Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaraz po mnie pojadą

30stki dzielą się na kilka kategorii

Polecane posty

Gość gość
Którym typem była twoja matka? Zapewne dzieciata, mieszkająca z rodzicami, materialistyczna k***a? Stąd ta mizoginia? Szczerze ci współczuję...to ty siedzisz na babskim forum wypisujac takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję poglądów politycznych, zasuwaj do kościoła i szanuj bliźniego swego XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łup cup, buciorami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dobrnęłam do końca. Chyba miało być zabawnie, cóż - nie jest. Post więcej mówi o autorze niż 30stkach i nie jest to przyjemny obrazek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj 21:47 Aha. A jak nie będę pracować to z czego się utrzymam? >>> praca a pracoholizm dla zabicia wolnego czasu to duża różnica. Odpowiedz na pytanie czy pracujesz aby żyć czy żyjesz aby pracować? To ci wytłumaczy gdzie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość wczoraj 21:47 Aha. A jak nie będę pracować to z czego się utrzymam? >>> praca a pracoholizm dla zabicia wolnego czasu to duża różnica. Odpowiedz na pytanie czy pracujesz aby żyć czy żyjesz aby pracować? To ci wytłumaczy gdzie jesteś. Pracuje, aby mieć co jeść, gdzie mieszkać, za co zapłacić rachunki i takm dalej Sugerujesz aby nie pracować a zakręcić się wokół jakiegoś faceta i sprawić by mnie utrzymywał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.02.06 znajdź kogoś nie dla kasy ale bo jest realne uczucie i troska o siebie nawzajem, bo tego nie kupisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudy z Rudy Śląskiej
Pięknie opisane przez autora tematu. Duża flaszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nie ma nikogo pozytywnego? Współczuję tak czarnego światopoglądu i znajomości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszędzie naokoło jest czarna du'pa z czasem coraz większa, czasy ostateczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twoja mamusia miernoto do której kategorii należała, albo twoja siostrunia? Widać że żadna kategoria nawet kijem przez szmatę tknąć cię nie chce stąd ta frustracja, masz też pewnie malusiego 10cm i chciałbyś choć te 3cm więcej, choć 3:) Pieprzony szowinista nienawidzący kobiet, pewnie "twoja matula" cię biła i do tej pory u niej mieszkasz wieśniaku. Żałosne. Napisz może coś o sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani z 8:00 Skąd w tobie tyle złości, czyżbyś się rozpoznała w którymś opisie? Wiesz, że to właśnie wpis taki jak twój świadczy o frustracji? Autor napisał zabawnie i sporo jest w tym racji, tylko smutne że wszyscy są tam ocenie negatywnie, ale żeby aż tak reagować??? Furiatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh fajne, choc za malo pozytywnych typow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie śmieszne. Widać, ze samotny i nie wychodzi mu z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że autor poznał trochę kobiet, ja też kiedyś szukałem i trochę się spotykałem, opis jest w 100% trafny. Dodam że ostatnia grupa tylko pozornie nadaje się do związku większość ma nie odciętą pępowinę i wszystko w związku jest podporządkowane jej mamusi, ciągle kłótnie. Najlepsze są rozwódki lub po długich związkach które siedziały z jakimś gnojem ale nie mają urazu psychicznego i potrafią docenić normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie rozwódki jeszcze nie mają tak nasrane w głowach jak singielki - stare panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm, to do ktorej kategorii sie zaliczam ja i kilka moich kolezanek po 30ce? - szczuple, zadbane i w miare ladne... choc niezawsze styl za ktorym ogladnie sie na ulicy... zwykle faceci daje im 5-10lat mniej niz faktycznie maja, - dobra praca i zarobki. Tak wysoce wyspecjalizowane ze jak mowia nazwe swojego zawodu/stanowiska to faceci nawet nie wiedza o co chodzi - ciekawe w rozmowie, z poczuciem humoru i umieja wysluchac, - maja juz dosc "doswiadczen lozkowych", i teraz