Czułam się przy tym bardzo dobrze

Mimo poniżenia i wstydu. Po zakończeniu kursu zgodziłam się na małą końcową imprezę w hotelu. Obecna była na początku jedna z koleżanek z firmy i kilku kolegów z filii. Atmosfera była od początku rozluźniona. Całość przerodziła się w pikantną zabawę. Mam 38 lat i wyglądam na ten wiek raczej normalnie. Tam byłam jednak traktowana, przynajmniej na początku jak gwiazda. To było przyjemne. No i poluzowała pewne hamulce

Opisz co zrobiłaś

Zrobiłam praktycznie wszystko, co dwóch rozochoconych panów wymaga od kobiety, która dała się zaprosić do ich kwatery

była podwójna penetracją? xrobilsbys to z 4 facetami?

już taki posting kiedyś był to prowo podnieconej małolaty lub nawet małolata

Po pierwsze jestem przeciętną 40-tką. Po drugie w tym forum jest właściwie tylko kilka tematów. Tyle, że różnie formułowanych. Do 15:49 czterech panów to dosyć dużo. Ale może mi się tylko tak wydaje. Dwóch było do niedawna również "astronomiczną" liczbą. Dodam, że z wyglądu nie jestem straszydłem, ale moja optyka jest raczej dopasowana do mojego wieku.

Pisz co było dalej bo też mam tyle lat co ty, może mam szanse na taką imprezę, chociaż jak na swój wiek wyglądam dużo poważniej :)

Chcieli koniecznie, abym z nimi zagrała w loterię. Za fanty. Dobre wino nie było racjonowane i zabawa podążyła w wiadomym kierunku. Albo kombinowali, albo miałam pecha

Miałam podobnie z trzema, powiem szczerze, było fajnie to prawda, ale rano nie mogłam na d***e usiąść, ledwie doszłam do swojego pokoju.

U mnie było tak samo. Ledwie mogłam chodzić. Byłam cała obolała. Zwłaszcza w kroku. Ale nie żałuję. Niecodzienne uczucie. Sab