Tydzien w Londynie

Cześć☺Wybieram się na tydzień do Londynu i zastanawiam się ile funtów kupić żeby nie zabrakło.Ja maz i 2 dzieci.Nocleg mamy za free.Chodzi mi szczególnie o jedzenie i jakieś zwiedzanie plus komunikacja Będę wdzięczna za jakieś sugestie.

Ja mieszkam w północnej Anglii, byłam w Londynie z męzem i córką we wrzesniu na 3 dni 3 noce , nocleg mielsimy akurat płatny ale nie licząc noclegów na nas troje na te 3 dni poszło nam ok 370 funtów. sniadnia jedlsimy własne w hostelu (zakupy w tesco / sainsburys, kawa w costa lub inne coffee shops; obiad w restaruacji czy to chinskiej czy włoskiej, ale zawsze tylko dnie główne i bez alkoholu - no raz mielismy piwo do obiadu dziecko sok a tak to zawsze tylko główne i herbata/woda; czy fish n chips jakieś porządne); zwiedzania sporo. czyli na Wszym miejscu na 4 osoby na tydzien wzięłabym na pewno minimum 900. UK jest drogie jeśli chodzi o zwiedzanie. zwłaszcza Londyn i prawie cała Szkocja.

Kazda zlotowka funt wydany w uk jest bezpowrotnie stracony. Wole wydawac w PL gdzie pieniadz zostaje wsrod Poalkow niz dla muzulmanskiej czy angielskiej ku/rwy potomkow tego śmiecia churchilla.

900 funtow to sporo, ja myślę (mieszkam w Londynie), że zmieszczą się w 750-800 na pewno. ale dla kogoś z Polski to dużo - no ale faktycznie zwiedzanie Uk jest drogie. zwłaszcza noclegi ,więc cieszcie się, że macie darmowe

Na sama komunikacje wydacie duzo 1000 musicie miec jak nic i to bez szalenstw!

W tydzien w Londynie z dziecmi za wiele nie zobaczycie , to po pierwsze; a poza tym, na az tydzien to tego zatloczonego ogromnego miasta? no co kto lubi. Ja tam bylam latem 2016 na 4 dni i nie zamierzam wracac; fajnie jest pozwiedzać co nieco to fakt; ale miasto jest zatloczone i powietrze nie za ciekawe. Moze dlatego, ze ja mieszkalam kiedys w Walii a od 2 lat w Szkocji mieszkam - Lanark - i tu jest duzo czystsze powietrze, a północna Szkocja to cos wspaniałego. wolę wydać 500-800 funtow na pobyt w Hughlandach, czy nad jeziorami, niz w Londynie wydać 100 ...

Londyn to szambo UK, tyle

Londyn to szambo UK, tyle x Pieknie napisane. Warszawa to potęga:)