To już przesada!!!!!! Katolekarka odmówiła mi recepty na antykoncepcję!!!!!!

Poszłam dzisiaj do lekarki z zaświadczeniem, żeby przepisała mi receptę na antykoncepcję. Ona wskoczyła ma mnie że jak mi nie wstyd, że to grzech i zaczęła pierdolić, że płodność to nie choroba i że ona mi nie przepisze bo jest katoliczką i że ja powinnam się nawrócić. Nie wytrzymałam. Wstałam i wyszłam. Chciałam iść do jej przełożonej, ale okazało się że przełożona też katoliczka. Polska to jakiś katolicki skansen. Z tym coś trzeba zrobić. Tego już za wiele. Ja nie jestem kstoliczką i nie życzę sobie, żeby kler właził z buciorami w moje życie.

bzdura, wymyśla dziecko i pisze wymyślone historie na forach.

Zgłoś sprawę do Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego. Wzór pisma znajdziesz w necie.

Gość dziś 20:19 Nie wymyśliłam tego i nie jestem dzieckiem, mam 25 lat. To chyba dobrze, że się zabezpieczam jeżeli nie chcę zajść w ciążę, co?