Toksyczny związek? Co dalej robić?

Ostatnio nie układa mi się z życiu, a szczególnie w tym uczuciowym. Jestem ze swoim chłopakiem rok. Jakoś już całkiem dawno widziałam,że pisał z jakimiś tam dziewczynami podczas trawania naszego związku,potem się to zmieniło. Ostatnio przeglądając jego historię zauważyłam, że pisał do kobiet lekkich obczajów ze swojego konta na sex portalu. Bardzo mnie to zabolało, poczułam się gorsza. Były to głownie wiadomości odnośnie spotkań. wiem ze nie powinnam sprawdzać jego historii,profili itp,ale to jest silniejsze ode mnie bo dawno juz straciłam do niego zaufanie. Po tej sytuacji kazał mi spierdalać i że mnie nie chce, gdzie za jakiś czas utwierdzał mnie w fakcie, że mnie bardzo kocha i płacze. Po tej calej sytuacji zdystansowałam się starsznie do niego,nawet on sam to zauważył. Powinnam sama się ogarnąć i od nowa mu jakoś.,zaufać, czy może dać sobie spokój związek w tym zwiazku?

Naprawdę potrzebujesz rad?

olej go, KOŃCZ ZWIĄZEK, ale jesteś głupia pipa i będziesz w tym tkwić

Kocham go bardzo i wiem , że bym miała załamkę gdybym z nim zerwała,a z 2 strony męczę juz sie w tym zwiazku

Moja odpowiedź znajdziesz w temacie o makijażu. Cuda się zdarzają.

Będzie coraz gorzej, bo on Cie nie szanuje. Jest jak dziecko, stracił zabawkę to płacze ale to nie jest miłość. A czy Ty go kochasz ? Może tylko boisz się "przegrać" Chyba masz jakieś życie poza nim. A jeśli nie to zacznij je mieć, szukaj pasji, stawiaj sobie wyzwania nie związane z nim, zapełnij czas aby jak najmniej o nim myśleć.

Pytasz co masz zrobić ? A podoba ci się i akceptujesz gdy ktoś kto twierdzi, że cię kocha mowi do ciebie "s********j"? Dla ciebie to normalny język, nie ubliża ci to ? Szukanie kontaktu na sex portalach, gdy się jest w związku, też jest dla ciebie norma ? Szantaż emocjonalny jest też ok. ? Dziewczyno ty nie pytaj, ale idź za radą partnera i spi...laj , i to jak najszybciej.

maggie2569 dziś powtarzam GŁUPIA PIPA, hooj z tobą, durna jak but jak większość bab, nie ma dla ciebie ratunku, jesteś spalona

To nie jest tak ze jestes glupia. Nie jestes. Jestes uzalezniona jak niektore z nas. Nie wiem z czego to sie bierze ale tez tak mialam . Bylam sliczna, madra, wyksztalcona a pozwalalam sie pomiatac mojemu ex-mezowi. Zdazylo sie dobrze ze mnie udezyl, i wtedy odeszlam, ale nie wiem na co bym mu jeszcze pozwolila gdyby nie to.. i teraz z perspektywy czasu patrze ze to nie byla milosc. To bylo uzaleznienie, jak od narkotykow. Mam nadzieje ze cos ci pomoze odejsc, moze powyarzaj sobie milion razy dziennie ze powiedzial ci s********j? Ps. Moj ex tez potem mowil ze kocha :-) nie wierz

Racja. Olej dziada, zacznij nowe życie.

Slubu z nim nie bralas - spieprzaj jak najdalej od tego kolesia :O

Bo jesli sie z nim związesz będziesz cierpieć całe życie :O Bedzie cie zdradzał, upokarzał, znęcał się nad tobą psychicznie. Bedzie sprowadzał do domu kochanki i gził sie bedzie z nimi na twoich oczach i na oczach waszych wspolnych dzieci bo oczywiscie zrobi ci gromadke. A ty w imie "dobra" tych dzieci a takze z powodu zaszczucia, bezradnosci, osamotnienia bedziesz sie godzic na wszystkie upokorzenia z jego strony, cierpiąc w ukryciu straszliwe męki. jednym zdaniem - zamieni ci zycie w pieklo. Nie pozwol na to

Autorka sie obrazila - nie takich rad oczekiwala!

Nie obraziła sie. Po prostu poszła do pracy, przeczyta wieczorem.

Skoro jesteś taką ciapą to jedyne co możesz zrobić to przyprowadzać atrakcyjne koleżanki do 3 kąta, przynajmniej nie będzie cierpiał budżet domowy. Divy kosztują.