chca poznac partnera nie tylko do lozka i zabawy, ale tez do zycia i na zalozenie rodziny - nie ksiezniczkuja. Po 30ce kobiety potrafia zaprosic na randke jak maja ochote i powiedziec wprost co im sie nie podoba bez obrazenia, - owijaja sobie faceta wokol palca, w niedlugim czasie wychodza za maz i rodza dzieci, - na koniec pokazuja srodkowy palec wszystkim stereotypom ze panna po 30ce jest skazana na samotnosc, a po 35+ to juz nie ma szans na zalozenie rodziny :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie odpowiedz o jakiej grupie piszesz bo połączyłam kilka grup naraz. Ta która dużo zarabia przeważnie jest księżniczką lub niezależną. Te z innej grupy mają dość przygód łóżkowych ale przez te przygody nikt ich nie chce do zwiazku. Itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to wyglada na to, ze twoje grupowanie sie tu nie sprawdzilo...i dotyczy to przynajmniej kilku dziewczyn po 30ce tylko z mojego otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawdza się tylko one przechodziły etapy z grupy do grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha... to moze powinienes dodac w opisie tych grup, ze pomimo tak negatywnego wrazenia, koncza jako szczesliwe mezatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Część zostaje mężatkami ale czy szczęśliwymi? I ile trwają te małżeństwa? 2-3 lata? A co jak szczęśliwy mąż się dowie jak puszczała się jego żona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o k...chyba najblizej mi do żony. Pech:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Do 19:44 ciekawe to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.05 Malzenstwa, o ktorych pisze trwaja juz kilka lat (wiecej niz 2-3) i nie zapowiada sie na rozpad. Nie wiem co rozumiesz przez "puszczanie sie", ja bym tak nie okreslila swoic przedmalzenskich relacji. Moj maz tez nie czekal do slubu - w naszym zwiazku nie ma to znaczenia. Ja jestem szczesliwa, kolezanki sie nie zala i tez wygladaja na szczesliwe. Wrecz mam wrazenie, ze ludzie ktorzy zwiazali sie w wieku 30+ tworza bardziej zgrane i dlugotrwale pary, bo sie juz wyszaleli, mieli okazje dojrzec, rozwinac sie i wiedza czego szukaja u partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz mi dlaczego dopiero po 30 znalazły partnera? Wcześniej próbowały i im się to nie udawało, w takim razie istnieje jeszcze jedna grupa kobiet wywodząca się z tych wszystkich grup, jakaś część poprostu mądrzeje, zmienia swe zachowanie i oczekiwania. Niestety większość trwa w swych grupach lub przechodzą z grupy do grupy. A może to taka ewolucja tylko nie wszystkim wystarcza czasu i przepoczwarzają się koło 40, ale wtedy docelową grupa partnerów się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
/w takim razie istnieje jeszcze jedna grupa kobiet wywodząca się z tych wszystkich grup, jakaś część poprostu mądrzeje, zmienia swe zachowanie i oczekiwania./ W pewnym stopniu sie z toba zgadzam. W wieku 20-paru lat kobiety (i ludzi wogole) spotykaja rozne doswiadczenia i przechodza rozne fazy - od zafascynowania kariera czy niezaleznoscia przez wypalenie i chec bycia samemu. Ogolnie 20-pare to nie jest najlepszy wiek na wiazanie sie na stale. Szkoda, ze w Polsce jest takie parcie na zakladanie rodziny przed 30ka. Zagranica norma sa malzenstwa okolo i po 30ce. /Niestety większość trwa w swych grupach lub przechodzą z grupy do grupy./ Z mojego otoczenia - wiekszosc jednak "zmadrzala". Znam tylko garstke kolezanek, ktore wlasnie dobijaja 40ki jako "single".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co cie tak boli autorze? Zadna cie nie chciala i smutki wylewasz na kafe. Zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam wszystkiego ale Już miałam pisać,że nie uwzgledniles mnie w żadnej kategorii, poprawiles się i dodałeś "inne". Dziękuję. Zgadzam się z autorem,brutalne ale prawdziwe. Nie ma sie jednak czym przejmować,nie ma dwóch takich samych osób i każdy żyje jak mu wygodnie. Nie nasza sprawa jak ktoś się prowadzi. Zwykły podział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×