Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sniezka154

Wyprawka dla noworodka chłopiec

Polecane posty

Jakie najpotrzebniejsze rzeczy według Was powinny się znależć w wyprawce dla chłopca? Na co zwrócić szczególną uwagę a co sobie darować? To będzie moje pierwsze dziecko , nie wiem jeszcze co i jak. Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz setki tematów o tym, setki stron. ciezko wpisac w google?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejszy jest worek na jajka. Nie zapomnij o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wózek gleboki w tym: Materacyk, przescieradla, mini posciel do wozka. Fotelik do auta. Pieluchy tetrowe, np do zasloniecia sie przy karmieniu, do przytulenia (czasem dzieci lubia sie tulic do pieluch) do wytarcia buzi, do uchronienia przed ulewaniem, do kladzenia podczas przewijania na podklad. Lozeczko. Materac. Komplet poscieli z np 4 powleczeniami, przesciwradel moze byc ok 6-7. Wanienka i taka mata/gabka do kapieli zeby na tym polozyc malucha. Rozek, wygodny przy noszeniu, karmieniu, na poczatek mozna klasc malucha w nim spac. Kilka kocykow. Kilka sztuk pajacykow odpinanych w kroku, spiochow, nawet polspiochow (takie jakby spodenki) bodziakow - wygodne sa takie kopertowe, zeby przez glowe nie zakladac. czapeczki , np tez do zakladania po kapieli, zeby uszek nie zawialo. Reczniki, min 2-3 kapielowe dla dzieci z taka wszyta nasadka na glowke. Ciuchy czy grube czy ciensze - Zalezy od pory roku i temp w domu. Aspirator do nosa. Gaziki do mycia oczu. Sol fizjologiczna do mycia oczu. Waciki do mycia pupy, raczek, buzi, waciki sa lepsze niz chusteczki nawilzane bo te maja chemii duzo. Plyn do kapieli. Emolient do smarowania. Sudocrem na odparzenia pupy. Smok, czasem nie da sie nie dac dziecku. Na poczatek jakas butelka do picia, a jesli karmienie mm, to radze miec cztery butelki do mm, i dwie do wody plus oczywiscie smoki i szcxotka taka do czyszczenia butelek. Podgrzewacz. Termos. Laktator elektryczny, reczne sa kiepskie. Zapas wit d3. Proszek do prania typu lovela, dobre zelazko zeby prasowac w wysokiej temp :). Karuzela nad lozeczko. Ksiazeczki z obrazkami np czarno biale na poczatek. Potem mata edukacyjna. Kolorowe ksiazeczki. Grzechotki, np miekkie jesli boisz sie ze plastikowa sie uderzy (ale nie przesadzajmy)' Sliniaczki. Pierwszy talerzyk i sztucce. Kolorystyka jak chcac, ja posciel mialam bialo-granatowa, niebieska, blekitna, bo lubie takie barwy, lozeczko i komoda biale, przewijak kremowy, stoliczek do karmienia zolty, wozek szarofioletowy, ciuchy glownie niebieskie, blekitne, zielone, szare, granatowe, czasem zolte, kremowe, a nawet rozowe, bo pizamki to serio roznicy nie robia. Po pol roku, dziecko juz mialo podzial na ciuchy na dzien i na noc. Z czasem trzeba kupic nebulizator, do inhalacji podczas przeziebien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laluniu, 3/4 z wymienionych przez Ciebie rzeczy można śmiało pominąć. Durne baby, Korwin ma sto procent racji, że jesteście mniej inteligentne od mężczyzn (z resztą badania naukowe to potwierdzają), skoro da się tak łatwo wciskać Wam kity i latacie jak opętane od sklepu do sklepu. Po pierwsze żadnego plastiku. Gryzaki tylko z drewna. Zero chemii do kąpieli. Zero chemii do pielęgnacji. Mąka ziemniaczana w zupełności wystarczy. No i tetra dobra na wszystko. Tylko leniwcom się nie chce ich ciągle namaczać i prać - ok, tylko nie wmawiajcie tym pracowitym Matkom, że w pampersie zdrowiej. Żadnych karuzeli nad łóżeczkami dla noworodków i niemowląt przynajmniej do 6 miesiąca. Książeczki takie jak kiedyś - gruba tektura, nieduże, bez bajerow. Klocki drewniane. Plastik szkodzi. Butelki tylko szklane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wozek z gondola( dziecko moze spac w wozku przez pierwsze miesiace), 3-4pary spioszkow + kaftanik ( pajac) 3-4 razy body , rozmiar 56 i 62 ( lacznie 8 kompletow) dwie czapeczki. 