Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kanapki do szkoły

Polecane posty

Gość gość

Szykujecie dzień wcześniej kanapki dzieciom do szkoły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie szykuję. Syn bierze codziennie 10 zł kupuje sobie pączka, napój i co tam lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys robilam dla siebie dzien wczesniej. Trzymalam w lodowce do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn od 6 r z robi sibie sam kanapki. Brawa dla pani od 10zl. !!! Zdrowo dziecko odzywiane widze. Brawo!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 zł dziennie?? wow Ja zazwyczaj robię rano kanapka plus owoc lub jajko na twardo albo kabanos. czasem danio albo fantazję w szkole dostają jeszcze mleko do wypicia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robie rano, plus obiad w szkole. Zamiast dawac dziecku na paczka lepiej wykupcie mu obiady !!!! wyjdzie taniej i zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, je posiłki w szkolnej stołówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bogaci jestescie. Ja robie np maslo szynka lub ser kielki kapka majonezu i posypuje slonecznikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego brawo. Będziemy odżywiać się jak chcemy i nic ci do tego. Daję mu 10 zł, ale często zostaje mu reszta. Dzieciaki wyskakują często do pobliskiego Lidla lub Biedronki na bagietki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 dzieci i każdy dostaje 50zł na tydzień na drugie śniadanie. Nie mam czasu żeby robić każdemu śniadania do szkoły. Stać mnie to daje i każdy sobie kupuje co tam chce. Problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , nie robie , sniadanie zjada w domu , w szkole o 12 ma lunch a mieszy 14 a 15 konczy lekcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn je obiad w szkole,ale jak ma lekcje do 15 to robię mu dodatkowo kanapkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój w domu zawsze je śniadanie i do szkoły tez dostaje. Robię rano żeby były świeże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śniadanie jedzą w domu. Kiedyś dawałam kanapki do szkoły ale to bez sensu, bo obiad mają ok. 12.00 czyli prawie drugiego śniadania, wracają ok. 15.00 obiad w domu, podwieczorek 17.00 , kolacja 19.00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to zazdroszczę, że wasze zjadają kanapki. Ja codziennie rano potrafiłam latać po świeże pieczywo, a kanapki w plecaku wracały. Olewka. Już nie robię, no chyba że ma długi dzień w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci za 10 zł nakupuja sobie co chcą do jedzenie, a potem lament że niejadek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.52 albo ze za chudy i często choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mojemu synkowi najczęściej robię kanapki z szynka i serkiem hochland do szkoły http://kremowe.hochland.pl/ i czasami daje mu jeszcze kilka pomidorków koktajlowych do chlebaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 dzieci i każdy dostaje 50zł na tydzień na drugie śniadanie. Nie mam czasu żeby robić każdemu śniadania do szkoły. Stać mnie to daje i każdy sobie kupuje co tam chce. Problem z głowy. x oczywiście twój problem w czasie teraźniejszym z głowy a w przyszłości nadwaga, próchnica, zaburzenia odżywiania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z Mazur
Sniadanie córka je w domu, ok. 12 w szkole je obiad [zupę już o 11 może zjeść, kanapek nie robię, ale daję jakieś owoce i warzywa do pochrupania. W szkole do której uczęszcza moja córka gotują kucharki na miejscu - tanio, smacznie i zdrowo.Płacimy tylko za wsad do kotła, 6 zł dziennie - w tym zupa dla każdego dziecka bezpłatna, drugie danie z kompotem i deserem, co najmniej 2 surówki + kiszona kapusta i ogórki codziennie na stole, jogurt, owoce[ jabłka codziennie dostępne], latem czasami lody, zimą od czasu do czasu jakiś mały batonik {szczególnie przed zajęciami popołudniowymi] W szkole dzieci płacą za produkty użyte do posiłku, resztę - prąd, gaz, pracę personelu opłaca starostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×