Czy wg Was zjadlam duzo czy malo?

Jestem w 16 tc, przytylam od poczatku ciazy z jakies pol kilo, mam 160cm wzrostu i waze 48,5kg. Maz czepia sie mnie ze stanowczo za malo zjadam gdzis ja uwazam ze zjadam akurat wiec chce dowiedziec sie od innych jak oni to widza : 7.00 sniadanie : 400ml herbaty zielonej bez cukru, 200ml naparu z lnu mielonego, 200ml krupniczku. 2 sniadanie 10.00 : 5 gotowanych pierogow z indyka(wlasnej roboty), porcja surowki, pomarancz, pol papryki czerwonej, 400ml wody Obiad 13.00 : 3 male placuszki z jablkami, 2 lyzeczki dzemu, jablko, 400ml wody Kolacja 17.00 : 4 gotowane pierogi, resztka surowki, pomarancz i 400ml wody To jadlospis z dzisiaj. Jak nie mam zupy to jem na sniadanie pumpernikiel z warzywami i jajkami na miekko czy kasze na obiad albo ryby. Chodzi mi o to ze zjadam dziennie mniej wiecej wlasnie tyle. I czy to naprawde tak malo? Mi sie wydaje idealnie

Moim zdaniem jesz jak 4 latka, a nie jak dorosła kobieta. W dodatku jesteś w ciąży, więc to trochę mało.

Mało. No i po co wymieniasz nam tutaj bezkaloryczne płyny?

ile masz lat autorko? ważysz mało i jesz też mało.

Mało jesz i mało pijesz.

Kurczę, moją 6letnia córka więcej dzisiaj zjadła. Na śniadanie owsianka, lunch sałatka z kurczakiem i warzywami, obiad roladki z indyka z fasolką szparagową i batatami. Oblicz sobie ile kcal zjadłaś a ile powinnaś to będziesz miała odpowiedź. Ale spoko, jak dziecku nie dostarczysz składników to wyciągnie z Twojego ciała. Najwyżej posypka Ci się po ciąży włosy i żeby ale nafal będziesz szczupła, bez zęba na przedzie.

Za mało jesz. Jeszcze w ciąży jesteś, powinnaś o siebie dbać. Nie mówię żebyś jadła za dwóch ale Ty nawet nie jesz tyle ile powinna jeść dorosła kobieta

Ja to się dziwię jak jesteś w stanie wytrzymać od 17 do 7 rano bez posiłku. Poza tym wydaje mi się że celowo się odchudzasz i po prostu glodzisz. Ja startowałam z wagi 45kg przy 160cm wzrostu, obecnie jestem w 30t i przytyłam zaledwie 7kg ale ja jem normalnie, mało tego jem mnóstwo słodyczy.

Zazdroszczą ci bo same wpierdzielają na maxa. Jedzto co lubisz i w takich ilościach które nie sprawiaja ci dyskomfortu w trawieniu. Szczupłość jeszcze nikomu nie zaszkodziła a otyłość owszem. Odrzywiaj się zdrowo i racjonalnie. Poczytaj o diecie w ciąży. I nie słuchaj innych tylko siebie. Powodzenia

Jak nie wierci ci głód w brzuchu To ok.Jeść by żyć Nie na odwrót. Ale gdy będziesz czuć głód To zjec coś

Wiercenie z głodu w brzuchu nie ma tu nic do rzeczy. Scisniety żołądek od zbyt małej ilości jedzenia, nie będzie się odzywał, że głodny. A organizm potrzebuje substancji odżywczych, zwłaszcza, że autorka w ciąży. Rozumiem, ona jest na diecie, ale słabo z tymi jej posiłkami przy ciąży. Jak nie chce przytyć niech idzie do dietetyka, dobierze jej dietę w ciąży. Bo tu widzę po tym jadłospisie, który podała, że nie dostarcza sobie i dziecku wszystkich składników odżywczych.

Dzieci więcej jedzą.

Jesz źle. Za rzadko za mało. Jedz z 5- 6 porcji bardzo zróżnicowanego jedzenia. Słuchaj się mnie- przytylam w obu ciazach 7kg i mam bardzo mądre, zdrowe i fajne dzieciaki .

Szczupłość jeszcze nikomu nie zaszkodziła a otyłość owszem. Xxxxx Nie zgodzę się z tym. W każdą stronę przesada jest zła. Mam znajomą, która myślała podobnie. Ze szczupłosc jej w ciąży nie zaszkodzi. Wylądowała w szpitalu pod królówka na dożywianiu, straciłaby ciąże. Ledwie udało się jej donosic i urodzić.

Moim zdaniem ok. Ma w siebie wmuszac???!!!