3 pieluch tetrowe. Laktator (wystarczy reczny za 20 zl- no chyba ze masz zamiar odciagac i dawac w butelce- ja karmilam dwa lata, laktator byl potrzebny moze ze dwa razy jak Mala przestala sie w nocy budzic*****ersi bolaly z nadmiaru mleka) Zalezy od pory roku, ubranka typu kombinezon, czy otulacze typu rozki. (Corka ur w maju, rozek uzywalam dwa dni w szpitalu, syn z lutego- rozki sluza za kolderki.) Chyba tyle , z kosmetykow - oliwka, mydlo dla dzieci, alantan plus do pupy i mokre chusteczki, cos do czyszczenia pepka,gaziki do buzi, witamina D, pampersy. Duzo pampersow! Wszystko inne to udogodnienie. Wszystko inne mozna kupic na bierzaco , w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Laluniu, to wymień szczegółowo te 3/4 wg ciebie niepotrzebne. Poza tym, stać mnie to kupiłam. A rozumiem, że ty wychowujesz lub wychowałas dziecko zgodnie z tym co napisałaś? Bo jeśli dzieci jeszcze nie masz to morda w kubeł i pogadamy jak urodzisz. A wiesz, że np internet, telefon komórkowy, telewizor, czy chociażby pralka automatyczna lub auto jest niepotrzebne, bez tego da sie żyć, wiesz. Tylko wygodnickie roszczeniowe duupy wożą się autem, zamiast skorzystać z komunikacji miejskiej, tak samo z telefonów. A po co ci internet? Nasze babki prały na tarce lub we frani, zdrowiej żyły, czemu ty tego nie robisz? Hipokrytka, cudze pod lasem zobaczy, swojego pod nosem nie widzi, hehehe, idiotka bez internetu żyć nie może a wypomina innym płyn do kąpieli! A wiesz jakie promieniowanie wydziela twój telefon komórkowy? Wyrzuć go! Wifi wyłącz! A w ogole to idź do groty się przeprowadź i poluj sobie na zające kretynko, będziesz żyła zgodnie z naturą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakie książki czytam czy strony w internecie oglądam mojego dziecka bezpośrednio nie krzywdzi. A twoje karuzele brzęczące nad noworodkiem i chemia dodawana do kąpieli owszem szkodzi. Nie widzisz różnicy, bo jesteś mało inteligentna. Niech zgadnę, pewnie masz lenkę, julkę, zuzię albo antosia, brajanka lub kewinka. Względnie kubusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kiepski z ciebie psycholog i analityk. I sama chyba jestes mamusią tych lenek, julek i krwinów, skoro tylko takie imiona przyszly ci do glowy. I sama nie masz wiedzy, zanim cos powiesz, to sama sprawdz jakie promieniowanie wydziela telefon, wifi, ile energii zzera pralka itd. Najpierw sama zmien zycie na ekologiczne a potem innych w tej kwestii pouczaj. I gdybys miala minimalna wiedze nt widzenia dziecka, wiedzialabys ze np zycia reaguje na mocne kontraksty jak zestawienie czerni i bieli, stad napisalam o ksiazeczkach czarno bialych, nie wiedzialas ze sa takie miekkie dla najmlodszych, cos slabo z twoja edukacja z netu. Czy ja napisalam ze karuzela ma brzeczec? Ty naprawde masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, i.chyba z glowa skoro wyczytujesz w tekscie rzeczy ktorych nie ma. A sama tez kapiesz sie tylko w mace kartoflanej? Jakbys wyraznie czytala to przeczytalabys ze nie polecam np chusteczek nawilzanych, bo to chemia, i ja swojemu dziecku myje po prostu pupe wacikami z woda i owszem tez z plynem do kapieli, ale poki byl malutki to kapalam go w wodzie z rumiankiem albo w wodzie z rumiankiem lub innymi ziolami. Ale po czasie a i owszem zaczelam uzywac plynu do kapieli. Ty po prostu wlazlas na ten temat zeby komus dokopac a nie poradzic. Ps: tak, owszem, moje dziecko ma rozne drewniane zabawki. Wiec twoje domysly o moim poziomie inteligencji sa o kant duupy potluc. Nie udlaw sie tym swoim jadem i przekonaniem, zes najmadrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialam karuzeli, misiow szumisiow, elektronicznych nian. Czapeczka w domu by uszek nie zawialo???? Nigdy w zyciu. Moj syn w czerwcu mial 3mce i w wizku byl tez bez czapki ku niezadowoleniu tesciowej i cioc. Posciele mialam 2. Do wozka tylko kocyk. Po co emolient? Kapie od poczatku w plynie Hipp, nie smaruje po kapieli. Emolienty sa dla dzieci z problemem skornym. Na odparzenia maka ziemniaczana. W loveli pralam moze miesiac, potem kapsulki vizir. Nie bawilam sie w