Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość zdradzona żona33

Mąż mnie zdradza. Mam zamiar zabrać mu wszystko

Polecane posty

Gość zdradzona żona33

Dowiedziałam się miesiąc temu. Był płacz, histeria, ale nie zdradziłam się przed nim. Najpierw to były podejrzenia, potem upewniłam się aż w końcu zdecydowałam się wynająć detektywa. Czekam na dodatkowe dowody zdrady w postaci zdjęć, bo smsy, maile i rozbierane fotki (jej) już posiadam. Do kompletu brakuje mi ich wspólnych, jednoznacznych zdjęć. Mój mąż mnie zdradza od ponad 2 miesięcy, mamy dziecko w wieku 4 lat. Jego kochanką jest kobieta normalna, żadna małolata wymalowana, wytapetowana. Zwykła starsza ode mnie o 3 lata samotna matka dwójki dzieci. Wie, że ma on żonę i dziecko, wie także, że mamy oszczędności, dom. Nie wiem może ją źle osądzam, może to wielka miłość z jej strony, ale wątpie. Mąż jest cały czas kochany, cudowny, nie daje mi nic odczuć, ja także. Ale mam już adwokata. Plan mam także, chcę go pozbawić wszystkiego, dom na szczęście jest na mnie i on z niego wyleci, ale chcę go puścić totalnie z torbami, czyli pozbawić pracy i oszczędności. Jedyne czego nie zrobię to nie zabronię kontaktu z dzieckiem, ale alimenty też będzie musiał płacić i mało mnie obchodzi skąd weźmie. Moja miłość zamieniła się w okropną nienawiść, chcę już zobaczyć jak traci pracę i oszczędności, na które pracowaliśmy. Chcę zobaczyć jego zaskoczoną i zbitą z tropu gębę. A z domu nie dam mu wynieść nic, nawet laptopa i ładowarki do telefonu. Jeśli jej nie kocha i to przelotna znajomość to do końca życia będzie miał nauczkę, a jeśli to miłość to cóż- w imię miłości poświęci się i aż tak tego nie odczuje. Sorry musiałam się wygadać, bo nikomu prócz adwokatowi nie moge mówić o swoich planach. A może znajdę kobietą będącą w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo Ty! Odkąd bczytam kafe i podobne tematy tylko czekam az odkryje zdrade własnego męża ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polskie prawo jest tak skonstruowane, że chociażby Twój mąż uprawiał seks z kochanką przed samym sędzią, to i tak wspólny majątek nabyty w trakcie trwania małżeństwa dzieli się przy rozwodzie po równo. Jedyne, co możesz uzyskać, to rozwód z orzeczeniem o winie i prawo do alimentów na siebie, jeśli po rozwodzie drastycznie pogorszy się Twoja sytuacja materialna. Jeżeli adwokat obiecuje Ci, że puści Twojego męża z torbami, to kłamie, żeby wyłudzić od Ciebie kasę. To nie Ameryka, u nas to tak nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona33
już myślałam, że mój temat przeszedł bez echa. Cieszę się, że ktoś się odezwał, ale wolałabym popisać z kobietami w podobnej sytuacji niż opisywać jak i dlaczego nasze wspólne oszczędności będą tylko moje. Nie mogę na ten temat za wiele pisać, więc o koncie bankowym nie napiszę nic więcej, ale dom jest na mnie i mąż do niego prawa nie ma. Prawo wiem jak działa, a alimentów na siebie nie potrzebuje i nawet starać się nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, ze zdradzający mąż zasługuje na potępienie ale Twoja mściwość mnie przeraża. Dobrze, że prawo go chroni. A pracy to go chyba chcesz pozbawić robiąc mu jakieś świństwo, bo nikt dobrego pracownika za romans nie zwolni, bo by mógł się jeszcze narazić na sprawę w Sadzie Pracy. Trochę się nie dziwie, ze szukał na boku oddechu od takiej jak Ty kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteście małżeństwem min. 5 lat, to będziesz musiała spłacić mu połowę chałupy. O ile nie macie rozdzielności majątkowej. A jak się dowiedziałaś o jego zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona żona33
akurat jeśli chodzi o pracę to żadna tajemnica. Pracuje w mojej rodzinnej firmie, więc zwolniony będzie z miejsca, a powód się znajdzie szybko. I nie, nigdy mściwa nie byłam, ale to co robi mój mąż krzywdzi mnie bardzo, nasze dziecko będzie narażone na rozpad rodziny. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia, jestem zadbaną kobietą, od seksu z mężem też nie stroniłam. Byłam dobrą żoną i w sumie wciąż jestem, ale to już długo nie potrwa. Potrzebował wrażeń? To je dostał w postaci romansu, a teraz dostanie też w postaci utraty pieniędzy. Jeśli ją kocha to go pewnie nie zaboli, w końcu czym są pieniądze wobec prawdziwej miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wżenił się w bogatą rodzinę ale zaczął fikać więc musi beknąć. Wyjdzie na to samo jakby się nie wżenił, znów będzie bez grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To ja zapytam z ciekawości. jeśli dom jest na posesji zony, np. posiadanej przed zawarciem związku albo otrzymanej jako darowizna ? I czy ma znaczenie kto spłacał kredyt na dom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się dowiedziałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dom jest na posesji żony, to formalnie jest jej, działka jeśli była zakupiona przed zawarciem małżeństwa- należy tylko do niej. Ale jeśli dom został wybudowany z pieniędzy zarobionych w trakcie małżeństwa, to jak najbardziej będzie dzielony po ślubie (tzn. jedna strona spłaci drugą, albo zostanie sprzedany i środki będą podzielone. Do majątku osobistego wchodzi majątek który posiadało się przed ślubem, darowizny i spadki, nic więcej, zakładając że nie ma rozdzielności majątkowej. Żona może uznać że w czasie kiedy mąż zarabiał na dom (na który ma akt własności wypisany na niego), ona mu to umożliwiała- opiekowała się wspólnymi dziećmi, sprzątała, gotowała, prała, dbała o dom i jego otoczenie, słowem- że zapewniała mu warunki do tego żeby mógł zarabiać na tym poziomie. Nie ma znaczenia z czyjego konta wypływały pieniądze- majątek, czyli wszystko co małżonkowie zarobą i nabędą w czasie trwania małżeństwa, jest wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2018 o 18:39, Gość zdradzona żona33 napisał:

