Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mnie to wk*****a że wszędzie trzeba udawać szczęśliwego

Polecane posty

Gość gość

Jak mnie to wk*****a że wszędzie trzeba udawać szczęśliwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem szczęśliwy i nie prędko będę. Tak samo w pracy sztucznie sie ciesz bo sie przypierdolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćparassolka
u mnie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też to wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie! Każdy pyta co u ciebie a jak nie mówisz ze ok tylko tak jak jest naprawdę to każdy ucieka, coś mruknie i koniec gadki. Każdy chce rozmawiać tylko o dobrych sprawach. To po uj się pyta co u mnie jak nie chce znać prawdy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina a a
Ja wyzbylam sie udawania. Na dodatek szczerze mnie nie obchodzi odbior mojej osoby i moich odczuc przez otoczenie. Jestem autentyczna i współczuję jezeli ktokolwiek z Was musi kreowac sie na osobe szczesliwa. To czyni Was jeszcze bardziej nieszczęśliwymi. Oprocz tego poczucie presji na bycie szczesliwym zabiera Wam w jakims sensie poczucie wolności. Naprawde az tak ludziom zalezy na tym co inni powiedzą i musza udawac inne uczucia? To strasznie meczace. Pomijajac trzeba zdac sobie sprawe ze generalnie ludzi nic nie obchodzicie. Chyba ze w kontekscie ich samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Te pytania co słychać to jedynie kurtuazja i chyba każdy myślący człowiek powinien sobie zdawać z tego sprawę. Ludzi w rzeczywistości nie obchodzą cudze problemy. Gdyby ktoś u którego źle słychać zaczalby się autentycznie zalic to juz widzę jak się komuś chce słuchać nie mówiąc już o pomóc jakiejkolwiek. Ktoś cię pyta to odpowiedz ze ok i tyle. Przecież nikt ci nie każe chodzić z bananem na ryju żeby innym było milej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz udawać bo inaczej wezmą Cie za nieudacznika, słabiaka i frajera. Dlatego ja nikomu nie mówię o moich problemach, nie dzielę się żadnymi emocjami a na pytanie jak się czujesz zawsze odpowiadam ze wspaniale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam, że kiedy ja w wieku 19 lat byłem naprawdę w dołku i leżałem, bo musiałem. Moja matka robiła mi o to awantury i wydzierała się na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak np obsługujesz klientów w Mac Donaldzie, trudno, żeby nie oczekiwali od ciebie tego, że będziesz uśmiechnięty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba, ale jeśli nie będzie się udawać to ludzie się odwrócą od Ciebie, będą uważali za ponuraka. Dlatego czasem lepiej poudawać, a wypłakać się jakiejs zaufanej sobie albo psychologowi jeśli się takiej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie udaje szczęśliwego, ciągle narzekam, ale ludzie mnie lubią, bo widzą we mnie kogoś kto ma gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie dylematy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×