Mówienie kobiecie wprost

Że chce się z nią seksu to dla niej obraźliwe?

Zależy jakiej. Jak tej, z którą jesteś w związku, to nie. Jak jakiejś obcej to już nie bardzo. Chyba, że trafisz na taką, która chce się tylko zabawić, wykorzysta cie i po sprawie.

Takiej której nie znasz dobrze albo w ogóle tak bo pokazujesz za kogo ją masz.

to zalezy,, jak jest pewny ze leci na Ciebie niektore nawet tego nie kryją i same proponują kolezenki sex na jedna noc to nie

Mnie takie coś obraziło

a nie mozesz grzecznie powiedziec ze nie jest w twoim typie?

Dla mnie to nie jest obraźliwe. Wręcz przeciwnie - fajnie poczuć się seksowną ;) Ale mówię wtedy grzecznie, z uśmiechem "dziękuję, nie jestem zainteresowana". Natomiast nie cierpię facetów, którzy nie mówią nic a obłapują pazurami za piersi, za tyłek i tak dalej i się z tego jeszcze cieszą. Przez takie coś jeden kiedyś dostał ode mnie w pysk.

obłapują pazurami za piersi, za tyłek i tak dalej i się z tego jeszcze cieszą. Hahahah dobre!! to jest właśnie esencja facetów i ich prawdziwe ja - czysty debilizm i upośledzenie umysłowe :D

Gdybyś, Autorze, powiedział mi takie coś, kiedy bylibyśmy ze sobą w związku, to nie widziałabym w tym niczego złego, wręcz przeciwnie. Gdybym, w tym czasie, również tego potrzebowała, to nie muszę Ci pisać, co by to było. A jeśli z takim tekstem wypaliłbyś do kobiety, którą ledwo znasz, to - nie chcę pisać za wszystkie - nie wiem, czy Twoja twarz by nie ucierpiała. Chodzi o to, że kobiety są różne. Jednym taka propozycja mogłaby się spodobać już na starcie, a drugie - mogłyby zacząć się bronić przed Tobą w różnoraki sposób. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Gdybyśmy się nie znali, a Ty - zapytałbyś mnie o to, co w temacie, to odmówiłabym Ci. Z różnych powodów. Nie należę do kobiet, które idą do łóżka z mężczyzną, którego imienia w ogóle nie znają. Ale, jak pisałam wyżej, kobiety są różne. Jednak radziłabym Ci się mocno zastanowić, czy, w przyszłości, będziesz chciał wykorzystać to pytanie wobec obcych kobiet, bo nie znasz ich reakcji. Niektóre obrócą to w żart, a inne - mogą wziąć to na bardzo, bardzo serio...

Nie, absolutnie nie jest obraźliwe. A czy skuteczne to nie wiem

Dla mnie to nie jest obraźliwe. Wręcz przeciwnie - fajnie poczuć się seksowną xxx a jeśli jakiś śmierdzący menel albo zwykły debil mający się za nie wiadomo kogo powie ci, żebyś mu uchyliła pieroga, to też będziesz się czuć taka seksowna? mnie by to wręcz zdołowało, że taki śmieć sobie pozwala podchodzić do mnie

Gdzie wy w ogóle czas spedzacie ze natrafiacie na facetów co was dotykają?

i śmie składać mi takie propozycje jakbym była kobietą na jego poziomie

No właśnie, faceci zazwyczaj mają za wysokie ego. Wg nich wystarczy mieć dobrą pracę, kasę i z automatu powinni zasługiwać na fajną, mądrą, piękną, seksowną, rodzinną i Bóg wie co jeszcze.

A sa jeszcze normalne kobiety którym za przeproszeniem nie trzeba ciągle wchodzić w d...... bez wymagań z kosmosu:)

W związku to żadna obraza. W dobrej relacji powtarzam dobrej między kobieta a mężczyzna też nie a raczej fajne i działające na zmysły. W innych sytuacjach to nie jest dopuszczalne. Gdyby ktoś zwrócił się do mnie w taki prostscki sposób to normalnie z liścia.

Menel taki zwykły to pyta o kase na winko a nie mu tam w głowie pytać o sex no i chyba żaden w miare kultura nie zagranie jak filip z konopi na ulicy sklepie itd zee cgce cie przelecieć no chyba że z kolegami jaja se robi albo podchmielony armando wracajacy z firmowej libacji lub innej

To nie są wymagania z kosmosu tylko podstawa dla każdego człowieka, którą kobiety w większości spełniają a mężczyźni nie

Mój mi mówi tylko na uszko: ladnie masz byc dzisiaj wygolona :P Czasem sie gole a czasem nie. Czasem mowi mi wprost ordynarnie, a czasem bardzo czule :D

jezeii okazuje Ci swoje bezwzględne zainteresowanie,podrywa nawet na bezczelnego to smialo proponuj bo ona tego oczekuje od ciebie

jest obrazliwe mozna jakos subtelnie to powiedziec albo cos zasugerowac. Dla mnie to zwykly cham ktory tak wali prosto z mostu. Zawsze mozna zawoalować wypowiedz sugerujac czy nie chcialaby spedzic wspolnie wieczoru w domu albo przenocowac. Zawsze jakos kulturalniej to brzmi niz "chcesz sie ..uchac w wc?"