przesadne prasowanie. Mam dwojke dzieci. I slowa poloznej w pamieci " ze to dziecko ma sie dostosowywac do swiata a nie swiat do dziecka" ( chodzi o przesadna sterylnosc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla noworodka to nie ma różnicy czy chłopiec czy dziewczynka, prócz kolorów czy wzorów pościeli, rożka, ubranek. :) Wiadomo, że łóżeczko. Ja miałam tylko jeden komplet pościeli na początek. I tak dziecinka spała głównie opatulona w rożek i kocyki. :) Ja bym sobie podarowała baldachim, bo to niepotrzebny zbieracz kurzu. Polecam przewijak na łóżeczko,,super sprawa, łatwo dziecko przewiniesz i przebierzesz, takie dzieciaczki też potrafią siknać sobie itd ;) kiedy nie trzeba, więc unikniesz zalania łóżka czy kanapy. ;) Osobiście z rożka typowego, którego wymagali w szpitalu nie korzystam, miałam mieciutkie pledy i kocyki z bawełny, w które zawijalam dziecko. Lepiej je czułam. Początkowo kupiłam jedną butelkę Avent. Nic więcej. Planowalam karmić piersią i tylko piersią, butelka była awaryjna. Nie odciagalam pokarmu, nie podgrzewalam więc tego typu gadżetów nie kupiłam. Radzę zachować umiar, dokupić zawsze można. Z ubranek ja miałam tylko body i półspiochy. Wiem, że wszyscy chwalą pajacyki, ale ja ich nie lubię, męczyły mnie te guziki wszędzie. Plus pajacyku to oczywiście taki, że nie musisz ubierać dziecku nic przez główkę. Ja jednak wolałam body niż wieczne zapinanie. Z kosmetyków używałam tylko do kąpieli do mycia, oliwke, która szybko porzuciłam na rzecz balsamu lawendowego Johnson Baby. Początkowo rzeczywiście pudrowalam mąką ziemniaczaną, najlepsze na odparzenia, a kupki były co chwilę. Na kremach dzuecko mi sie zaparzylo. Chusteczki nawizane miałam tylko do wózka, badziewie, podrania skórę, mylam wacikiem nasaczonym wodą, suszylam i mąką. I było ok. Gdy wcześniej używałam chusteczek, kremikow to dziecko mi się odparzalo. Duuuzo pieluch. Polecam Pampers premium care. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szumisia polecam i pieluchy muslinowe lub bambusowe bo sa milutkie, krem bepanthen, nianie z kamerą, mleko modyfikowane na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laktator, wkładki do piersi na cieknące mleko, termometr, gr**** do wyciągania smarków, szczoteczka z włosia do czesania, leżaczek - nosidełko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nianią masz być Ty matko, a nie elektronika. Zaczyna się od kamery, a kończy na dziecku przesiadującym przed tv i laptopem. W tyłek sobie wsadźcie waszą elektronikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnie17
Cala wyprawke dla dziecka kupisz na https://escallante.pl/ bardzo fajne ciuchy dla noworodka znajdziesz, ja się nie zawiodłam ;) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mam do sprzedania parę rzeczy po kosztach, wszystkie są nowe. Niedługo wrzucę na aukcję również ubranka, nowe jedynie wyprane, ale nie używane. Wszystko w naprawdę atrakcyjnych cenach. Zapraszam :) https://allegro.pl/uzytkownik/zulti?order=m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny zapraszam na moje aukcje, sprzedaję parę rzeczy dla niemowlaka, w tym ubranka, wszystkie rzeczy są nowe w bardzo atrakcyjnych cenach w porównaniu do rynkowych: https://allegro.pl/uzytkownik/zulti?order=m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym miała odnieść się do tej listy, to z perspektywy matki 6-miesięcznego malucha wyglądałoby to tak: "Wózek gleboki w tym: Materacyk, przescieradla, mini posciel do wozka. --> wózek kupiłam akurat 2w1, materacyk był w "standardzie". Żadnej pościeli do tego - wystarczył kocyk. Fotelik do auta. -->jak najbardziej Pieluchy tetrowe, np do zasloniecia sie przy karmieniu, do przytulenia (czasem dzieci lubia sie tulic do pieluch) do wytarcia buzi, do uchronienia przed ulewaniem, do kladzenia podczas przewijania na podklad. --->kupiłam całe 4 sztuki "na wszelki wypadek". Używam sporadycznie. Lozeczko. -->tak Materac. -->tak Komplet poscieli z np 4 powleczeniami, przesciwradel moze byc ok 6-7. --> dwa