Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dziewczyna powinna przyjeżdżać do chłopaka?

Polecane posty

Gość gość

Hej, mam za kilka dni osiemnastkę, mam dwa lata młodszego chłopaka, którego poznałam na koloniach i utrzymuję z nim kontakt od kilku lat. Mieszka 650 km ode mnie. Nie może przyjechać, bo moja matka nie chce go w swoim domu i nie chce go podwozić nawet na niewielkie dystanse. Był już u mnie raz, a ja u niego. Chciałabym do niego pojechać, ale "dopóki jestem na utrzymaniu matki" mam zakaz... Uważa ona, że dziewczyny nie jeżdżą do chłopaków, a nawet jeśli to nie do ich domów (mimo że jego rodzice mnie bardzo lubią). Dlaczego niby dziewczyny nie mogą jeździć do chłopaków? Jakieś pomysły jakimi argumentami przekonać ją, ewentualnie co zrobić? Bardzo mi zależy na spotkaniu z nim... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sporo osób nadal myśli (to jeszcze takie staroświeckie myślenie), że to mężczyzna powinien odwiedzać kobietę, bo to tak, jakby wciąż o nią zabiegał, nie chce, by traciła pieniądze na dojazd do niego, uważa, że to fatyga. Poza tym, nie chce, by coś jej się stało po drodze, bo ludzie i sytuacje bywają różne. Mężczyzna sobie poradzi finansowo i fizycznie, w razie, gdyby coś mu się stało. To do niego należy troska o kobietę, kiedy wiezie ją w umówione miejsce. Poza tym, on nie weźmie od niej ani złotówki za podwiezienie, bo od ukochanej nie wypada. Kobieta powinna oczekiwać na mężczyznę w domu. Ona ma go ugościć, a on - czuć się szczęśliwie i komfortowo, że przybył tyle kilometrów nie na marne. Kobieta jest słabsza od mężczyzny, więc nie powinna brać na swoj***arki tak wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest wyjazd w obce strony, bez znajomości terenu, bez grosza przy duszy. Mężczyzna, jeśli naprawdę mu zależy, zadba o każdy szczegół, o wszystko. Powtarzam: jest to myślenie "wiekowych" ludzi, tak było dawno temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlaluna
Ja przyjezdzalam do swojego chlopaka i nie uwazam,że to jakis problem,jestescie mlodzi,on pewnie jeszcze sie uczy,ty tez,wiec kasy za bardzo nie macie,auta pewnie tez,ale zwiazek kiluletni,czyli bardziej stały,ja na twoim miejscu bym jezdzila do niego,niech on czasem sie dorzuci na dojazdy,tym bardziej,ze jego rodzice cie lubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak 16 latek moze miec auto??? I 650 km??? To nie ma przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×