Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Starać się czy odpuścić?

Polecane posty

Gość gość

Cześć :) Mam problem. Jakiś czas temu poznałem super kobietę, miła, ambitna, ładna. Spotykaliśmy się 3 miesiące. Po tych wspaniałych miesiącach razem zacząłem czuć coś głebszego i się przestraszyłem. Uciekłem za granicę gdzie cały czas o niej myślałem. Teraz po roku czasu przyjechałem i zobaczyłem ją na ulicy, serce zabiło mi jak szalone. Oczy prawie z orbit mi nie wyszły. Podeszłem do niej, pogadaliśmy chwilę , a ona wyznała mi że od 2 miesięcy się z kimś spotyka ! Nie mogę wyrzucić jej z głowy. Co robić? Starać się czy usunąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale fi/ut z ciebie. Zostaw ją bo na nic nie zasługujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wiesz, że to coś więcej niż zwykłe zauroczenie i że ona jest kimś wyjątkowym to działaj. W miłości i na wojnie wszystkie chwyty dozwolone. Póki nie ma męża i dzieci możesz stanąć na głowie, żeby była Twoja jeśli Ci naprawdę zależy. O miłość walczyć to nie wstyd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma kogoś. Odpuść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że wyglądała na szczęśliwą, taką promienną.. Wiem, że gdybym teraz dostał szansę za nic w świecie bym jej nie zmarnował, a nawet mógłbym zapewnić godne życie bo z pieniędzy które tam zarobiłem otwieram własny biznes. Ale czy nie skrzywdze jej wpychając się teraz z butami w jej życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziała, że spotyka się od 2 miesięcy, więc to świeże, niestabilne i jeszcze bez większego zaangażowania. Zauroczyła się, więc to naturalne, że wygląda na szczęśliwą. Zależy Ci? Masz potem pluć sobie w brodę, że nie spróbowałeś i pozwoliłeś, by miłość życia Ci uciekła? Faceci to durnie. Uciekłeś jak dostałeś swoją szansę, a jak zakręcił się koło niej inny facet to zrozumiałeś, że zawaliłeś. To teraz nie bądź durniem i zawalcz o nią. Mój mnie odbił jak miałam narzeczonego, a Ty się zastanawiasz nad "rozwaleniem" dwumiesięcznej znajomości? Zbliż się do niej jakoś. Możesz później żałować, że nie zawalczyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy jako ta świeża kobieta to samo radziłbys innej kobiecie... Że to nowy związek, zauroczenie bla bla. Wtedy pisalibyscie że jak tak można, że suka bo rozbija związek itp. Hipokryzja. A że chodzi o faceta to już wszystkie chwyty dozwolone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×