23.00 Nie wmuszac. Ale skoro je tak małe ilości, powinny być posiłki dobrze skomponowane, i wartości kaloryczne dobrze dobrane, czyli dietetyk się kłania.

Jestem dietetykiem. Autorka je zbyt mało. Kolacja o 17 nie jest zalecana nawet osoba na diecie. Ostatni posiłek zjadamy trzy godziny przed snem. No chyba że autorka chodzi spać o 20.00. Wygląda to tak że autorka celowo się glodzi. Wnioskuję to z tego ze rozpisala nawet płyny które nic nie wnoszą. Autorko idź do psychologa bo napewno masz kłopoty ze zdrowiem psychicznym.

Jesz dużo, tak na moje oko.

Przeciez to porcje dla 2 latka??

Herbata zielona nie jest w ciąży zalecana.

I nie pomarańcz a pomarańcza

O rety, kobieto, co Ty ze sobą robisz? Co Tu że sobą i z dzieckiem tak robisz? Obudź się, dobrze wiesz, że jesz za mało :(

Kurczę dziewczyny ja jadłam jeszcze mniej i też waga co wzrosła o parę dag to wszystko w dziecko szło. Mój przykładowy jadłospis wyglądał tak 2 kanapki trochę jakiegoś owocu obiad bezmiesny,bo nie mogłam mięsnych(wstręt)i jakiś jogurt. Syn urodził się z wagą 3800

Jedz jak chcesz jak dziecko urodzi się niedorozwiniete będziesz do końca życia miala prz...ne Powodzenia

06.11 To, że tobie dziecko się zdrowe urodziło, nie znaczy, że twój organizm nie ucierpiał. No i nie wszystkie anorektyczki umieraja z wtcieczenia organizmu. Nie ma co się chwalić takim patologicznym i zbyt małym dbaniem o siebie i dziecko. To, że ty miałaś szczęście, nie znaczy, że jest to prawidłowe i normalne i każdemu nic nie będzie. Ciesz się, że ci się udało, ale nie mów, że takie jedzenie jest ok. W czasie wojny i głodu też rodziły się dzieci, w Afryce też rodzą się dzieci, ale to nie jest zdrowe i nie każda ciąża z takiego głodowania dobrze się może skończyć.

O jakimś problemie z odżywianiem u autorki świadczy podanie wagi co do 0,5 kg i ta dokładna ilość wszystkiego, nawet wody, herbaty. Naprawdę ktoś normalnie odżywiający się potrafi tak precyzyjnie to wszystko liczyć?

nie lepiej wazyc trochę więcej a mieć zdrowe dziecko, wszystkie zęby i zdrowe włosy...?

autorko masz anoreksję i dobrze o tym wiesz, więc na chuj tu piszesz zamiast iść do psychiatry?

Anorektyczka szuka poklasku, słabe

Tu autorka tematu, wczoraj poszlam spac. To byl przykladowy jadlospis tylko z wczoraj, normalnie zjadam jeszcze duzo orzechow, jajka, twarog ze szczypiorkiem domowy, mleko kozie, szpinak i inna zielenine albo smazonego kotleta z kurczaka z kasza i duza iloscia warzyw jak np na dzisiejszy obiad. Slodyczy nie trzymam w domu bo potrafie zjesc 300g milke. Do tego suplementuje sie magnezem, kwasem foliowym i calperosem 1000 wiec utrata zebow mi nie grozi. Dziecko rozwija sie prawidlowo, ja czuje sie pelna energii i mam dobre wyniki badan. Dzis np na sniadanie zjadlam kromke pumpernikla z maslem i gruba warstwa twarogu ze szczypiorem, pol papryki i dwa jajka na miekko a do tego zaparzone siemie lniane. Anoreksji nie mam bo jak jestem glodna to jem i nie czuje sie gruba, nie staram sie odchudzic. Jak zjem wiecej bo w siebie wmusze to czuje sie ociezala, mam problemy z wzdeciami, nudnosci i nie moge spac bo tak mi w brzuchu wierci. Tak sobie teraz mysle ze nasze spoleczenstwo przyzwyczajone jest do przejadania sie, jedzenia do upadlego duzo wiekszych ilosci pokarmu niz jest nam to naprawde potrzebne i stad potem tyle otylosci czy cukrzycy, u dzikich np u Indian jedza takie porcje jak ja i wszyscy sa zdrowi, nie ma nadwagi i otylosci w naturze. Zwlaszcza kiedy rano pocwiczw 20min (mam pozwolenie od ginekologa), potem oporzadze wszystko w domu, pojde na maly spacer a potem legne do lozka i sobie czytam ksiazki czy siedze przed komputerem