Czy mam normalnego męża?

Czy uważacie , że to normalne, czy to już zaburzenia psychiczne? - na jakąkolwiek krytykę swojej osoby reaguje gniewem, agresją słowną, - z miłego, pomocnego, kochającego męża w ciągu kilku sekund potrafi zmienić się w niepanującego nad emocjami agresora, - ma bardzo wysokie mniemanie o sobie, uważa, że kiedyś będzie rządził światem, - regularnie kłóci się z przełożonymi, współpracownikami, robiąc im ciągle na złość, - jest bezkrytyczny, - raz mówi, że mnie kocha, a zaraz słyszę, że nie jestem jego warta i chce się rozwieść, - nie panuje nad wydatkami, mimo iż nie ma nieraz pieniędzy na życie, chce brać kolejny kredyt, - mówi, że ataków złości u siebie nie pamięta, po takich atakach zaraz przeprasza, - ma słomiany zapał, - nie liczy się z moimi potrzebami, uważa, że nie interesują go, a on musi przede wszystkim myśleć o sobie, bo nikt o niego nie zadba, - ciągle stawia siebie w roli ofiary, -podczas rozmowy głównie mówi o sobie - mimo 30 lat ciągle regularnie prosi mamę o pieniądze, - nie szanuje ludzi.

Nie

i ty go sobie wzięłaś za męża? powinno paść pytanie: czy jestem normalna, biorąc sobie tak egoistycznego człowieka na męża?

To zaburzenie narcystyczne. To toksyczna osoba (przeczytaj sobie co to znaczy) a konkretnie toksyczny narcyz.

A w którymś momencie wniesie o rozwód bo co go obchodza twoje uczucia i wspólne lata. On tak zdecyduje i koniec bo on rzadzi i jest najważniejszy