Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trutinka

Wynajem mieszkania, czy daję się oszukać?

Polecane posty

Gość Trutinka

Witam, wynajmuję 56 metrowe mieszkanie w Bytomiu w wielopiętrowym bloku (budowany ok 1970). Mieszkanie było remontowane w 2003, 3 lata temu odświeżyliśmy ściany. Mieszkanie jest w dobrym standardzie (panele, płytki w kuchni, okna pcv, ładna łazienka), okolica też jest super-wszędzie bardzo blisko. Wynajęłam je 2 lata temu przez pośrednika, który stwierdził, że więcej niż 1000zł (z czynszem) nie da rady. Czyli otrzymuję 500zł odstępnego. Przeglądałam oferty i odstępne zwykle wynosi 700-800zł. Czy powinnam podwyższyć im czynsz? Czy zostałam oszukana przez tego pośrednika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie masz w umowie stałego czynszu, to zawsze możesz podnieść. Ale powiem Ci, że w zależności od dzielnicy dałaś się zrobić trochę, albo bardzo. Ja w Jaworznie biorę 900 zł odstępnego za 3 pokoje. Niby miasto ładniejsze, ale mniejsze i z pracą kiepsko. No, ale ja nie wynajmowałam przez pośrednika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
Mam też 3 pokoje i pojedyncza łazienka. Ten pośrednik twierdził, że za takie mieszkanie nie ma szans na więcej, wiadomo meble są stare (komunistyczne po babci), ale reszta jest w dobrym stanie. Jest czysto, nie ma absolutnie żadnej pleśni, drzwi to gerda antywłamaniowa, piec junkers, centralne ogrzewanie, więc nie ma też żadnych zagrożeń typu czad albo wybuch gazu. W umowie mam wpisane 1000zł więc nie wiem co z tym zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz no,jeśli zmienisz meble na nowe to cenę zawsze możesz podnieść. Teraz ludzie oczekują luksusu i za niego chcą płacić. To,że Masz drzwi antywłamaniowe nic nie znaczy,centralne teraz każdy ma,łazienki ładne też. Zresztą ładne to dla każdego co innego. Jak ja miałabym wynająć za 1000zl 3pokoje ze starymi meblami,nawet mimo ładnej łazienki to wolałabym dopłacić i wziąć 2 pokoje ale nowoczesne. Tak samo jest z pustymi mieszkaniami,wynajem kosztuje tyle samo praktycznie co umeblowane,a jeszcze trzeba sobie meble za kilka tysięcy dokupić. Bez sensu. Lokalizacja tez nie ma większego znaczenia,jest komunikacja miejska,taksówki. Ludzie nie muszą żyć w centrum jeśli rzadko po pracy z domu wychodzą. Sklepy są wszędzie i wszystko można dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
O jakim tysiącu ty piszesz? Oni płacą 1000 zł, ale połowa z tego idzie na opłaty i zostaje dla mnie 500. A jeśli chodzi o lokalizacje to oczywiście, że jest ważna. Na dłuższą metę jest bardzo uciążliwe jeśli nie mamy blisko do sklepów, urzędów czy przystanków. Moje mieszkanie jest akurat w takim miejscu, że wszędzie jest szybki dojazd komunikacją miejską, żłobek 50m od domu, tak samo przedszkole i szkoła. Do tego urząd skarbowy blisko, mopr, urząd miasta, różne punkty usługowe. A meble są w dobrym stanie, pojemne i solidne, ale po prostu niemodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy co miałaś zapisane w umowie jeśli masz zapisany punkt ze strony będą mogły wnieść aneks do umowy w celu podwyższenia czynszu to ok chyba ze masz umowę stałą do tego czasu to musisz poczekać aż umowa się skończy na starych zasadach, wtedy spisać umowę z nową ceną czynszu za najem wraz z tym aneksem na zmianę czynu podczas trwania umowy, jest jeszcze jedno wyjście zawsze ty możesz wypowiedzieć umowę najmu wtedy spisać nową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miesZkam w Poznaniu gdzie mieszkania są o 1/3 albo więcej droższe niz u Was. Mieszkanie 2pokojowe 50m2 to 1300, 1600 z cZego czynsz to 600-700. Chyba ze wynajmuje się na osoby, wtedy więcej oszczędzisz. Możliwe, ze mogłabyś wyciągnąć ze 200zl więcej, ale np. U nas nikt, dosłownie nikt nie chce mieszkańców z meblami z komuny i bez stałego łącza, te są najtańsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
