Sklep Sinsay

Hejka ;) niedaleko miejsca w którym się uczę jest galeria więc od dłuższego czasu często do niej zaglądam ( między innymi na kawę ), pewnego razu zawitałam do "Sinsaya" spodobało mi się czarne body więc poszłam je przymierzyć wraz z butami które również wpadły mi w oko. Co się okazuje... patrzę a to body w ogóle nie ma klipsa czyli zabezpieczenia w sumie nie było drogie bo 40zł ale po prostu włożyłam je do bocznej kieszeni torebki i wyszłam jakby nigdy nic :) parę dni temu również odwiedziłam ten sklep, przejrzałam te rzeczy aby upewnić się, że oni w tym sklepie nie stosują klipsów. Koniec końców wyszłam ze skradzionymi butami w reklamówce z innej sieciówki- nie odcięłam ani metki ani nic tylko upewniłam się, że nie ma czujnika po czym również wyszłam sobie i postanowiłam udać się do H&M i wyobrazcie sobie, że bramka zapikała ;O pani ochroniarz kazała udać się do sklepu w którym kupiłam buty żeby mi je odmagnesowali xD. Wracając do Sinsaya oni te bramki mają wyłączone czy co? ._. widzę, że u nich można by wynieść pół sklepu razem z pracownikami a nikt by nie zauważył no ale już nie zamierzam tego robić i serio nie musicie na mnie wieszać psów, że niby jestem złodziejką bo pomyślcie sobie jak te sklepy nas okradają- koszt produkcji ciucha to załóżmy 20zł a my kupujemy to za 120 ;)

Aha, czyli zamiast płacić lepiej zabrać i już? wiesz, że za braki w sklepie płacą pracownicy? Czyli nie okradasz "sklepu" tylko ludzi tam pracujących. Brawo!

Ja w tym sklepie najczęściej kupuję zwykłe koszulki.

Kolejna Karyna co chodzi i tylko kradnie

Nie lubię tego sklepu, wolę oryginalne ubrania i dodatki. Na przykład torebka Ptrizia Pepe w tym sklepie - https://dessale.pl/patrizia-pepe, kosztuje taniej, a wciąż jest to markowy wyrób

Ja nie będę wieszać psów na tobie i gratulacje że udało sie i nie żałuj sobie ,a tym bardziej ze zajebalas wstyd to byc biednym chodzić podartym byc robolem zebrać i chodzić vlz biedy po śmietnikach ,wstyd to miec nie godziwe życie nie godne człowieczeństwa i nie rozmyslaj ze grzech bo grzech to nie jest nie okradasz ludzi a system a ci frajezy bo tak nazwać tylko można osoby które zapierdalaja jak robole za psie pieniądze i musza za twoją kradzież płacić niech maja pretensję do siebie ,jak można gdzie kolwiek pracować gdzie za nie swoją kradzież ponosi sie koszta to frajerem trzeba byc a tym bardziej mega frajerem jełopem ze za twoją kradzież ich okrada z wypłaty bogaty system dla którego niewolniczo zapierdalaja ,wielki uklon i szacunek za jume i więcej lepszych cenniejszych łowów