczy czynienia dobra nie jest ukonczony. Nadal zdarza mi sie zle myslec, zle zyczyc. A nie powinno tak byc gdyz jest to taplanie sie z tymi ludzmi w tym samym bagienku. Powinnam myslec o tych zonatych co udaja wolnych ze to sa ludzie ktorzy zbladzili i nie chca sie poprawic. I nie powinno mnie to irytowac tylko powinnam byc wyrozumiala dla ludzkich slabosci i wad. I dopiero wtedy gdy osiagne ten poziom tego dobra, dopiero wtedy proces zostanie ukonczony i spotkam kogos dobrego, bo na ten moment nie do konca widocznie na to zasluguje. Co myslicie?

Gdyby bila ode mnie taka calkowita dobroc to moze to by wywolywalo mdlosci u podlych ludzi i nie chcieliby sie zadawac?

Chyba trudno zadawac sie z kims kogo nie sprowokujesz, kto bedzie wyrozumialy, cierpliwy i nic na nim nie robi wrazenia a na podlosc powie: ech to nic jutro nowy dzien. Nic nie szkodzi.

Moze nie wytrzymywaliby tego ze nic kompletnie nie jest w stanie zburzyc spokoju i maja to wybaczone i stwierdziliby to bez sensu idziemy gdzie indziej szalec i rujnowac

Podświadomie doopkow wybierasz.

Spotykasz ich bo chcesz ich spotykac. Ja nie chce spotykac prostytutki wiec unikam burdeli. Ty robisz odwrotnie.

Bo takich facetów jest najwięcej. Dopóki, kłamcy, kobieciarze, agresorzy, prostaki... Porządnego faceta ciezko spotkać

Moze po prostu nie koncentruj sie na jednym poznanym tylko poznawaj kilku i wybierz odpowiedniego

Według Twojej teorii ja nie istnieję, bo nie przyciągam ani zła ani dobra xD

Hehe