Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmmkkkaaa

Podejrzenie o zdrade

Polecane posty

Gość Mmmkkkaaa

Witam, chciałbym poznac wasz punkt widzenia w pewnej sprawie, która nie daje mi spokoju, od paru miesiescy spotykam sie z dziewczyną która bardzo pokochalem z wzajemnościa, lecz niestety pojawiłą sie ostatnio niepokojąca sytuacja. mianowice moja partkerka oznajmiła mi, ze umowiła się z koleżanka na driinka po czym wyłacyzla telefon na 5h wzudziło to we mnie podejrzenie. Zapomniałą o fakcie iż mam nr do owej kolezanki, zadzownilem do niej i poprosilem ją aby mi ja dałą do telefonu gdyż jej padł i nie mam z nia kontaktu, znajoma mojej dzuewczyny oznajmila mi, ze jej z nia niema. od godz 20 do 1 w nocy nie mialem kontaktu z moja kobieta i miałem świadmość, iż z kolezanka nie jest. na drugi dzien zaczalem z nia powazna rozmowe, wytlumaczyla sie ze finalnie byla z inna kolezanka w co oczywiscie nie uwierzylem. bo długiej rozmwowie przyznala sie, ze widziala sie z dorym znajomym i nie chciala mi o tym mowic, bo stwierdzila ze bylbym zazdrosny zupelnie bezpodstawnie. powiedziala ze byli w knajpie 5h. nie uwierzylem w jej słowa 5h w knajpie z kolega? zaczalem weszyc.. i dowiedzialem sie ze byla u niego w domu do czego sie przyznala, przyznala sie rowniez ze ten kolega zawsze czegos od niej oczekiwal , ale ona twardo mu odmawiala. mowila ze siedzieli sobie w salonie i spokojknnie rozmawiali iogladajac tv :] zobaczylem w jej tel rozmowe z kolezanka na tem temat i ewidentnie wynikalo ze od poczatu ustalala wersje. ze on byl nachalny a ona mu skutecznie odmawiala i jak sie dowie ze mi tak powiedziala to sie wkurzy. niestety tez sie dowiedzialem, ze to nie tylko zwykly kolega bo kiedys cos ich laczylo a dokladniej lozko. chcialbym mocno jej wierzyc ze do niczego nie doszlo ale w tej opowiesci jest mnostwo niejasnosci, od pcozatku kamala ze byla z koleznka. potem ze byla z nim w knajpie a dopiero jak mialem dowody przyznala sie ze u niego w domu, tym bardziej mnie niepokoi fakt ze on do niej sie dobieral ale ona mu odmawiala w co mi sie nie chce wierzyc. tlumaczyla ze jak juz ja odwozil to wtedy chcial w aucie pod jej brama calowac i przytulac na co niby sie nie zgodizla, a jka siedzieli w domu bylo spokojnie... Skoro wiedziala ze on na cos liczy po co sie z nim umowila ? dorwalem do niego nr tel ale gosc nie chcial ze mna w oogle rozmawiac i na pytanie czy do czegos doszlo odp ze nie chce sie mieszac i to jest nasza sprawa aby to wyjasnic. co sadzicie o tej sytuacji ? dodam ze mam 30 lat a moja kobieta 24 pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co ty, grali w warcaby później oglądali klaser ze znaczkami i może jeszcze jego kolekcję hawtowanych obrusów a ty jakieś głupoty wymyślasz. Oj durny ty, durny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowiem jak kocha jest zazwyczaj durny i nie wierzy nawet kiedy fakty sa jasne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tego, może on ma na nią haka? Albo robi Cie po prostu w balona niby 24 lata powinna mieć olej w głowie ale widać nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby to byl zwykly kolega to by sie przyznala ? mi sie wydaje ze ewidentnie do czegos doszlo, tym bardziej ze usuinela wszystkie rozmowy smsy i wiadomosci na messengerze z nim pytanie dlaczego ? skoro to byl zwykly kolega? ciekawe o czym rozmawiali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maxxym

Sprawa do załatwienia jest naprawdę prosta, kup coś ze spyshopu żeby ją nakryć na gorącym uczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko

Ja nie podejrzewam, ja od razu sprawdzam takie rzeczy za pomocą podsłuchu ze spy shop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×