Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Spodziewam się trzeciego dziecka :)

Polecane posty

Gość gość
Gratulacje:) ja jestem mamą szóstki:) najmłodszy ma 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 10:27, widocznie dla meza jestes moze nie tylko, ale na pewno przede wszystkim cipka i tylko seks was laczy no i dziec***ewnie na pierwszym spotkaniu wogole nie rozmawialiscie tylko od razu do lozka bo tak sie w koncu ludzie poznaja, najpierw miedzy nogi a potem dopiero patrza na twarz i charakter A jakbys byla u gynki to tez by szedl przypilnowac swojego skarbu?czy wali sobie jak patrzy na badane krocze?w tej sytuacji lekarz moze odmowic badania i calej wizyty i gyna podnieca jedynie twoj portfel czy karta platnicza, a nie c....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratulacje.ja uwazam ,ze 3 w Sam raz.ja mam tylko dwoje I trzeciego napewno nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dopiero mi wyczyn zrobić dziecko, to byle przygłup potrafi, dać i nie wpaść to jest wyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś napisał ze nawet meliniary mogą mieć 3 dzieci, a ja nie. Przechodzę ciąże bardzo źle. Zdecydowałam się na 2 dzieci, bo 3 raz takiej udręki bym nie zniosła. Dla mnie ciaza to gorsza choroba niż wszystkie jakie do tej pory miałam, a zdrowa nie jestem. Także podziwiam. Poza tym jestem zbyt leniwa na wychowanie 3. 2 była dla mnie wyzwaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie radocha po chu/ju :-/ Troje cieląt w domu, czyż moze byc cos piękniejszego? Ugghhh.. Nigdy nie zrozumiem tego wscieku macic. A któraś tu jeszcze o szóstce dzieciarni napisała! Skad to sie u was bierze? Rozumiem te gadki o miłości i takie tam ple ple ple ple. Instynkt macierzyński, pęd natury do wydania potomka. Rozumiem jak ktoś sobie pojedyncza sztukę albo dwójkę sprawi. Ale co z kobietami ktore płodzą sie na potęgę i rodzą co najmniej troje dzieci? A jaka przyszłość możecie zapewnić takiej mnogiej gromadce? Czy każde z waszych dzieci bedzie miało równe szanse zeby pójść na studia dzienne (gdy bedzie chciało rzecz jasna) czy każde bedzie miało swoj pokój? No chyba, ze wszystkie mamunie to majętne panie mieszkające w domkach jednorodzinnych :-/ Niby nie powinno mnie to wnerwiać i powinnam mieć to gdzies bo to przeciez nie ja rodzę, nie ja wychowuje i nie ja utrzymuje wasze potomstwo. Ale mimo to wkurza mnie to. Ten świat jest przeludniony a matki to wyjątkowo roszczeniowe lachudry. Wyciągają łapy po wszystko niemalże. Pierwszeństwo ma zawsze matka i jej bachory. Patologia płodzi sie ile wlezie a ułożeni i fajni ludzie maja problem z adopcja dzieci. Powalony jest ten świat. Powinna byc kontrola jakas. Patologia powinno sie na pewien czas pozbawić płodności. Powinno sie ułatwiać ludziom adopcje. Jest tyle dzieci w domach dziecka! Zabierać patologii ich małe dzieci i oddawać lepszym rodzinom. Zamiast płodzenia sie na potęgę - adopcyjny recycling.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:22 Również nie planuję dzieci i nigdy nie chciałam ich mieć, ale nie chodzę i nie obrażam prymitywnie ludzi wokoło, którzy myślą inaczej. A co do adopcji jesteś w błędzie - chętnych do adopcji w Polsce nie brakuje. Ze względu na nieuregulowaną sytuację prawną większości dzieci w domach dziecka to czekają na dzieci, a nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*to pary chętne na adopcję czekają na dzieci, a nie odwrotnie - tak miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj O Boże, ile jadu... Autorka się cieszy, inne kobiety, które się tu wypowiedziały także zadowolone ze swojej dużej rodziny... więc o jakiej Ty patologii piszesz? Jakie adopcje? Ktoś wyżej dobrze napisał, też znam temat Domów Dziecka, bo kiedyś byłam w jednym wolontariuszką. Większość dzieci ma nieuregulowaną sytuację prawną, nie da się ich adoptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06:26 Niestety, dużo osób ma to fałszywe przekonanie, że adopcja to jest hop siup, a nie wiedzą, jak wygląda rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy czytam komentarze typu "patologia" to jest mi mega przykro...jak ludzie mogą w ten sposób oceniać innych nie znając ich? Dorośli ludzie, a myśli tak prymitywnie. Nie wiem...może to zazdrość, może po prostu ludzka