Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawalona

On mnie ciągle rani

Polecane posty

Gość Zawalona

Chodzę z chłopakiem od 3 miesięcy, przyjaźnimy się od kilku lat. Wiem, że jeszcze niedawno w wakacje podobała mu się jakaś dziewczyna, jednak ona go olała a on potem i tak stwierdził, że jest we mnie wielce zakochany i nie widzi beze mnie życia. Wiele razy się upewniałam czy nie żałuję, że z nią nie wyszło, czy by nie wolał żeby to ona była na moim miejscu, ale on mówi że njc nie chce zmieniać bo mnie kocha. Problem jest taki, że zawsze jak się poklocimy on coś o niej wspomina. Nawet nie musimy się kłócić. Wystarczy że powiem, że gdzieś wychodzę ze znajomymi, na co on: to ja może do x zadzwonię się umówię,albo : spotkałem dzisiaj x na mieście, jest na prawdę piękna. Mówiłam mu, że to mnie cholernie boli, bo mam wrażenie że jednak wolałby ją zamiast mnie, że czuję się tylko jako opcja rezerwowa, obiecał że tak nigdy już nie zrobi, przestanie o niej wspominać a dzisiaj znowu to samo. Mam już tego dość, to mnie niszczy. Miała któraś taką sytuację? Co mam zrobić? Raz już przez to chciałam z nim zerwać, to jego brat do mnke wydzwaniał że co ja mu zrobiłam, bo biedny chodzi i płacze. Kocham go, ale nie mam już do niego sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzucic go. Na co czekasz? Na cud? Miej odrobine szacunku do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim zdaniem wspomina o niej, bo jest o Ciebie zazdrosny. Jak wychodzisz ze znajomymi, że masz własne życie. Chciałby mieć Cię tylko dla siebie. Wygląda mi to na przejaw zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dowcip roku: ciapulek zazdorosny o robaczka:P sytuacja jest odwrotna, robaczek wymyśla choroby, depresje, nikt jej nie lubi, zeby wzbudzić współczucie i poczucie winy u ciapulka, manipulacja i gra na emocjach:P, pozdro Jakubku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz robić? NIE POKAZYWAĆ, że cię to boli, tylko z uśmiechem powiedzieć, żeby dzwonił czy do niej szedł, jak chce. Jak pójdzie, tzn., że cię nie kocha, a jak nie pójdzie, to zamknie w końcu dziób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie tak mu mówiłam, żeby szedł do niej, proszę bardzo, a on zawsze potem się odzywa: no co ty, myślisz, że ja na prawdę bym tak do niej szedł? Dzisiaj jestem klebkiem nerwów przez to, jjz nie mam sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mu powiedz, że jak jeszcze raz o niej wspomni, to może się do ciebie więcej nie odzywać. I bądź konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dowcip roku: ciapulek zazdorosny o robaczkajezyk.gif sytuacja jest odwrotna, robaczek wymyśla choroby, depresje, nikt jej nie lubi, zeby wzbudzić współczucie i poczucie winy u ciapulka, manipulacja i gra na emocjachjezyk.gif , pozdro Jakubkujezyk.gif x Jedyną manipulantką to Ty tutaj jesteś. Oczerniasz kogoś i ośmieszasz, żeby kogoś zniszczyć, w ogóle tej osoby nie znając, nie znając jej życia, jej uczuć, jej sumienia i moralności, tylko po to żeby ją komuś obrzydzić a siebie postawić na piedestale jako wzór, niedościgniony, choć wątpliwy ideał do naśladowania. W czym Ty jesteś od kogoś lepsza? Co dobrego dla kogoś bezinteresownie zrobiłaś oprócz dbania o własny tyłek pod płaszczykiem troski ze strony "troskliwej przyjaciółki"? Komu tak naprawdę pomogłaś z dobrego serca, a nie z wyrachowania? Zawsze masz taką taktykę szukania na siłę wad w innych ludziach, ośmieszania innych ludzi? Pierwszy raz mam bliską styczność z tak fałszywą osobą, która techniki manipulacji ma opanowane do perfekcji i steruje w ten sposób ludźmi tak, żeby nawet się nie domyślili. Stąd w Tobie takie żywe zainteresowanie psychologią, bo manipulacja ma z psychologią wiele wspólnego i musisz się w tym stale dokształcać, żeby sprytnie kontrolować czyjeś życie. Z kimś tak fałszywym przyjaźń jest niemożliwa, bo fałszywa. Lepiej mieć jednego prawdziwego przyjaciela, niż setkę przyjaciół tak fałszywych jak Ty. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dowcip roku: ciapulek zazdorosny o robaczkajezyk.gif sytuacja jest odwrotna, robaczek wymyśla choroby, depresje, nikt jej nie lubi, zeby wzbudzić współczucie i poczucie winy u ciapulka, manipulacja i gra na emocjachjezyk.gif , pozdro Jakubkujezyk.gif x I jeszcze jedno, nie wymyślam chorób tylko jestem szczera i prostolinijna, bo mam emocje, ale widzę, że ktoś moją szczerość sprytnie obraca przeciwko mnie i przekręca fakty. Za to Ty jesteś podła, fałszywa i wyrachowana, dlatego jeżeli o kogoś w ogóle mógłby być zazdrosny ten którego obraźliwie nazywasz ciapulkiem, bo prześwietlił Ciebie od podszewki i odwrócił się od Ciebie, to śmiało stwierdzę, że bardziej o mnie niż o Ciebie. A Ty nie możesz tego przeboleć, bo jak to tak może być, że jest gdzieś ktoś lepszy od samej Królowej? Dlatego najchętniej podałabyś