Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kolka u 17dniowego noworodka

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Jestem mama 17dniowej uroczej dziewczynki. Od kilku dni mala meczy kolka. Myslalam, ze moze to kwestia mojej diety ale nie. Ma kolki nie tylko po moim mleki ale nawet po mleku bez laktozy i po bebilonie comfort przeciw kolkom i zaparciom. Polozna polecila delikor i dicoflor. Daje Jej drugi dzien i nie pomaga. Masuje Jej brzuszek i cwiczymy nozkami ale to wszystko nic nie daje. Nie moge patrzec jak malutka meczy sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję ale kolki trzeba przecierpiec, podawaj leki, rób ciepłe kompiele, masuj brzuszszek, może kokon do otulenia, szumiś, sa jakies kropelki niemieckie tylko nie pamietam jak się nazwaja podobno dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli tak szybko zmieniasz mleka to tylko pogarszasz sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te kropelki niemieckie to sab simplex bodajze, ale kiedys na jakims blogu ktos rozlozyl sklad i ilosc mg na czesc****erwsze i wyszlo ze to samo jest w naszym poczciwym epsumisan 100. Mysmy przezyli problemy z brzuszkiem poczawszy od drugiej doby zycia. Masaze, na bazie oliwki, rozne rodzaje masazu, doginanie nozek, lekki rowerek, suszenie suszarka, owijanie cieplymi recznikami, noszenie na brzuszku, termofor kladlismy na brzuszek, zeby bylo cieplo i zeby byl ucisk. Do tego kupilismy kateter rektalny (?), tzn takie rurki, masaz o***tu oliwka zeby rozluznic, masaze brzuszka, znow o***tu i rurka, mnostwo gazow wylatywalo i jakas ulga byla, potem nawet czopki poszly w ruch. Dlugie noszenie po karmieniu zeby nie tylko sie odbilo ale jeszcze ulozylo. Latwo nie bylo, nic ponad to nie pomozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podalabym malej Espumisan ale dopiero po ukonczenii 1 miesiaca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci nigdy nie miały kolek, ale słyszałam, że można kupić w aptece takie jakby rurki, wężyki, nie wiem jak to się dokładnie nazywa. Wkładasz do pupki, odchodzą gazy i ponoć dziecko momentalnie się uspokaja. Mamy, które używały bardzo sobie chwaliły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karatery windi w aptece i Espumisan od 3 doby dawałam.Teraz już ok kończymy 2msc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez czytalam.ze sab simplex to to samo co bobotic czy espumisan, tylko dawkowanie wieksze. Ja polskich kropelek dawalam wiecej, nie pomoglo. Zamowilam sab simplex z totalnej desperacji, nie wierzylam ze pomoze. Pomoglo, mimo ze dawalam mniej niz na ulotce, nie mialam odwagi dawac 15 kropel co karmienie. Nie jest idealnie ale jest duza poprawa, a caly miesiac ja i dziecko spalismy po 2 h,tak sie meczylo. Sprobuj te kropelki, powinny pomoc. Bardzo Wam tego zycze, to straszne sie tak meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze znowu u nas rureczki sie nie sorawdzily. Mimo masazu odchodzilo troche gazow i kupki ale sporo zostawalo i nadal meczarnie. Ale wielu pomogly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas trochę pomagał espumisan i strumień powietrza z suszarki na brzuszek (oczywiscie nie na najwyższym ustawieniu, tylko ciepłe i nie na goły tylko na ubranko). Ale ogólnie kolki trzeba po prostu cierpliwie przeczekac, cudów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×