Wszyscy faceci są tak pozbawieni honoru?

O jednej mówił, ze jest "brzydka z ryja" że obrzydza go jak się maluje. Że z jej twarzą jest 'bardzo źle" Po jakimś czasie zaczął sie z nią super dogadywać i nawet ją podrywa na fb. (ale ona go nie chce ;) O innej mówił, że nie podoba mu się jak bardzo wywala cycki, ma wielki dekolt, że to jest niefajne i zniesmaczenie na jego twarz jak o tym mi, i że on nie lubi dużych piersi. Za jakis czas zaprosił ją na jakieś wydarzenie walentynkowe:D Jakby one wiedziała jak je na początku obgadywał to by go pogoniły. Wszyscy faceci tak mają, czy to taki wyjątkowy egzemplarz?

faceci wybrzydzaja tymi kobietami ktore ich nie chca ale jak tylko zwroca one na niego uwage to juz by je ******** na zasadzie jestem dla niej obojetny to jej dokopie ale jak mu pusci oczko to sie slini bo mu sie chce ****** i bedzie obskakiwal az mu znowu da kopa i znowu bedzie ja obgadywal czego nie moge miec to obgadam przykladowo , uwazam ze kolezanka jest gruba jak swonia ale ma ladna twarz wiec gdyby chciala zrobic loda to czemu nie , nawet pojde zatancze jak sie bedzie dobrze gadac to ja bede obskakiwal zeby jej wlozyc w twarz baby maja tak samo bo wzyscy sa falszywi a ludzie sie dobieraja wtedy w pary jak przestaja sie wzajemnie w huja robic, tak sie buduje zaufanie i wtedy dla siebie sa w porzadku a dla calej reszty sa falszywi amen

up

Nie wszyscy, ale tez znam takich. Np jeden mówił, ze najgorsze co się może trafić facetowi, to panna z dzieckiem, bo to k****iszony co do jednej, potem rzucił narzeczona dla panny z dzieckiem. Tak wić trza zwracać uwagę co robią! Nie co mówią. A poza tym facet który krytykuje innych jest niefajny

Hah, niestety, większość z nich. Potrafią tylko wrzucać na kobiety, ale swojemu fałszowi i hipokryzji to już nie potrafią się przyjrzeć :O

buahahah, standard u wielu :D faceci mają słabiutkie ego ;) nie potrafią znieść kosza, odrzucenia czy tego że jakiejś się nie podobają i zaczynają wtedy skrajnie tę kobietę krytykować i dewaluować, aby się dowartościować ni poczuć lepiej... ale gdy ta skrytykowana da im jakąś nadzieję albo zechce się z nimi spotkać itd. to nagle zmieniają o niej zdanie o 180 stopni :D żenada :D

ale akurat on nie dostał od żadnej z nich kosza na początku, tak po prostu je podsumował jak je poznał

z facetami bywa różnie , równolegle i podłużnie i tak było, kobiecie opowiadał, że kobietę należy prać porządnie z rana aby dobrze pracowała a wieczorem ostre bzykanie jest dobre na spanie lub kobieta porządnie wybzykana to kobieta szczęśliwa i kobieta ze strachu uciekła od takiego absztyfikanta poznała bardzo uroczego amanta, który przynosił kwiaty , zapraszał na imprezy, do kina i teatru a nawet do filharmonii , kobieta zauroczona amantem powiedziała TAK , amant dopiero po ślubie zrobił z kobiety worek treningowy .