Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lepiej kupić wozek używany czy nowy w tej samej cenie

Polecane posty

Gość gość

Tylko proszę nie mówcie bym kupiła mowy za 2 tys juz jeden miałam za 2800 kilka lat temu szału nie było i oddałam koleżance. Teraz muszę kupić drugi stwierdziłam ze kupie używany za 1000 zł. Przed chwila patrzyłam allegro i jest nowy za 1045 zł 3w1 nawet nie głupi tylko spacerówka pewnie będzie do kitu. Ale mam po starszym dziecku. Mieszkam na uboczu miasta wiec może być i oporny ciężki. Co byście zrobiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowy, bo ma gwarancję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tylko roczna ale dobre i tyle. Używany mam na oku za 900 i w styczniu skończyła mu się roczna gwarancja. Niby podobno jest bardzo ok ale jakoś do końca nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz zawsze nowy. Ja miałam nowy za 1100, dwoje dzieci w nim jeździło i nadal jest ok. Spacerowka tez fajna, bo ja nie jestem z tych, którzy chcą spacerowke miniaturkę, ponieważ dziecko musi mieć wygodnie, a nie ściśnięte jak śledź w beczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej kupich porzadny używany niż badziew nowy. No sorry ale co to za cudo za 1050zł? 3w1 jakiś klamot ciężki pewnie i brzydki na dodatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupilam uzywany za 300 zl, kak nowy, ale model starszy. Zalezalo mi na duzej gondoli. Kola ma pompowane co wydawalo mi sie minusem, ale.. po wczorajszym spacerze w sniegu zmienilam zdanie. Ma przyszle lato kupie lekka spacerowke, a na zime znow wrocimy do tej ,duzej i ciezkiej, za to mocno oslonietej. Ten wozek byl dla mnie kaprysem chwili, jest przesliczny. Mietowo- szary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przy pierwszy dziecku kupilam nowy polski za 1000 zl - gondola super fakt ciezki ale przy pierwszym mi to nieprzeszkadzalo. Z spacerówki nie cieszyl sie dlugo bo byla mala i szybko rosl wiec przenieslismy sie na lekka spacerówke. Teraz jestem w drugiej ciazy - tamten oddalam siostrze. Kupuje nowy - xlandera x cite lekki i to bylo dla mnie priorytetem . Nie zdecydowalabym sie na uzywany ze wzgl higienicznych - chyba ze dostalabym od siostry czy rodziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z względu higienicznych lepiej wybrać nowy wózek, wiadomo wyższa cena, ja kupiłam nowy fajny wózek po roku użytkowania sprzedałam odzyskałam część pieniędzy i kupiłam lekką spacerówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pezeciez to sie wypierze, zima jest to i wymrozi! Ze wzgledow higienicznych tez nie powinnas klasc sie w szpitalu do lozka ( w hotelu - o zgrozo) posciel ktora sie przykryjesz zapewne niejednokrotnie byla ufajdana poporodowymi odchodami innych pacientek! Nie mowiac juz ze Twoje dziecko bedzie lezalo w lozeczku w ktorym , byc moze jeszcze wczoraj lezalo inne dziecko. Jak nie bedziesz miala mleka na czas to Twoje dziecko dostanie smoczek, ktory mialo w buzi setka innych dzieci, a jedzac sniadanie w szpitalu wspomnij, ze na tym samym talerzu jadl byc moze jakis menelek , ktorego zgarneli z ulicy , bo np zaslabl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabierając do domu to chciałabym aby dziecko już miało czysto, nie znam dziecka któremu by sie w wózku nie ulało lub nie przeciekła pielucha, trochę trudno cały wózek wyprać. Pani pyta który lepszy uważam że nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też kupiłam nowy roan marita a później sprzedałam i też uważam że lepszy nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam dylemat co autorka. Mam spacerowke baby jogger po córce, no ale tego pierwszego wózka brak i zastanawiam się co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.00 dobrze mówisz może