Jakbyście zareagowały na taki dialog.

Prawdopodobnie zatrułam się czymś i wczoraj pół dnia wymiotowałam. Moja babcia robiła szare kluski,więc poprosiłam chłopaka żeby podjechał po nie. Babcia zapytała się o moje samopoczucie i mówi do mojego chłopaka ,,Skoro wymiotowała tylko rano to zaskoczyła( czyli zaciazyła)". Komentarz mojego chłopaka,,Poczułem jakby ktoś mi tlen odciął". Zawsze mówił, że dzieci chce mieć,a przy ewentualnej wpadce damy sobie radę. A tu taki komentarz...

Pomyślałam ze się zdenerwował Ja tez planuje dzieci a nie byłabym zachwycona ciąża nie planowana

Moze i chce ale jeszcze nie teraz i stad taka jego reakcja.

Pewna jesteś że to zatrucie ?

Tak. Myślimy na urodzinach. Zjadłam jedną potrawę bo nic nie wyglądało za fajnie,mój błąd.

Mój mąż też mówił że chce mieć dziecko. Jak zobaczył usg miał taką minę że dobrze ze to była ciąża biochemiczna. Wpadka to wpadka rzadko który się cieszy

twoja babcia ma komentarze nie na miejscu to po pierwsze, a. reakcja twojego chlopaka jest jak najbardziej zrozumiala, wiekszosc ludzi nie cieszy sie z wpadek a juz na pewno nie facet, przeciez on bedzie musial na to wszystko zasuwac finansowo. Podczas gdy ty bedziesz siedziec w domu i zajmowac sie zakupkami dla dzidziusia, on jako facet bedzie musial latac do roboty. Pomysl, ze jest na odwrot. On siedzi z dzieckiem a ty na to wszystko robisz. Fajnie?

Ja tam się cieszyłam że wpadłam, ale po kilku tygodniach;-)

bo baby z reguly sie ciesza, gorzej z facetami. a z drugiej strony trzeba byc niezlym debilem zeby wpasc. moim zdaniem zreszta wszystkie te wpadki to sa starannie zaplanowane przez kobiety.

Moja babcia ma takie teksty.