mi zatrute jabłko, jak piękna Królowa naiwnej Królewnie Śnieżce w baśni braci Grimm. Bo to że opowiedziałam o swoich emocjach, to było naiwne z mojej strony i ktoś próbuje dorabiać do tego swoją ideologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh, po rozmowie powiedział, że chciał mnie zranić specjalnie, bo jego zabolało że ja się wyszłam dzisiaj spotkać z moim dawnym przyjacielem z dzieciństwa, który potem wyjechał i kontakt się urwał. On jest chorobliwie zazdrosny, a jak jest zazdrosny to rani. Mówiłam mu, że ten przyjaciel njc nje znaczy, że mi się nawet nie podoba a on dalej ti samo. Mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiecał że już więcej o niej nie wspomni, ale nwm czy mu wierzyć. Ostatnio też to obiecywał a i tak to zrobił. Teraz udaje że nic takiego nje było. Zahrozilam, że jeśli jeszcze raz to zrobi zerwę. Przejął się tym. Mam nadzieję że zadziała. Miała któraś z was tak, że ciągle mówił o swojej byłej, kiedy był zazdrosny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia wiem, że takie typy co celowo ranią nie nadają się do życia. To mściwe mendy, zrobisz coś nie po jego myśli to będzie się rewanżował przez lata. Moja rada to uciekaj od niego, ale i tak tego nie zrobisz bo go "kochasz", więc skończysz tak jak ja. Ze zniszczoną psychiką, zerowym poczuciem własnej wartości, brakiem zaufania i jakiejkolwiek nadziei. Decyzja należy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.41 i 13.09 hahahaha, niewinny ciapulek i i dobra i ciepłą robaczek, czyli kolorowy świat Kubusia, szkoda, że wymyslony. Pisz co chcesz bo i tak wiesz, że mam rację Kubciu, mówię jak jest, ty mną próbujesz manipulować od lat:p, wyśmiewasz co mówię, by po analizie tego stwierdzić, że mam rację, do czego nigdy się nie przyznajesz, tylko po zmianie twych poglądów czy zdania w danym temacie na moje mogę to stwierdzic:p Doskonale wiesz, że jestem jedyną osobą, która mówi tobie prawdę, bo co możesz mi zrobic:p inni boją się albo im to się nie opłaca, z wyjątkiem twojej bratowej, ale to fajna i porządną dziewczyna, ma charakter:) brat ma farta ze z nią jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest typowym patologicznym zazdrosnikiem. Albo zaczniesz to zlewac i wypuszczac uchem albo zmień faceta bo tacy się raczej nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację pilnuj gnoja a co ..;))fajny ten text z tą królewną.Jesteś jego królewną to dobrze kocha to niech słucha i cicho siedzi jak mysz pod miotłą.;)). A byliście już w tym kinie?Bo ja nie mam z kim .:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola z przedszkola
A nie prawda. Mój był chorobliwym zazdrośnikiem na początku związku i ciągle się kłóciliśmy, aż pewnego dnia mieliśmy poważną rozmowę i się to zmieniło. Obiecał mi coś i dotrzymał słowa. Nie miał wyjścia. Zagroziłam, że jak nie będzie nad tym panował i pracował nad sobą to będzie z nami koniec, bo ja nie będę znosić takiego zachowania. Wiedział, że jestem konsekwentna, więc się ogarnął. Tobie radzę to samo. A poza tym za każdym razem kiedy będzie bredził, że pójdzie do innej powiedz mu, że ma drogę wolną i wiedz, że tego nie zrobi jeśli kocha, a jak nie kocha to co Ci po nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to widać ze jesteś jego dziewczyna ,,na zastępstwo", chciał byc z tamta ale mu Nie wyszło to nagle zapałał do Ciebie miłością? Heje dobre...jest z Toba z braku laku. Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wiele razy go pytałam czy by nie wolał żeby to ona była na moim miejscu, ale przekonywał, że nie. Raz mi nawet powiedział, że sama zaczęła do niego pisać. Myślałam, że teraz że mną zerwie i będzie z nią, ale on powiedział, że mam tak nawet nje myśleć bo on mnje kocha najbardziej na świecie że jestem jego sensem życia. Sprawdzałam mu telefon, sam mi dal, kiedy o niego poprosiłam, faktycznie jej wtedy nie odpisał, więc wiem, że on tylko tak gada. Co nie zmienia faktu, że to mnie cholernie boli kiedy tak o niej wspomina, bo to był jego obiekt westchnień przez prawie dwa lata, a mnie kocha dopiero od września i no :/ wiele razy mu mówiłam, że się czuję jako ta druga, ale wtedy mnie opierdzielal że jak ja tak mogę mówić wgl, że ona mu się tylko podobała a mnie kocha na prawdę. Ja mam 18 a on 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim to jesteście jeszcze bardzo młodzi, niedojrzali do poważnego związku. Jeżeli się kocha to się nie rani a już na pewno noe celowo. Zazdrość też nie służy związkowi. Sama zdecyduj czy skończyć ten związek, ale na pewno bardzo się nie angażuj, czas pokaże na ile mu zależy, wiele bedzie jeszcze sytuacji i okazji do poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:29 no i wygląda na to, że jest dobrze. Nie szukaj dziury w całym i nie rozdmuchuj wyimaginowanego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×