akurat jeśli chodzi o pracę to żadna tajemnica. Pracuje w mojej rodzinnej firmie, więc zwolniony będzie z miejsca, a powód się znajdzie szybko. I nie, nigdy mściwa nie byłam, ale to co robi mój mąż krzywdzi mnie bardzo, nasze dziecko będzie narażone na rozpad rodziny. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia, jestem zadbaną kobietą, od seksu z mężem też nie stroniłam. Byłam dobrą żoną i w sumie wciąż jestem, ale to już długo nie potrwa. Potrzebował wrażeń? To je dostał w postaci romansu, a teraz dostanie też w postaci utraty pieniędzy. Jeśli ją kocha to go pewnie nie zaboli, w końcu czym są pieniądze wobec prawdziwej miłości?

Bardzo ciekawa jestem jak Ci potoczyły się losy. Ja zaczynam bój - mam dowody, zdjęcia, kilka lat temu jedną zdradę „ wybaczyłam” teraz już koniec. Moja sytuacja jest o tyle gorsza, że to on zarabia konkretne pieniądze, ja mam pracę hm... No nie można narzekać, praca jest - umowa najniższa krajowa jeszcze na 10 miesięcy. On dyrektor, który uważa, że mnie ma na własność, bo co ja zrobię bez kasy, mieszkając w okolicy, gdzie rynek pracy jest ograniczony.
Szukam pilnie nowej. Muszę się wyrwać i uniezależnić. Mogę wyjechać i zacząć żyć, żyć dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×