tylko nie koniecznie mróz wyrozi...bo w kwietniu mrozu nie będzie ;) do używanego wózka chciałam kupić nowy materac. Wózek ma wyjmowany cały środek gondoli i można prać. Tak samo spacerówka można rozebrać tylko nie wiem jak jest z buda bo nie pytałam. W moim starym można było rozebrać go do gołego stelażu i prac to samo fotelikiem Zaraz wyślę linka tego nowego wózka to oceniacie kupiło go 23 osoby to chyba nie jest źle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam ze w moim wózku padł amortyzator przy używaniu gondoli i gwarancja była 24 mśc. Nic nie płaciłam a jak w używanymają coś się zepsuje? Gdzie iść z nim do naprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gondole ma chyba dużą? Spacerówka straszna no ale. Co myślicie? Używany to coketto florino clasic i udało mi się wynegocjować na 800zl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ta spacerówka będzie właśnie straszna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam po córce dobra spacerówka która rozkłada się na płasko i dziecko może spać. Tylko jest strasznie wyblaknieta od słońca i dużo z niej korzystaliśmy. To może uda mi się sprzedać ten nowy 3w1 zaraz po używaniu gondoli za 400 ?? Może ktoś by kupił i dolozylabym 200 na lepszą spacerówka? Juz sama nie wiem co robić. Zastanawia mnie heszcze ta gondola czy będzie ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz go kupiło 26 osoby to chyba dobrze... :) :) :) to mnie motywuje by jednak go kupić ;) ale czekam jeszcze na wasze propozycje i rady. Do kwietnia mam jeszcze czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,ze nowy. Ja tak zrobiłam jak mówi autorka. Gondola byla całkiem dobra spacerówka to nie była spacerówka tylko jakiś totalny nie wypal. Sprzedałam za 450 caly zestaw, dołożylam 300 i miałam super spacerówke. Mój wozek 3w1 był za niecały 1 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wybierz kolor szary , bo czarny od słońca zrobi sie paskudny i juz nie bardzo kto będzie chciał kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie jak się zdecyduje na ten tani nowy to wybiorę szary. Spacerówke właśnie mam z czarnym i nie wygląda zbyt fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup używany. Jak już inwestować to w nową spacerówkę. Ten pierwszy jak najbardziej może być z drugiej ręki - ja bym kupiła używany 2w1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak mamusze kupić za 800 zł używany 2w1 to faktycznie lepiej kupić taki jak autorka za 1050. I przynajmniej gwarancję mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny! A ja bym właśnie kupiła droższy ale używany:) Chodź nawet nie musiał by być dużo droższy. Ja kupiłam używanego Bugaboo Frog- kto zna firmę, ten wie jak wiekowe są to wózki. Daliśmy za niego 900 zł- jest w IDEALNYM stanie. Lekki, wielofunkcyjny, świetnie jeździ się nim zarówno po polach jak i sklepowych alejkach. Mieści się do bagażnika Seat Ibiza, więc jest dosyć mały. Polecam zakup używanego wózka znanej marki. Jeździłam wózkami nowymi (Raf Pol) i uważam, że nie są warte swojej ceny. Mam nadzieję, że znajdziesz idealny wózek dla bobasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie brzydzicie sie siadać na używanych fotelach waszych używanych aut. Chyba że każda ma nówke z salonu. Ale wtedy nie byłoby dyskusji o wózkach za 2 tys tylko za 10. Kup jaki chcesz ale jak się zepsuje to musisz liczyc sie z tym ze naprawa we własnym zakresie. Wszystko można wyprać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kupuje wózek jaki jej pasuje, sama też pewnie kupiłabym używany jakbym trafiła dokładnie taki jak chcę ale nie było akurat xlandera w szarym kolorze więc kupiłam nówkę, zresztą może i dobrze bo już mam chętną od odkupu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×