Dlaczego dziewczyny mają taką chrapkę na żonatych?

Przecież żonaty to same problemy :O

całe forum w tematach o żonatych i kochankach :O

Żonaty nie będzie się zaraz oświadczał ani nie będzie chciał razem zamieszkać a w razie co można powiedzieć "no co ty, nie mogłabym rozbić czyjegoś małżeństwa" albo " Dłużej tak nie mogę, czuję że krzywdzę twoją żonę".

niedowartościowane kobiety z IQ ameby wikłają się w takie romanse, dowartościowują się tym że facet zdradza żonę i czują się lepsze od obcej kobiety bo jej wsadza na zmianę z żoną

Owszem mają chrapke na zonatych ale z większym portfelem. Na golodupca zonatego nie spojrzy żadna. Szczególnie żonaty prowadzący własną działalność gospodarczą jest mile widziany lub prezes spółki Z o.o. :)

z tego co widzę to niekoniecznie musi byc bogaty

bzdury opowiadasz, sama znałam facetów co mieli kochanki i groszem nie śmierdzieli a jednak kochanki ich chciały

Czasem może się po prostu zakochały.

może dobrze j/e/b/a/l/i

Moje rozumowanie jest takie: żonaci są ZAWSZE BARDZIEJ przystojniejsi, kulturalni, szarmanccy, inteligentni, oczytani, przebojowi, wyrozumiali, zadbani, wrażliwsi. Żony już dawno "wypróbowały" ich cechy, nauczyły nowych, "udoskonaliły" swoich ukochanych, a to zawsze plusuje w oczach wolnych, spragnionych miłości i mężczyzny, kobiet. Ja, co prawda, na żonatych się nie "łaszę", bo sama bym sobie potem w oczy nie spojrzała, ale przecież te oczy, właśnie, mam i widzę, jak wyglądają oraz jacy są mężczyźni, którzy są w związkach małżeńskich. Zazdroszczę często tym mężatkom, ale - "co nie jest moje, to nie dotykam". Czuję pokorę, widząc mężczyznę, który nosi z dumą obrączkę. Zazdrość - też, owszem, ale - "tego kwiatu jest pół światu", jak głosi stara prawda. Popatrzeć sobie mogę na żonatego, przecież to ani nie zdrada, ani nie grzech. Pomyśleć, co bym z nim robiła, nie mówiąc tego na głos - również. Ale nie jestem "rozbijaczką" związków, a tym bardziej - małżeńskich. A takich, w których są dzieci, to kompletnie nie.

Dokładnie. Żonaci przyciągają kobiety jak magnes.:)

Gościu z 12:09. Przywróciłaś mi wiarę, że są jeszcze kobiety z kręgosłupem moralnym. Jestem w związku 24 lata (17 lat małżeństwa) i jak czytam niektóre wypowiedzi kobiet to mam ochotę zamknąć męża w klatce.

Ale wiesz, że to nic nie da? Facet, który nie chce nie ulegnie, taka jest prawda.

zgadzam się, możesz faceta nawet do kaloryfera przywiązać a on i tak jak zechce to znajdzie sposób żeby zdradzić. Jak facet kocha to nawet jak mu pozwolisz to nie pójdzie i Cię nie zdradzi. Wiem co mówię. Ludzie mają z natury tak ze im bardziej im się czegoś zabrania tym bardziej ich kusi żeby to zrobić. Ci do kochanek to może lubią robić loda żonatemu który przed chwilą wyjął go z żony nie wiem

12:23, im bardziej będziesz go ograniczać tym bardziej on będzie robił na złość. Może i nie specjalnie ale podświadomie. Nikt nie chce czuć się czyjąś własnością. Wolność dla faceta jest bardzo ważna.

A czy ja napisałam że ograniczam - w życiu nie przyszło mi by to do głowy. Nie chciałam napisać dosłownie - nie myślałam że jest tyle burych suk co na żonatych mezczyzn leci. Nie potraficie sobie znaleźć własnego faceta ?, nie macie nic do zaoferowania żeby facet chciał się z wami związać . Przecież sypuajac z żonatym- sypiacie z jednych z gorszych typów mężczyzn (kłamcani i tchórzami, którzy nie potrafią przyznać się żonie i są tak wygodni że nie chce opuścić domu nawet jeżeli coś im w nim nieodpowiada - bo przecież szczęśliwy w zwiazku mężczyzna nie zdradza żony).

Skonczcie juz te tematy zonaci , kochanki , zony , sypianie ... az sie niedobrze robi :o . Okropne to forum :o . Wchodze tu zeby poczytac , ale mam niesmak :o

13:21 nawet nie wiesz ile razy moglam jakbym chciala

13:22 takie życie słonko

Dokładnie. Takie życie. Zdrady są naokoło.

Zapraszam na tanie wróżby i rytuały magiczne w promocyjnej cenie. Mój e-mail nadijalau@wp.pl

Zapraszam na tanie wróżby i rytuały magiczne w promocyjnej cenie. Mój e-mail nadijalau@wp.pl :)

Ja jestem żonaty i jakoś nie widzę żeby kobiety na mnie leciały, jestem przystojny, wysportowny i w miarę inteligentnym facetem(piszę w miarę bo ludzie mądrzy zdają sobie sprawę z własnych braków). Ale tak jak pisałem nie ma do mnie kolejki Pań lub ja ich nie zauważam.

Gość 15:41. Może jesteś szczęśliwy w związku o dlatego nie zauważasz, a może masz po prostu w otoczeniu normalne kobiety, a nie jakieś.........

W takich sytuacjach jest najeżdżanie na kobiety, a mężczyźni to co?

Pewnie masz coś co odpycha kobiety. Paskudny charakter albo wybujałe ego.

Mów za siebie ,mnie zonkosie obrzydzaja