Jak zachować się w takiej sytuacji z kumplami? Poradźcie mi

Jesteśmy w górach. Wpadliśmy właśnie z kolegami do knajpki coś przegryźć. Raczej nieduży lokal ale widać sezon zimowy w pełni -mnóstwo młodzieży z obozów narciarskich, rodziny z dziećmi. Akurat trafił nam się stolik w rogu sali na podwyższeniu i wszystko dobrze widzimy. Menu już na stole i zaraz podeszła kelnerka pobrać zamówienie. Oniemiałem. Jak dla mnie to dziewczyna zjawiskowa, fajny biust, zgrabne nogi, no i ta krótka mini idealnie leżąca na tyłeczku. Rzadki widok zimą. Super laska! Nie mogłem się skupić na zamówieniu. Kolega do mnie -ej no co bierzesz, przecież pani czeka- no i taki 'wybudzony' nieskładnie podałem zamówienie. Kelnerka uśmiechnęła się tylko i odeszła. Za chwilę przyniosła dania do stolika obok. Stała tyłem do mnie i akurat w moim kierunku wypinała tą pupcię to w prawo to w lewo, a kiecka ledwo za pośladki. Ogólnie widok mega. Aż trudno się skupić. A kumple już od razu, że wpadłem jej w oko i teraz mnie podrywa. Żeby zmienić temat powiedziałem im,że ciekawe czy ma rajstopy - bo w ogóle nie było widać ani części majteczkowej, ani wzmocnień na palcach, a ma sandałki. Z drugiej strony -zimą, z gołymi nogami? Koledzy chcą się teraz zakładać ze mną i mówią że sprawdzenie tego to już moje zadanie. Gdy przyniosła nasze talerze stanęła obok kolegi i też tak kręciła tyłeczkiem, splatała nogi. Kursuje ciągle od baru do stolików i z powrotem, mimo późnej pory tyle ludzi. Widzę, że teraz jak staje przy innych stolikach to też się tak kręci, a nawet jeszcze mocniej wypina. Jak szła przed momentem z pustymi talerzami to stanęła, skrzyżowała nogi i tak przykucnęła jakby na pięcie. Chłopaki uważają, że to jej 'zaloty' do mnie bo jej się podobam. Nadal się chcą zakładać ze mną już nie tylko o jej rajstopy, ale też o to, że laska leci na mnie. Nie wiem już jak rozumieć te jej gesty i jak z tego wszystkiego wyjść z twarzą.

różnie bywa może była tobą zainteresowana może nie ale jakby była to raczej byś poczuł takie rzeczy się widzi no właśnie widzi moim zdaniem koledzy widzieli twoje zainteresowanie ją i chcieli cię ośmielić byś do niej zagadał

A te jej gesty? To do mnie? PS. Jeszcze tu jesteśmy, nadal tłumy. Dziewczyna sama cały czas dzielnie zasuwa i mam ją na widoku.

Fajna fantazja ;)

Ale jesteś żałosny koleś ona jedyne czego chce to napiwku ale wierz w swoje marzenia dalej

trzeba było zagadać to byś wiedział następnym razem podejdź do dziewuchy przedstaw się i poproś o numer potem wyślij sms i tyle

Z punktu psychologicznego to tak,to sa zaloty w twoja strone. Wykorzystaj moment bo „jutro moze byc juz za pozno” podejdz na luzie i zapros ja do kina. Napisz potem czy trafilem w sedno,jestem zainteresowany gdyz pusze z pozycji zawodowej czyli psychologa:)

Nadal jesteśmy w lokalu. Zamówiliśmy sobie po grzańcu i placka drożdżowego. Laska tym razem się pochylała zginając kolana. Ale mogło to być równie dobrze do mnie, jak i do kolegów. Więc nie wiem, co oni sobie ubzdurali.

ale problem... po prostu trzeba zagadać, poderwać, zapytać o nr i tyle, najwyżej odmówi, a nic nie ma do stracenia

Nie mam odwagi przy kolegach. Poza tym pomyśleliby sobie, że robię to dlatego, że boję się przegrać zakład. A zresztą my jesteśmy tu tylko na parę dni na narty.

A c**y jeszcze nie wystawila?

Poza tym z***biście spedzacie czas na tych nartach i w pubie. Ty na kafeterii a reszta glabow pewnie też z nosa mi w telefonach. Żal mi was

I tak przy kumplach na kafe porady szukasz?

Czyli wychodzi na to ze lubisz chlopcow lub jestes typowym trzepipałkarzem

do gość 21:12 A jakby ciebie przymusili do takiego zakładu, to co byś zrobił? Pytał się ICH o radę?

Przeciez to fantazje jakiegos gowniaka nudzacego sie w niedzoelny wieczor przed kompem! Jesli nie, niech wrzuci zdjecie grzanca i placka :D Na pewno kelnerki chodza w gorach zima w sandalach. Bylam dzis na obiedzie w restauracji i zadna z kelnerek nie miala sandalow. Poza tym kelnerki nie powinny miec butow z odkrytymi palcami, na obcasie, tipsow itp. Takie sa zasady pracy w tym zawodzie, wiec nie pisz bzdur

No na pewno na forum dla kobiet :P

Znowu ten stulejarz od kelnerki bez rajstop... Już kilka dni temu o tym pisał :-D

Jak na podała zamówienie to wsunęła sobie dłoń między uda i przykucnęła na jednej nodze.

zaraz mogę wstawić tu jakieś foty, tylko zrobię ;)

hehhe ale bajkopisarz...siedzi w knajpie z kumplami i pisze na kafe ;-) nie kompromituj się koleś i jeśli to prawda, daj jakąś fotę z tego baru ,jeśli nie to idź spać bo jutro szkoła.

zrobiłem dyskretne fotki, ale wyszły słabo. Zaraz wstawię niedowiarki

https://naforum.zapodaj.net/images/891e48945356.jpg

https://naforum.zapodaj.net/images/9d2449a596f1.jpg

https://naforum.zapodaj.net/images/acde8ddc7c2b.jpg

https://naforum.zapodaj.net/images/e31578065b50.jpg

Widziałem kelnerki z lepszą figura. Żadna rewelacja.

Co ty, ładna, taka w sam raz. A te jej ruchy, kręcenie pupcią, splatanie nóżek jest mega. I jak myślicie czy ona ma rajstopy?

może jej się zwyczajnie chciało siusiu a nie szła do wc bo jak sam piszesz bylo dużo ludzi

Te chłopy to jednak są durne. Dziewczyna zachrzania wieczorem w pracy a jakiś napaleniec robi jej foty, wrzuca na forum i jeszcze się pyta czy na niego leci. Cymbał! A koledzy się z ciebie nabijają. Jak kobicie się facet podoba to ten się zorientuje.