Są tutaj mamy na macierzynskim uwięzione w domu bez auta...

Z jakiego wojewodztwa jestescie? Moze mieszkacie blisko siebie i nawet o tym nie wiecie :)

Autorka podkarpacie niestety

Autorko ja nie wiem czemu się tak miastem ekscytujesz. Mam 2 dzieci , z młodszym na macierzyńskim. Nie chodzę do restauracji ani do galerii . Też jestem uwiazana mimo że mam auto. Jeżdżę nim tylko na rehabilitacje syna i do lekarzy. Koleżanki wszystkie w pracy. Myślę że każda mama tak ma. Codziennie szybkie zakupy w sklepie osiedlowym i spacer w parku. Po córkę do przedszkola o i takie są moje rozrywki. Mąż pracuje do 22. Zakupy ciuchowe robię na zalando.

Ale autorko,chodziłabys po galeriach i restauracjach z małym dzieckiem?Jakos nie widzę tego...Na wsi jest super,cisza,przyroda...ale ja jestem introwertyczką i zawsze stroniłam od ludzi.A skoro to nie twoje klimaty to czemu kupiliscie dom na wsi a nie w miescie?

My właśnie wyprowadzilismy sie ze wsi do miasta. Teraz nie potrzebuje nawet auta,duze miasto,komunikacja super rozwinieta,autobusy i trawaje niskopodlogowe,nawet nie oplaca sie,ani sie nie chce odpalac auta, szukac wolnego parkingu hak mzk momet wszedzie dojezdzam. Wies mnie wykanczala,to nie dla mnie.

Bo to jest taka wieś nie wies. Raczej jaby przedmieście ale ogólnie jako miejscowośc to wies. Bardzo blisko do miasta jednak autem, nie na pieszo.

Ja tez wlasnie mieszkałam na takiej niby wsi,bo zaraz za osiedlem duzego miasta,nawet na tę niby wies mzk autobus dojezdza,ale ma duze przerwy w ciagu dnia,niby pks tez co kilka minut,pomimo wszysto wybralismy jednak przeprowadzke do miasta. Starsze dziecko juz samo sobie idzie na basen na łyżwy. A tak trzeba bylo wozic,niby nie daleko ale trzeba.

kup samochod!