POMOZCIE

Hej , POMOZCIE Jestem z moim chlopakiem dwa lata . Wczoraj zepsulam caly nasz zwiazek przez jedna impreze urodzinowa mojej kolezanki. Zamiast wrocic do domu do mojego ukochanego przebalowalam cala noc i robiac rzecz ktora poprostu jest nie do przyjecia czyli krotko mowiac cpanie ...nigdy ale to przenigdy go nie zdradzilam !!! Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie . KOCHAM go nad zycie i nie wybacze tego sobie nigdy jak go strace ale chyba juz stracilam . Gdy wrocilam do domu kazal mi sie wynosic i ze nie ma juz zadneej szansy zebym z nim byla ! mam 3 dni czasu zeby znalezc sobie mieszkanie . Nie wiem czy mam walczyc o niego , co mam zrobic zeby to wszystko naprawic . Jestem osoba po przejsciach niestety i mam trudny charakter . Prosze pomozcie mi . Blagalam go juz i przepraszalam tysiac razy , nie wyobrazam sobie zycia bez niego .

Czasem jest lepeij pomyslec przed...a nie dopiero po. To tak na przyszlosc!

On nie chciał cię już wcześniej, szukał tylko pretekstu. Właśnie mu go dałaś. Co więcej, cwaniak pewnie cię przyjmie z powrotem na swoich warunkach i zostaniesz jego psychiczna niewolnica, będzie mógł wszystko od ciebie zażądać z powodu twojego poczucia winy. Będzie cię poniżaj i wykorzystywał, a wszystko"przez ciebie". Po paru latach będziesz, wrakiem człowieka i wtedy cię porzuci na dobre. Tak że wyprowadzaj się już dziś, nie poniżaj się, nie błagaj, z tego nic dobrego nie wyniknie. Odejdź i napraw swoje życie. Będzie dobrze! Pozdrawiam.

jesteś za łatwa rzuć go i niech cię błaga o przebaczenie tak to działa kobieta rozbija auto, kobieta daje szlaban mężowi na seks, mąż bierze winę za rozbite auto na siebie naucz się być kobietą

To on mnie rzucił za moja głupotę a nie na odwrót