Kilka lat temu urządzałam mieszkanie, w którym aktualnie mieszkam i kupiłam nowe meble z Bodzio. Zapłaciłam 4000 i na chwilę obecną nie widziałam gorszego dziadostwa. Odpadają mi drzwi, ledwo to stoi, a montował mi to zawodowiec. Meble u babci są używane już od 30-40 lat i nic się nigdy nie zepsuło. Żeby kupić jakieś porządne meble i nowoczesne to byl musiała chyba wydać z 15000, a na razie mnie nię stać na takie wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj,obok mojego bloku też są sklepy,szkoła,przedszkole,żłobek itd ale ja np. Swoją córkę posyłam do innego przedszkola,kilometr dalej,bo tam mi się bardziej podoba. A urzędy? Mopsy? Do urzędu raz do.roku jadę pita złożyć wiec to żaden plus. Z opieki nie korzystam,do urzędu miasta nie mam po co chodzić. A na większe zakupy to mogę podjechać autem,po co mam nosić ciężkie zakupy nawet spod bloku? Do pracy ludzie i tak muszą dojeżdżać,nie każdy pracuje w centrum więc to żadna różnica. A wyposażenie mieszkania jest ważne,tak jak ktoś pisał. Chcesz zarobić na wynajmie to włóż w to mieszkanie kasę i korzystaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
No dobrze, ale jak napisałam na razie nie jestem w stanie mocno inwestować w to mieszkanie, sama mam dziecko i różne inne zobowiązania. Jednak czy myślicie, że podniesienie czynszu o 200-300zł jest zasadne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ja kupuje właśnie meble do mieszkania które będę sprzedawać. Bo mieszkania nie odświeżone i wyposażone w PRL nie maja powodzenia. I to nie jest wydatek 15 000! Lodówka zostaje, kuchenka zostaje, meble do kuchni, fakt, ze nie najlepsze, to 500-1000. Ale do pokoju starczy tapczan, szafa, stolik i taboret, możesz je kupić nawet w Ikea, drewniane. Do 2 pokoi zamkniesz się w 4000 i nawet będzie w tym jakaś dodatkowa szafka. Zreszta odnowione stoliki z PRL są okay... jeśli są z drewna. Możesz się rozejrzeć tez na Allegro w pi w Internecie , wtedy możesz się zmieścić nawet w 2-3 000 i masz meble designerskie albo częściowo loftowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie jest warte tyle ile ktoś za nie zapłaci. Jeśli się zgodzą na większą cenę to ok.Możesz próbować. Dla mnie osobiście jest ważne by mieszkanie nie stało puste,bo to sa moje dodatkowe koszty. Jeśli mam szukać pół roku chętnych za 1300 to wolę wystawić za 1000 max 1100 i wynajmować przez kilka lat. Teraz na prawdę ciężko o chętnych,bo mieszkania są tak dobrze wyposażone i za psie pieniądze,że tym bogatszym lepiej się opłaca wynająć droższe ale dopicowane,a biedniejszym i tak bedzie te 1000zł za drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam z Bytomia ;) Niestety Bytom jest tanim miastem, sama kupiłam mieszkanie za bardzo małe pieniądze, to nie Katowice czy Kraków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerknęłam sobie na mieszkania w Bytomiu i są za 1200, 3 pokojowe, fakt. Ale maja większy metraż i lepsze meble niz Twoje. Wiec myśle, ze nie. Możesz spróbować o 100zl. Poza tym... eeee.... 3 lata temu odnowione mieszkanie to wg Ciebie świeżo odnowienie.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
