Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy da sie wyzywic 3 osobowa rodzine za 1000zl na miesiac

Polecane posty

Gość gość

2 dorosłych oraz dziewczynka lat 10.Musze okroic nasze wydatki na zywienie.Czy ktos za taka kwote ktos zyje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sie da,z ołówkiem w reku. Robic plan tygodniowy na obiady,kupic naprzód,zeby codziennie nie wchodzic do sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chleb, pasztetowa, ziemniaki - da sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy tyle wydatkow miesiac w miesiac ze niewiem za co zlapac. miesiac w miesiac jakas impreza rodzina. a musze choc 500zł odlozyc na czarna godzine inaczej zle sie czuje psychicznie. 2 komunie w rodzinie, 2 razy chrzciny, 2 razy urodziny okragle i wesele. a nie chce calych odlozonych pieniedzy wydac tylko na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne że tak, ale zależy gdzie mieszkacie (czy nie np Warszawa z wyższymi cenami) i co jecie. Jeżeli kupujecie nagminnie soki, napoje, jogurty, słodycze i chipsy to raczej nie. Ale przy rozsądnym jedzeniu już tak. Bez drożdżówek w szkole dla córki itp. Obiady? 1 dzień zupa, potem mięso z zupy. Albo pulpety na 2 dni. Naleśniki. Placki ziemniaczane. Warzywa na patelnię. Domowe pierogi. Kotlety. Normalne obiady. Płatki na śniadanie, owsianka itd. Owoc lub jogurt na 2 śniadanie. Kanapki na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie...nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez przy trojce wydajemy na jedzenie krocie. Na zarcie idzie najwiecej kasy ale w PL ceny jedzenia sa naprawde wysokie. Naszczescie przy dobrym planowaniu posilkow i gotowaniu w domu mozna troche zaoszczedzic. Pomysl jakie mieso/ryby beda Ci potrzebne na obiady/kolacje w lutym i zrob sobie zakupy u jakiegos sprawdzonego rzeznika. Ja tak kupuje i mroze i wychodzi mi, ze na miesiac wydaje okolo 80zl na mieso typu mielone, kurczak, zeberka na zupe, szynka na gulasz, karkowka i schab. Udka z kurczaka nie sa drogie i mozna np zapiec je z pieczarkami, cebula i ziemniakami w rekawie. Bedzie obiad na 2 dni. Zupy, makarony typu bolonese, placki ziemniaczane, kopytka, golabki, gulasze, gzika, nalesniki z serem,zapiekanki z ziemniakow lub ryzu nie wychodza tak drogo. Staraj sie gotowac raz na 2 lub 3 dni. Wtedy kupujesz tylko swieze owoce, warzywa, pieczywo i nabial. Kostka bialego sera nie wychodzi drogo a mozesz z niego zrobic fajne obiady, ktore smakuja doroslym i dzieciom. Domowa pizza tez nie wychodzi drogo a mozna ja mrozic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy zapas jajek ok 80 sztuk. worek ziemniakow 25 kg.zawalona cala zamrazarka kielbasa jakies mieso, kaszanka bo dostalismy od tesciow.tez trzeba to wyjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra, odejmować sobie od ust zeby na wesele pójść??? Poważnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuj na dwa dni. Zamiast wędliny pasty kanapkowe. Mięso jest najdroższe. Może jakieś kasze dobrze zrobione, zapiekanki makaronowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się. Jak u nas było ciężko z kasą, to żyliśmy we dwoje za 700 zł! Jedliśmy wtedy głównie warzywa sezonowe, mięso ze 2x w tygodniu, ryby mrożone. Dało się z palcem w nosie! Tylko żadnych słodyczy, przekąsek, słodkich napojów, soków i alkoholu! Zimą głównie ziemniaki z cebulą :D Wiem, masakra, ale za to odstawiliśmy się od przetworzonego syfu! Jak już bardzo chcieliśmy jakiś fast food np frytki, to obieraliśmy ziemniaki i marchewkę (pieczona marchewka jest pycha!). Do tego dużo kasz, dań jednogarnkowych w których było troszkę mięsa, a dużo warzyw: papryka, cukinia, marchewka, cebula i zapychacz w postaci kaszy czy ziemniaków. Gołąbki z kaszą i kiełbasą, ryż z jabłkami, no wszystko to co nie powala ceną w sklepach. Żadnych łososi, "świeżych" ryb czy drogich owoców i warzyw typu bakłażan czy coś. Teraz na szczęście już nie musimy oszczędzać, ale wtedy daliśmy radę i wcale nie było jakoś super ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pokombunujesz to sie da. Bedzie Cie to kosztowalo troche organizacji, planowania, czasu na przygotowanie posilkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie się da nawet z przyjemnościami;) wiem co mówię bo jak mąż stracił pracę to dawaliśmy spokojnie radę za 500zł i nie jedliśmy g****a, kwestia to dobra organizacja i planowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też myślę że się da przy dobrym planowaniu posiłków. W Internecie jest mnóstwo przepisów na tanie potrawy. Kombinujcie w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze sie da i to na niezlym poziomie. Odkad zmodyfikowalam jadlospis, wprowadzilam wiecej warzyw i owocow, a nie codziennie miecho, wedlina itp to zaoszczedzamy na jedzeniu 1000 zl!!! Autentycznie. Raz w tyg robimy duze zakupy za ok 200 zl (czesto spozywka zamyka sie w 150-170) i w tyg dokupuje maz jedynie pieczywo. Wazna rzecza jest to, ze dzieci jedzą w przedszkolu i zlobku. Aczkolwiek te porcje sa