Powody dla których zmieniacie prace i jak często, to jakie?

zła atmosfera? lepsza kasa?

ja zmieniłam ze względu na atmosferę na przyjemniejsza, z lepszym dojazdem ale mniejsza kasa. Mimo wszystko warto, juz nie ide jak na ścięcie.

J.W. I to , I to

- chora atmosfera w poprzedniej pracy + idiotka z ktora musialam pracowac

Własnie tez sie zastanawiam nad zmianą pracy ze wzgledu na atmosfere.

Ja mam świetną pracę. Wysokie zarobki, ciagle premie, podwyżki i dodatki, bywa, że dostaje większą wypłatę niż nawet najbardziej optymistycznie zakładałem i nie wierzę en za co. dobre stosunki z kierownictwem, prestizowa firma, brak stresu i zapieprzu, do tego się w niej sprawdzam, a już wiem, że za kilka lat z tego zrezygnuje z jednego powodu. Jest to praca w systemie zmianowym, a to niezdrowe i nie zamierzam tak pracować. Wprawdzie nie jest fizyczna, ale zaburza to cykl dobowy i na dłuższą metę zrujnuje zdrowie.

Odkad zmienilam prace, jak I funkcje na bardziej niszowa, w firmie, w ktorej pracuja sami mezczyzni... o niebo lepiej:) I kasa tez lepsza. Bo wiadomo, że facetom wiecej placa

Stres, popieprzona szefowa lub szef. Tylko z takich powodow zmieniam pracę.

Zamieniłam pracę na bezrobocie bo w otoczeniu takich ludzi nie da się pracować. Nawet egzystować się nie da.

Pracodawca nie dotrzymał obietnic z rozmowy kwalifikacyjnej. Z tego powodu przez ostatnie 12 lat zmieniłam 17 razy :( właśnie kolejna rzuciłam Mam dosc Znacie jakichś uczciwych pracodawców albo choć o takich słyszałyście?