Wiem, niestety Bytom wymiera i mocno się wyludnia, ale gdy porównałam ceny wynajmu na stronach z ogłoszeniami to odstępne min 700zł za ten sam metraż, a często tamte mieszkania są w kiepskim stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie,nawet nie chodzi o drogie meble,ale muszą być ładne. W brw były ostatnio fajne duże komody w wyprzedaży 600zł. Do tego jakiś stolik 2 krzesełka,kanapa,dywanik. Można pomyśleć i tanim kosztem urządzić. Nie trzeba od razu kupować mebli drogich. Zawsze mieszkanie inaczej wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że podpisujesz z nimi najem okazjonalny, bo inaczej będziesz dopłacać do interesu. Przestaną płacić i za cholerę się ich nie pozbędziesz. Takie realia. A czynsz będziesz musiała płacić Ty, inaczej mieszkanie Ci zlicytują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wynajmuję w Bytomiu mieszkanie 50m2 prosto od właściciela, płacę 900 zł za czynsz i odsttępne. Wszystkie media i ogrzewanie osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
No od 2 lat tam mieszka rodzina więc nie będę im tam włazić i robić remontów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez porównałam i znalazłam mieszkania większe niz Twoje z odstępnym 500. przejrzyj Gratkę, Olx i Gumtree i wyciągnij wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
11:17 Niestety mam z nimi normalną umowę, o najmie okazjonalnym dowiedziałam się niedawno, a tamten pośrednik oczywiście nie poradził mi zrobić tego notarialnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi za 3 pokojowe mieszkanie w Bytomiu płacą 1400 zł ale mieszkanie jest nowo wyremontowane, wszystkie meble modne i nowoczesne, remont był rok temu. Za takie ze starymi meblami więcej niż 1100 nikt Ci nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale skoro do tej pory nie było problemów, to módl się, żeby tak zostało. Ja na Twoim miejscu wolałabym sprzedać i pozbyć się problemu. Może oni zechcą kupić? W okolicach Batorego je masz czy bardziej Pułaskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
11:19 Wiem, ale tu chodzi też o rok budowy całego domu. W Bytomiu mamy mnóstwo kamienic, w których mieszkania mają duży metraż, a są bardzo tanie w kupnie i wynajmie, bo kamienice są w fatalnym stanie. Zagrzybiałe klatki, wszystko pognite. Nasz blok jest naprawdę solidny, do tego robią obecnie generalny remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To,że ktoś wystawił za 700 to nie ma znaczenia. Ważne czy ktoś będzie na chętny. Równie dobrze możesz wystawić za 2tys,ale czy ktoś się zgłosi? Masz dobra cenę,zarabiasz. Możesz zawsze próbować,nikt Ci nie broni,tylko spójrz realnie. Chciałabyś wynajmować takie mieszkanie za 1300? Czy poszlabys do mniejszego za 1300 ale z wyższym standardem? Ludzie nieraz miesiącami wystawiają ogłoszenia,bo nie ma chętnych,każdy łapie okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmuje mnie, dam 1500 z czynszem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie jest ogrzewanie? bo ludzie jak płacą czynsz to chcieliby mieć ogrzewanie w czynszu. Pójdą mieszkać do bloku na 42 metry ale w czynszy będzie centralne i nie trzeba palić w piecu albo płacić za gaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i pośrednik tez przecież zarabia, dlatego dostajesz tylko tyle. Musiałabyś wynająć z wolnej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
11:29 W tym 1000zł jest zawarte 500zł odstępnego oraz drugie 500 to: centralne ogrzewanie, śmieci, fundusz remontowy, jakieś opłaty dla spółdzielni i zaliczka na wodę. Oni sami płacą za nadwyżki wody (co pół roku) oraz oczywiście gaz i prąd wg faktur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trutinka
Pośrednik zainkasował tylko pierwszy czynsz i już nie mam z nim kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×