Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda mamusia z gniezna

matka męża nie chce zająć się do wychowywania swojego wnusia jestem załamana

Polecane posty

Gość młoda mamusia z gniezna

czy mam rację że lamentuję na matkę mojego męża też tak macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam taką sytuację . Jedna ze znajomych opowiadała niedawno takie zdarzenie, do mamy tej koleżanki przyjechała jej siostra, ta siostra miała 50 lat, no i mama tej koleżanki pyta tą swoją siostrę, jak tam Ala (córka siostry), czy radzi sobie po urodzeniu Szymona, no to ta, że tak jest oki itd. I potem pyta ją , kiedy ta Ala wraca do pracy, a ta, że chyba po wychowawczym, a ta jej na to, no, ale dlaczego, przecież nie pracujesz, mogłabyś na spółkę z drugą babcią się nim zająć ? A ta jej wypaliła : ale ja już przecież swoje dzieci wychowałam, bez babć, więc ja też nie muszę pilnować jej dzieci na pełen etat, a na to odezwał się ojciec koleżanki i powiedział , ależ ty Beata beznadziejna jesteś, babcia jest od wnuków pilnowania , jak d..a od srania :-P. No cóż , teraz pani Beata ma pretensje, że Szymon woli przebywać u drugiej babci. Ale sama przecież sobie na to "zapracowała", wolała wygodę, ma wygodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to pojechał, babcia od pilnowania jak dupa od srania. Babcia może pilnować wnuków jak chce, a nie że musi. U nas babcia pilnowała wnuki, teraz wnuki się rozjechały po świecie, a babcią z demencją starczą opiekuje się moja mama. wnuki nawet kartki na święta nie przyślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×