prześcieradła i kocyk (ten sam co w wózku). Na początku zresztą spał w rożku. Wanienka i taka mata/gabka do kapieli zeby na tym polozyc malucha. --> wanienka owszem. Gąbka nigdy w życiu - to wylęgarnia zarazków!!! Rozek, wygodny przy noszeniu, karmieniu, na poczatek mozna klasc malucha w nim spac. --> nie wszyscy używają, u nas rzeczywiście się sprawdził. Kilka kocykow. --> cały jeden :D w zupełności wystarczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cd. Kilka sztuk pajacykow odpinanych w kroku, spiochow, nawet polspiochow (takie jakby spodenki) bodziakow - wygodne sa takie kopertowe, zeby przez glowe nie zakladac. czapeczki , np tez do zakladania po kapieli, zeby uszek nie zawialo. --> to już temat rzeka. Ja większość i tak dostałam w prezencie. Jednak gdybym miała sama wszystko kupować, to dla mnie na początek najwygodniejsze były body i półśpiochy, na noc pajace. Po kilka sztuk w rozmiarze 56 i 62. Plus jakiś kombinezon - zależy oczywiście od pory roku. Mój się urodził ciepłą jesienią, miałam dla niego taki dresowy kombinezonik. Potem kupiłam zimowy, no ale to już dużo później. Czapeczkę miał na głowie tylko w szpitalu. Reczniki, min 2-3 kapielowe dla dzieci z taka wszyta nasadka na glowke. --> dwie sztuki mieliśmy na start. Ikea daje radę pod tym względem ;) Ciuchy czy grube czy ciensze - Zalezy od pory roku i temp w domu. --> patrz wyżej. Aspirator do nosa. --> nie mam do tej pory, nigdy nie było potrzeby użycia takowego. Gaziki do mycia oczu. --> nie miałam, nie używałam Sol fizjologiczna do mycia oczu. --> jak wyżej. Oczka i buzię myję zwykłymi płatkami kosmetycznymi i przegotowaną wodą. Waciki do mycia pupy, raczek, buzi, waciki sa lepsze niz chusteczki nawilzane bo te maja chemii duzo. --> owszem, duże waciki są ok. Plus przegotowana woda. Chusteczki sporadycznie - na "wyjścia". Plyn do kapieli. --> żel do ciała i włosów z Hippa. Emolient do smarowania. --> po co?? Sudocrem na odparzenia pupy. --> owszem, kupiłam. Nie użyłam ani razu. Zdarzają się widać dzieci, którym pupa się nie odparza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smok, czasem nie da sie nie dac dziecku. --> można kupić w każdej chwili, a może nie być wcale potrzebny. Z tego co się orientuję, to my dostaliśmy w takiej paczce "prezentowej" przy wyjściu ze szpitala. Użyłam może ze dwa razy. Na poczatek jakas butelka do picia, a jesli karmienie mm, to radze miec cztery butelki do mm, i dwie do wody plus oczywiscie smoki i szcxotka taka do czyszczenia butelek. --> w temacie mm się nie wypowiem, bo jest mi obcy. Kupiłam awaryjnie dwie saszetki mm i jedną butelkę dostałam w szkole rodzenia. Do dziś są nieodpakowane. Podgrzewacz. --> zbędny. Termos. --> również Laktator elektryczny, reczne sa kiepskie. --> mam ręczny, użyty ze trzy razy przy nawale. Zapas wit d3. --> jak najbardziej Proszek do prania typu lovela, dobre zelazko zeby prasowac w wysokiej temp usmiech.gif . --> na tym punkcie rzeczywiście mam hopla i jakąś taką słabość i piorę do dziś w loveli. Podoba mi się zapach :) Karuzela nad lozeczko. --> noworodkowi do niczego nie potrzebna. I tak jej nie widzi. Ksiazeczki z obrazkami np czarno biale na poczatek. --> fajne są, ale żeby były niezbędnie potrzebne w wyprawce to nie wydaje mi się. Potem mata edukacyjna. --> fajnie mieć, ale da się bez niej przeżyć. Zwłaszcza pierwszy miesiąc-dwa. Kolorowe ksiazeczki. --> dla noworodka?? A po co?? Grzechotki, np miekkie jesli boisz sie ze plastikowa sie uderzy (ale nie przesadzajmy)' --> powtórzę się: dla noworodka?! Sliniaczki. Pierwszy talerzyk i sztucce. ---> DLA NOWORODKA??. Z czasem trzeba kupic nebulizator, do inhalacji podczas przeziebien. --> nie posiadam, nigdy nie był nam potrzebny. Czyli wychodzi na to, że rację miał ktoś, kto napisał, że 3/4 wymeinionych rzeczy jest zbędnych. Zabawne, że w tej wyprawce nie wspomniano o pieluchach... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i czegos do odkazania kikuta pepowinowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×