Dlaczego on taki jest

Byłam w bardzo bliskim związku przez 2 lata. Początkowo były wzloty i upadki bo mój ex miał 2 oblicza, dosłownie raz cudowy kochany a raz jak go byle co zdenerwowało to się na mnie wyżywał i mnie denerwował. Potem przez ponad rok było serio idealnie, spedzalismy każdą możliwą chwilę, a ja po nocach dosłownie płakałam że szczęścia, mieliśmy pełno planów. Pod koniec ostatnich wakacji coś zaczęło być nie tak i stopniowo stawał się coraz dziwniejszy. Doszłyżki mniej plotki że zdarza mu się brać dopalacze ale jak tylko o tym wspominałam to był oburzony że jak ja mogę w takie brednie wierzyć, przecież by tego nigdy nie zrobił i jak mogę mu nje ufać.... chciałam ufać więc odpuściłam. Jakiś czas później dowiedziałam się że spotyka się z pewną paczką patologicznych małolatów z gimnazjum w tym 14 łatki chętne na sex, wysyłające nagie fotki itd, on to tłumaczył że ma z nich ubaw i nudzi mu się to się z nimi spotyka czasem (on ma 19 a ja 18 lat) jakoś w listopadzie znów dostagami informacje ze ćpa i to już odpowiedziano mi konkretne sytuację, zadzwoniłam do niego i straszną awanturę zrobiłam a on do mnie nagle ze ma dość, to nie to samo, że to już koniec bo go ciągle obrazami i wyzywam. Nie odzywałem się po tym z 3 dni. Ja płakałam po nocach jak głupia a pewnego razu dowiedziałam się od jego przyjaciela że wszystko było prawdą, od wakacji ćpa, teraz wyzywam daje na to wszystkie pieniądze jakie tylko ma, wiecenie chodzi pod wpływem i jest znieczulony na wSzyszko, podobno założył sobie ze poszaleje sobie aż skończy szkole czyli do tegorocznego czerwca a potem sprobuje do mnie wrócić.... kocham go dalej ale przecież to jest absurd! On robi teraz wszystko co mu się podoba ja mam niby łaskawie czekać aż ćpunowi się odechce cpac?! Przecież onie prędzej zdechnie, już wygląda inaczej i do tego sprowadza do domu 13-latkę której bardzo się podoba więc nie zdziwiłabym się jakby to wykorzystał, tamtej też nikt nie lubi bo klei się do wszystkich paków i świeci dupą na fb, słyszałam nawet ze razem z nim wciąga. Mam możliwość usatysfakcjonować samą siebie? Mogę z takim czymś pójść na policję? Czy oni coś z tym zrobią? Jak poradzić sobie z bólem, nie jestem z nim już z 2 miesiące ponad a dalej jest mi bardzo ciężko i nie wiem ale chyba nie umiałabym z nim być już po tym wszystkim .....

Ale ty naiwna jestes. Zadajesz się z cpunem który ma Cie w d...e. Naprawdę wierzysz ze on nie zaliczył którejś z tych napalonych nastolatek? I ze nie podniecaja go ich rozbierane fotki? Ale wersja dla Ciebie jest taka ze ma z nich ubaw, taaaa... I jeszcze ten tekst ze poszaleje do czerwca a potem będzie chciał wrócić do Ciebie. Ten facet to dno i patologia, pewnie nieraz juz Cie zdradził i zamierza pociupciac sobie do woli a ty masz czekac na jego powrót, aż się wyszaleje...żałosne ze jesteś taka głupia i jeszcze nie wykopalas go ze swojego życia. On Cie nie kocha ale póki co sie Ciebie trzyma, może z jakiejś wygody a przede wszystkim dla seksu. Wie, ile mu wybaczysz. Szanuj się i odejdz póki nie zrobił Ci dziecka bo wtedy dopiero będziesz sobie plula w brodę!