Co urzad pracy móglmi przyslac poleconym?

Bylam zarejestrowana jako bezrobotna w 2017r przez pól roku. Pit już dostałam. Dziś przyszło mi awizo (współlokatorka wyjela ze skrzynki) i wychodzi na to, że to coś z UP. Ktoś się domyśla co mogli mi wysłac?

Jak odbierzesz, to się dowiesz :)

Znaleźli dla Ciebie pracę dziewico.

Nie wiem; ja dostawałam tylko zwykłym. Nie dowiesz sie dopóki nie pójdziesz na pocztę; a jest wpisany nadawca? Listonosz bardzo rzadko wpisuje od kogo. A w czasie bycia bezrobotna podpisałaś jakas umowę i tego nie zgłosiłaś? Albo pobieralas zasiłek i pracowałaś z jakas umowa śmieciowa badz na czarno? Bo jak do pup dojdzie takie info, to potem trzeba oddawać wszelkie stypendia stażowe albo zasiłek:-/

No właśnie będę mogła odebrać dopiero w przyszłym tygodniu, a na awizo jest napisane ze to z UP (u nas listonosz jaki list jest z jakiegoś urzedu to pisze na awizo). I nic nie zrobiłam w trakcie bezrobocia takiego co by mnie urząd ścigać miał, jak znalazłam robotę to się wyrejestrowałam. Miałam co prawda kurs zrealizowany za który urząd mi zapłacił ale nie wiem co by mnie mieli z tym kursem ścigać.

Może potwierdzenie od kiedy do kiedy tam byłaś zarejestrowana

Juz sie chyba domyslam . W picie, ktory mi przyslali jest ( chyba ) blad, w kazdym razie w rubryce Przychod mam mniej wpisane niz mi przelali zasilku wiec moze to teraz podeslali korekte