Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaszłam w ciąże i chce się wycofać z proceduty adopcyjnej czy mogę

Polecane posty

Gość gość
Jest wiele slow krytyki na temat procedury adopcyjnej w Polsce, duzo rozmow, testow wywiad srodowiskowy itp, dlugie czekanie. Dla ludzi ktorzy czekaja na dziecko to meczarnia, gdy moja kuzynka sie starala o adopcje nie moglam zrozumiec po co tyle tego wszystkiego,ale teraz rozumiem po to by dziecko nie trafilo do kogos takiego jak autorka i jej maz. Okazuje sie ze jednak te procedury nie sa doskonale skoro wydano autorce i jej mezowi zgode na adopcje. Ciekawe co bys zrobila autorko jak bys zaszla w ciaze za 2 lata a dziecko by mieszkalo z wami tez bys oddala adoptowane dziecko? Mam nadzieje ze dziecko ktore mialo zostac przez was adoptowane znajdzie szybko nowy dom i nigdy nie spotka kogos takiego na swej drodze jak ty i twoj maz. Mam nadzieje ze zyczysz dobrze temu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeśli byłaby to ciąża bliźniacza to co jedno dziecko byś oddała? a jesli zdarzy się druga ciąża to co usuniesz czy oddasz do adopcji?? ja rozumiem jeśli jest to poczatek procesu, kiedy nie znasz dziecka, ale jesli dziecko sie z wami juz zzylo to robisz mu ogromna krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jak daleko to zaszło jeżeli dziecko się z wami zzylo to będzie to dla niego dramat ,ale i tam myślę że lepiej teraz zrezygnować niż później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W każdej chwili możesz. Lepiej teraz niż gdybyście już adoptowali. A to, że sprawa nie została do końca przemyślana i tak naprawdę nigdy nie byłaś w 100% przekonana do adopcji, to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj A oni ta 9 10 letnia adopcyjna corke oddali? Dziecko wystawia ich na probe jak.to dojrzewajace dziecko a oni tak szybko sobie odpuscili. Masakra Xxx xxx Tragiczni rodzice. Też kiedyś błagam rodziców by oddAli mnie do domu dziecka, bo sobie coś ubzdurałam ale oni ani nikt inny normAnny, by tego nie zrobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się zastanawiała co by było gdyby bo tak jak NAPISAŁAM ciąża jest CUDEM i nigdy nie spodziewaliśmy się że mogę zajść .Dlatego nie myślałam co by było gdyby się okazało że to bliźniaki, trojaczki czy ośmioraczki. Jestem w ciąży, zaraz 6 miesiąc, ciaża rozwija się poprawnie. Ale zaadoptować mieliśmy 4 latkę a nie noworodka. Więc to też jest różnica. Niestety nie damy rady ani finansowo ani mieskaniowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musicie mieć naprawdę dużo kasy skoro się zgodzili na adopcję. Wiem, bo sama jestem matką adopcyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ta produkcja na trzy strony. Temat jest tej zj*****j baby uzależnionej od zakladania tematów. Co jest takiego w Kafeterii, że przyciąga taką patologię jak ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Teraz ma syna "z serca" i córkę z brzuszka." c A ta córka to już nie z serca"? debilne powiedzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś ba babie się nudzi, a coś robić musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam pytanie. Co byście zrobili w przypadku,kiedy byście juz zaadoptowali tamte dziecko i bam okazuje się że jesteś w ciąży!Co wtedy??tamte dziecko z powrotem do bidula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ty rozumiesz co autorka napisała? Że nie mogła zajść w ciąże i to cud? Dlatego się nie zabezpieczała tak jak pisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko, jeszcze nie urodziłaś, różnie może być. Jak chcesz to się wycofaj ale wiedz, że już drugi raz takiej szansy nie dostaniesz. Jeśli nie uda Ci się urodzić to zostaniesz bez dzieci i bez szans na adopcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co byś zrobiła, gdyby były bliźniaki? Jedno dla siebie, drugie do adopcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś też o tym pomyślałam, nawet na podstawie tego powiedzenia można jednoznacznie stwierdzć że biologiczne jest gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja. Zeby adoptować dziecko, trzeba miec dobre warunki materialne. Skoro nie bedzie was stać na dwoje, to musicie żyć na minimum - takim ludziom raczej chętnie dziecka nie dadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym - akurat czekacie tyle miesiecy, zeby powiadomić ośrodek? Takie sprawy sie zgłasza od razu, im szybciej tym lepiej, nikt nie zwraca uwagi na głupie przesądy, ze przez pierwsze 3 mce nikomu lepiej nie mowić:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym lepiej dla dziecka ktore mialo byc adoptowane.teraz na pewno bardzo mu przykro, ale moze trafi na dobra kochajaca rodzine a nie takich jak autorka tekstu.z dwojga zlego juz lepiej wychowac sie w bidulu niz wiedziec ze jest sie namiastka wlasnego dziecka.dla mnie zycie z takimi "rodzicami" by bylo gorsze niz zupelny brak rodziny, to pozbawia poczucia wlasnej wartosci na cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Usunelas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje urodzic i oddac do adopcji. A tamto wziac. Wyrowna sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×