Nie odpisuje. Co robić?

Tydzień temu byłam na Studniówce z sąsiadem mojej koleżanki. Kilka dni przed tym trochę pisaliśmy. Bardzo się polubiliśmy, dobrze się bawiliśmy. Przed Studniówka raz się z nim widziałam. Po Studniówce dziękował mi i powiedział, że chciałby kontynuować przyjaźń. Później dalej pisaliśmy. Wszystko było ok. Nie odpisuje mi od 4 dni. Dzisiaj też nic, a czasem bywa na chwilę na fb. Szczerze mówiąc, to liczę na coś. Myślę, że ja chyba też nie jestem mu obojętna. Rozumiem: praca ma zmiany, sen, odpoczynek. Ale mógłby napisać tego jednego, czy dwa SMS-y w ciągu dnia. Wówczas ja się obawiam, że mu się może narzucam, bo popadam w paranoję już. Chodzę smutna i przybita. Lecą mi łzy, jest mi słabo, nie potrafię się na niczym skupić, ani uśmiechnąć. Chyba się zakochałam, tak szybko? Wczoraj i przedwczoraj napisałam mu po 4 SMS-y. Każdy mówi, że on jest naprawdę spoko. W takiej sytuacji ja się denerwuje, bo mi zależy. Potrafię przez to nie jeść, a jak coś zjem, to mi niedobrze. Co robić? Czekać? Jak tak, to ile?

nie pokazałaś mu peezdy to się nie odzywa i nie odezwie.

Olej go, skoro tak stawia sprawę to nie marnuj czasu

Dziewczyno nie pisz! Napisałaś do niego, ale nie odpisał, trudno. Znajdź sobie inne zajęcie. Chłopak nie może myśleć, że nie masz nic innego do roboty jak tylko myśleć o nim. Nawet jeśli to prawda. Może się już wcale nie odezwać. Może nie ma na to ochoty/czasu. Może odezwie się za jakiś czas i wtedy Ty zdecydujesz czy chcesz kontynuować znajomość, ale jeśli napisze to nie wolno Ci odpisywać zbyt szybko i nie możesz robić wyrzutów, że się nie odzywał. Olej to! Jeśli Ci zależy na nim, to najlepsze co możesz zrobić, to być niedostępna. Tak jak Ty w tej chwili zachodzisz w głowę co się z nim dzieje, tak on powinien zachodzić w głowę o Ciebie. Umów się z kimś innym, pokaż, że nie on jeden się liczy, że ma konkurencję. Żyj, ciesz się i wrzuć nową ekstra fotkę na fb, którą możesz go zaintrygować. Może polajkuje ;)

Przez wlasnie takie zagrywki zycie wyglada jak wyglada. Ludzie to tepe przyglupy i tyle.

wyslalas po 4 smsy wczoraj i przedwczoraj i nie odpisal, czyli chyba ma czarno na bialym, ze on nie jest zainteresowany. Bosz, dziewczyno, wyluzuj. Chlopak z grzecznosci z toba poszedl na te studniowke i tyle. Teraz sie absolutnie nie odzywaj i olej go. Zacznij normalnie zyc, bo wszystko podporzadkowalas pod niego, nawet jedzenie. To nie wyglada dobrze i jeszcze tyle tych smsow bez odpoiwedzi...chlopak moze sie wystraszyl, ze trafil na desperatke.

o co tyle smsów ? Poczuł się osaczony i odpuścił

Nie odpisujemy gdy nie chcemy.Przejdzie Ci.