Czy kradniecie w sklepach jak jesteście?

a mnie raz posądzono o kradziez, bo wziełam kilka rzeczy, połozyłam na tasme, i miałam jeszcze paczke duzych pieluch , takich z rączką, i je trzymałam w ręce.. Przy kasie stoje z nimi w ręce, baba mi skasowała rzeczy, zapomnialam w ogóle polozyc je na tasme... i dopiero jak pakowałam zakupy, to te pieluchy połozyłam obok zakupów, na widoku tej durnej kasjerki.. a ta cała wkurzona, ze dlaczego ich nie miałam w koszyku sie zaczeła drzec... a koszyk był za mały, wiec ich sie nie dało do niego włozyc. oczywiscie nie uwierzyła mi, i potem chyba nagadał ze kradne, bo raz mnie wzieli na przeszukanie wtym sklepie- biedronka, mówiac ze raz byłam złapana... co za jeby tam pracuja

dziś - a mi z kolei w jednej biedronce tez ostatnio jak kupowałam cos, to miałam ze soba siatke która wzięłam z domu, była to siatka z logo biedronki, zebrałam w jednym miejscu całkiem sporo grzybów dosłownie z 20 min. , potem poszłam na zakupy. a przy kasie kasjerka mi sie zaczeła pytac co mam w siatce i zeby pokazac... Pokazałam, ale tak mysle, ze nie powinnam. Z tego co czytałam, to juz w sumie przeszukanie, i to przy ludziach co jest ponizające, i podobno ma sie prawo w przypadku przeszukania bez uzasadnienia do odszkodowania w sądzie

Najlepsi i tak w tych sklepach są ochroniarze. W biedrze i rossmanie łaza za człowiekiem że chcąc nie chcąc człowiek się czuje jak złodziej. Większość chyba po szkole specjalnej.

gość dziś Ja świadomie nigdy nic nie ukradlam, ale np.w sklepie dalam synowi siedzacemu w wozku piłkę żeby się czymś zajął, później już jej nie widziałam więc myślałam że gdzieś mu wypadła. Wyszliśmy że sklepu.pakuje rzeczy do bagażnika a w koszu piłka. Ale nie wróciłam sie. Raz też z mężem byliśmy na zakupach, kupilam 3 rzeczy(m.in buty za 50f) Zaplacilam i wyszlam. Ide i sobie mysle ze cos malo zaplacilam..patrze na paragon a tam buty nienabite, kasjerka chyba ściągnęła tylko zabezpieczenie i spakowala do reklamowki. Tez się nie wrocilam x To tez jest kradziez. jestes zlodziejka.

22:25 jak pisałam, świadomie nic nie ukradlam. Po prostu nie wróciłam się gdy się zorientowalam.. nazywaj to jak chcesz, niech bedzie i ze zlodziejka. Co do pytania czemu daje dziecku zabawke w sklepie skoro nie zamierzam kupić.. to akurat była piłka, syn jej nie mamlal tylko trzymał w raczkach więc nie badz przewrazliwiona.

Jako nastolatka kradłam jedzenie w malym osiedlowym markecie i ciuchy w lumpeksach. To było z biedy. Teraz nie kradnę, ale gdy jesteśmy z mężem na zakupach to go straszę, że zaraz coś ukradnę i on się boi :)

22:39 hahaha to straszenie meza dobre;)

Jako dziecko kradłam bardzo dużo, nie patrzyłam nawet co biorę, bo robiłam to dla zabawy. Potem część rzeczy lądowała w koszu, bo i tak nie były mi potrzebne.

Straszysz męża ze coś ukradniesz??? Co za patologia :O Ja też jak jestem z dzieckiem to pozwalam mu zjeść bułkę. Czemu? Nie zastanawiałam się nigdy nas tym. Innych produktów nigdy nie je w sklepie tylko ta kajzerke często... Tyle że zawsze bierzemy torebkę i potem torebka leży w koszyku i płacimy za bułkę. Nie sądziłam że tyle osób kradnie... W sumie nie ma się co dziwić ze ci ochroniarze tak chodzą za wszystkimi skoro tyle osób kradnie!

A czy sa tu jakies panie ktore peacuja w sklepie ?Bo Moje dziecko też często już nie potrafi się powstrzymać i zje bułkę ale ja za nią place ,ale chciałabym poznać wasza opinie co wy na to?Bo powiem szczerze że mnie by to denerwowało , a drugiej strony jako matka wole jak sobie coś tam je a ja moge robić spokojnie zakupy

Straszny temat, ale jak widze, co dzi dzieje teraz w Polsce, to mnie juz nic nie dziwi. W zyciu niczego nie ukradlam, nawet mi to przez mysl nie przeszlo.

Czemu akurat bułkę i czemu z głodnym dzieckiem idziecie na zakupy? Czy naprawdę 15 minut wasze dzieci nie wytrzymają bez mielenia czegoś w buzi?

To nie tak ze z głodnym dzieckiem ,ale gdy jedziemy bo mieszkam na wsi wiec trzeba dojechać i zawsze mam jeszcze coś innego do załatwienia typu apteka , owoce ,warzywa kupuje na Targu .Mięsko tez gdzie indziej a na końcu jadę est do marketu wiec wtedy dzieciak może nie jest baaardzo głodny ale wiadomo jak to3 latek

Szukam ambitnych osób, które chcą sobie dorobić przy komputerze 1400zł. Praca jest bardzo prosta i przyjemna, pracujesz ile chcesz i kiedy chcesz W moim programie nie inwestujesz ani złotówki! W każdej chwili możesz zrezygnować - Tutaj nic nie tracisz, jednie możesz zyskać, a uwierz naprawdę warto! Jeśli jesteś zainteresowany/a ofertą wejdź na strone, zapisz się na listę i zobacz jakie to proste http://lukaszpawlowski.getleads.pl/jakzarobic

warzy pomidory ? w wywarze ? :D A w Jemenie obcinają rączki za kradzież ... u nas kiedyś też przy recydywie ,wcześniej obcinali ucho albo piętnowali w widocznym miejscu i wszyscy wiedzieli z kim "przyjemność" :P