dramatyczne i w domu szoruja drugi obiad czesto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tymbardziej jeśli piszesz, że macie jakieś zapasy do wyjedzenia to spokojnie dacie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moim xdaniem się nie da. Za tą kwotę można wegetowac a nie żyć jak ludzie. Można i do 700zl ograniczyć wydatki na jedzenie a potem 10tazy tyle na leki pójdzie. Dziś wydalam w Kauflandzie 120zl. Co kupiłam? Kawałek sera zoltego, bio banany, jabłka, mango, lopatke -1.5 kg, pierś z kurczaka-3 kg, pomidory w puszce, kilka paczek ziół suszonych, bazylię w doniczce, jogurt naturalny, masło, 2 pepsi 2l (wiem można pić wodę z kranu, ale nie mam takiej potrzeby), ostroboka wędzonego i kwiatek w doniczce. Obiady: 6 z piersi i 3 z łopatki plus wędlina na kanapki z tego na tydzień. Ser poszedł dziś do pizzy. Z jabłek zrobiłam szarlotkę. Mango zjedliśmy. Z bananów robię koktajle (2 banany i litr mleka) 1 butelkę pepsi już wypiliśmy. Także fakt będzie mięsa na 9 obiadów, ale z dodatków nie mam nic.... W on trzeba będzie kupić owoce i warzywa, znów pójdzie z 50zl. My wydajemy 1500zl na jedzenie a kupuję mięso na promocjach (pierś była po 8.88 a łopatka po 8.99) Najdroższe są tak naprawdę dodatki-warzywa, owoce, masło, kawa, herbata itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zdrowe odżywianie i pepsi heheh Autorko da sie . Jak ktoś potrafi dobrze gotować i nie jedzie na gotowcach to spokojnie można dobrze i zdrowo zyc za 1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis na zakupy wydalam 130zł sama spozywkka. mieso mielone 0,5 kg, udka na zupe, piesi z kurczaka. rozplanowalam sobie obiady na caly tydzien. Dzis i jutro ogorkowa- na zeberkach. poniedzialek- spagetti Wtorek - pierogi ruskie sroda - czwartek pomidorowka piatek- piers z kurczaka. W tyg. dokupie tylko pieczywo mysle ze w 200zł sie zmieszcze. To nie tak ze bede sobie z ust odejmowac musimy troszke zacisnac pasa. na sniadania mam platki, jajko cos na szybko. do szkoły czy pracy kanapki- mam wedline ze wsi tylko odmroz lub ser zołty. kolacje tylko dla corki bo maz wraca ok 20 z pracy i je danie obiadowe. a ja jem z nim. jakas kanapke lub cos lekjiego. Jemy normalnie po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak pijemy pepsi, no i? Nie pijemy alkoholkoholu, nie palimy papierosów i nie jemy grobowców. Ale do pizzy zawsze muszę wypić pepsi z plasterków cytryny, bo tak lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być alkoholu i gotowcow słownik mi zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najtańsze jedzenie to często syf naszpikowany chemią wiele lat nie dbałam o jakoś jedzenia to teraz mam problemy z żołądkiem i jelitami muszę kupować żywność bioekologiczną, bezglutenową i bez laktozową która często jest 4 krotnie a nawet 10 krotonie droższa od normalnego żarcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we wszystkim jest chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 51 dodam ze lepiej nie oszczedzac na jedzeniu bo teraz wydaje kupe kasy na badania leki i dietyka klinicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat! Wypisujcie inne przepisy na tani i szybki obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 59 to.prawda ale im lepszej jakosci jedzenie tym jest drozsze poza tym warto czytac skalafy no i jednak tanie zarcie nie raz swieci w ciemnosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
da się, zawsze gotuj obiad na 2 dni a szybko zobaczyć ile zaoszczędzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co unikac w jedzeniu? jakich rzeczy nie kupowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się. Jak u nas było ciężko z kasą, to żyliśmy we dwoje za 700 zł! Jedliśmy wtedy głównie warzywa sezonowe, mięso ze 2x w tygodniu, ryby mrożone. Dało się z palcem w nosie! Tylko żadnych słodyczy, przekąsek, słodkich napojów, soków i alkoholu! Zimą głównie ziemniaki z cebulą smiech.gif X Ale kupowaliscie to chyba w Piotrze i Pawle? Ja tez spokojnie wydam 700 na 2 osoby, zywiac sie w dyskoncie, kupujac piwo, codzien cos słodkiego, ale drobiazgi typu drozdzówka, jedzac mieso co dzien, oczywiscie nie za duze ilosci. Jem kurczaka, ale kotlety schabowe tez nie sa drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie dobrze pomysli i poplanuje to spokojnie sie da. Nie jest to wielki budzet ale tez nie super maly. 250zl na tydzien. Jesli zakupisz mieso i np pieczywo na tydzien to mozesz zamrozic i wtedymasz zakupy zrobione do kolejnego tygodnia. Wystarczy poplanowac posilki i wypisac jakie produkty beda Ci potrzebne. Zapychasz lodowke i zamrazarke no i na tym jedziesz do konca tygodnia. W weekend mozna upiec domowa pizze, zrobic popcorn dla dzieciakow i tez beda zadowolone. Sobote pieczesz rogaliki z dzemem, kruche ciasteczka i blache ciasta drozdzowego z jablkiem. Jak dobrze spakujesz i przechowasz to opykasz caly tydzien.Unikac slodzonych napojow, chipsow, gotowych dan z dostawa do domu a dacie rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×