głupota nie zna granic. Sama mam trzech synów i nieraz zastanawiam się nad czwartym dzieckiem. Jestem młoda. Ludzie, którzy mnie nie znają "dziwnie" na mnie patrzą. Oceniają negatywnie. Na pewno szkoły nie skończyła, na zasiłkach siedzi. Bo i z tym się spotkałam...a ja 28 lat. Kiedyś moim priorytetm była szkoła. Każda klasa zakończona z wyróżnieniem. Później studia i ups...ciąża, która zmieniła moje myślenie. Mimo dwójki dzieci urodzonych w czasie studiów skończyłam je i to na 5. Na uczelni gdzie na prawde ciężko jest o bardzo dobre stopnie. Ale właśnie to jest to...ludzie oceniają nas powierzchownie "patologia", "nie wie co to jest antykoncepcja". Przykre. Dlatego autorko bardzo ci gratuluje. Nie samego dziecka, a tego że jest chciane i już kochane. Tej odwagi bo dzieci to na prawde bardzo duże wyzwanie życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem bezpłodności u par. Ale gdy świadomie to robią by nie mieć dzieci to po czasie gdy zostaną sami strach pomyśleć co z wami będzie! Małżeństwa są wtefy spełnione gdy przejda przez ciążę wychowanie dzieci i to razem przeżywają. Jak zawsze powinien partner uczestniczyć przy swojej połowie podczas badań cipki i porodach. Chyba że ma tępą i zacofaną partnerkę i ona ma intymność z ginekologiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 2 dzieci ale moja przyjaciolka i jej maz nigdy nie chcieli i nie maja ( ludzie w wieku 50 i 57 lat) co z nimi bedzie? Mysle ze bardzo dobrze , jak na razie prowade att wlasna firme , kasy sporo , lataja po swiecie, zwiedzaja, dbaja o zdrowie bo ich stac, nie nudza sie wcale, sa szczesliwi a na starosc wykupia sobie miejsce w ekskluzywnym domu spokojnej starosci i beda skakac nad nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluje. Ja marze o 3 dziecku ale nie mogę zajść w ciaze. Dzisiaj mi się snilo, ze bylam w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne że kobiety potrafią być takie dla siebie, a przecież same najlepiej wiemy jak wrażliwymi istotami jesteśmy. Ja jestem mama jednego dziecka, na drugie nie mogę się zdecydować choć mąż che, ja natomiast boję się o przyszłość, bo muszę mieć pewność że stać mnie będzie na wydanie w dorosłe życie swojego dziecka z odpowiednim wyposażeniem. Taki mam pogląd co nie oznacza że krytykuje inne kobiety które mają inny tok myślenia. Może ich trójka dzieci będzie bardziej zaradne niż moje jedno które wszystko dostanie? nie wiem ale tak wybrałam. Innym mamą gratuluje odwagi i absolutnie nie śmiałabym nazwać rodziny wielodzietnej w tak prymitywny sposób, patologią są czasem rodziny z jednym dzieckiem, nie ma reguły. Gratuluje autorko i życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś My o trzecie rok się staraliśmy, chociaż dwoje starszych było poczętych już w drugim cyklu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale śmieszne to forum jedna piszę że ma jedno i dość nie ma zamiaru się zażynać inna że baby nie do zajechania :-) Autorko z całego serca gratuluje :-) Nie czyta nawet tych nawiedzonych dewot one za Ciebie życia nie przeżyją Ja np miałam jedno a kolejna ciąża pach trojaczki i na koniec rodzynek w sumie mamy piątkę i co komu do tego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za życzliwe wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że ŚWIAT się kończy kobiety zaczęły uważać że posiadanie dzieci TO PATOLOGIA .Niesamowite w końcu Patologia (z języka greckiego πάθος "pathos – cierpienie" i -λογία "-logia" – przyrostek tworzący rzeczowniki oznaczające gałęzie nauki) – nauka o chorobach albo stan chorobowy, w ogólniejszym znaczeniu nieprawidłowość (również w odniesieniu do nauk społecznych). Patologia rozumiana jako nauka bada przyczyny (patogeneza), mechanizmy i skutki chorób. W miarę rozwoju tych badań powstały bardziej szczegółowe działy: Co za tem ma piernik do wiatraka idiotki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyśmy nie mogli mieć dzieci to jesteśmy zgodni z mężem o zapłodnieniu dawcy seks w trojkacie przy udziele męża. By nie upadlać się przez i vitro! Na szczęście mamy dwójkę dzieci i mąż wspierał porody. Również mąż jest przy każdym badaniu cipki. Nie jestem zacofana by wstydzić męża a obcego faceta ginekologa nie ciemnota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×