Jak myślicie czy Elisabeth Revol zdobyła szczyt

w sumie to nie ma żadnych dowodów na to

Myslę że nie, nie zrobili ani jednego zdjecia, nie zostawili tam nic po sobie na dowód, no i jej współtowarzysz nie może obalić jej słów, bo nie żyje. A ona już dziś okazało się jak kręci faktami i zmienia swoje wersje, czyli nie jest wiarygodna. Moim zdaniem mówi tak tylko żeby jej nazwisko zostało wpisane do zdobywców.

A gõwno mnie to obchodzi. Wlazła czy nie jaka to różnica?

no mi też wydaje się że ściemnia, zero dowodów

Mnie się wydaje, ze gdyby zdobyła szczyt chciałaby to koniecznie udokumentować ( zdjęciem i GPSem) i pilnowałaby tego dowodu jak oka w głowie

Nie wiem. Babsko mnie wkurzyło! Wg niej Uratował ją "helikopter", a nie polscy RATOWNICY

Wg mnie powinna oddac kase Polsce, a jak nie to niech jej odpadna te odmrozone paluchy