Ile facet powinien zaliczyć kobiet przed wami, aby w waszych oczach był mężczyzn

Maksymalnie 2, w stałych związkach.

Mój ieał-mój mąż przede mną nie miał żadnej kobiety. Szybko nadrobil zaległości. Nie narzekam :P Ja przed nim miałam jednego z kilkuletniego związku. Teraz ludzie mają dostęp do Internetu a tam wszystkie potrzebne informacje. Można w prosty sposób zdobyć potrzebną wiedzę również w sprawach sexu. Zresztą ze mną w łóżku raczej mu się nie nudzi :D

zero . niezartuje

Jak facet nie miał żadnej kobiety, to po związaniu się z tą pierwszą i pierwszym seksem, wiecznie będzie myślał, jak to byłoby z inną. Więc lepiej żeby miał te dwie-trzy kobiety wcześniej.

Nie zgadzam się. Mój mąż podczas przerwy w związku miał okazję uprawiać sex z inną natarczywą kobietą, która jego zdaniem była atrakcyjna, ale tego nie zrobił. Ja też wtedy z nikim nie poszłam do łóżka. Jesteśmy sobie wierni od lat. To daje poczucie bezpieczeństwa. W przeciwieństwie do mężczyzn, którzy mają przed związkiem wiele partnerek. Świadomośc takiego postępowania sprawiałaby, że trudno byłoby mi uwierzyć w wierność i zaangażowanie mężczyzny. Czy mu się kiedyś nie znudzę...

ale ci faceci głupi, myślą że normalne kobiety chcą facetów używanych po innych babach :D

ludzie bo tu pisza kobiety po 30 stce, wtedy nie bylo antykoncepcji, mlode 20 paro latki maja kilkunastu facetow co ich bzykali i pewnie kilkudzieciecu co im loda robia codziennie, one moga miec malo partnerow ale to wypowiadaja sie stare baby po 30 i 40, to co one mowia nie sprawdza sie teraz

Ilość partnerów seksualnych nie zależy od dostępu do antykoncepcji, ale od moralności i poszanowania swojej wartości. Poza tym,mam nie urodziłyśmy się w czasach prehistorycznych - antykoncepcja też była ogólnie dostępna ;)

czytam to się śmiejem, haha, to że wy tak sobie gadacie nie ma nic wspólnego z prawdą, w praktyce facet prawik i gnębiony i prześladowany przez kobiety, w praktyce każda "dziewica" ma co najmniej 1 faceta. Nie licząc jakichś jednorazowych przygód. Oto EWIDENTNY DOWD OBEJRZYJCIE TO I PRZESTANCIE BYC NAIWNI, BO KOBIETY GADAJA TAK, (no bo jak by powiedzialy prawde byly by starymi pannanmi) x https://www.youtube.com/watch?v=Fro_MHLJCiA

najlepiej wcale, a jak już to max 2

Wszystko zależy od tego jaki typ kobiet Cię interesuje. Obejrzałam filmik. Chłopak ma trochę racji i trochę jej nie ma. Uważam, że sex po kilku randkach to nieporozumienie. Za wcześnie na to! Jednak mężczyźni, którzy za bardzo się cackają bywają przez kobiety postrzegani w kategoriach "chyba nie jest mną zainteresowany ". Chemia między ludźmi to podstawa relacji damsko-męskiej. Nie to ile kobiet się zaliczylo. To w moim przekonaniu świadczy nie o atrakcyjności czy męskości, ale o cwaniactwie i nie rokuje dobrze na przyszłość związku!

1

"wątpie, prawiczek może być jak ma 10-12 lat ale jak ma 25 -30 jest traktowany przez kobiety gorzej niz śmieć" x Jeśli facet sam siebie postrzega jako śmiecia, to i inni też go tak traktują. Jak nie ma pewności siebie, jest zakompleksiony to wysyła innym sygnał, że tak go należy traktować. Jak jest pewny siebie, szanuje i lubi siebie i innych, to inni też go automatycznie lubią i szanują. Tak to działa. I czy jest prawiczkiem czy nie, nie ma tu żadnego znaczenia.

ma ma

mój mąż miał ok. 130, ja przed nim 3. A to czy mnie zdradzi kiedys , czy nie to w sumie kogo to interesuje- ja tez nie wiem czy mnie nie znudzi po jakimś czasie. Dla mnie było ważne zeby był zdrowy- musiał 3 razy robić wszystkie testy

Jeśli facet sam siebie postrzega jako śmiecia, to i inni też go tak traktują. x haha ale goffno, pewnie jakas psycholozka. x est zakompleksiony to wysyła innym sygnał, że tak go należy traktować x gofffna PRAWDA !!! nikt ale to nikt nie chce aby go źle traktować i nie wysla zadnych syngnalow, to dziala zasada silniejszy -slabszy. Silniejsi szukaja ofiary i wybieraja tego najslabszego, i o wysylaniu syngalow nie ma zadnej mowy gadasz glupoty. x facet moze postrzegac siebie jako krola i jak powie kobietom ze jest prawikiem to i tak beda go postrzegac jako smiecia wiec wsadz sobie ta teorie w d^^^pe

Moze miec max 1 wiecej niz ja. Ja bylam w jednym zwiazku i mialam jednego partnera. U przyszlych dopuszczam max 2 ale w stalych zwiazkach. Jesli mial jednorazowe przygody to odrzucam. Kiedys po kilku randkach zrezygnowalam z faceta ktory mial 6 partnerek.

ja tez nie wiem czy mnie nie znudzi po jakimś czasie - Dokładnie, ja swojego zdradziłam 7 miesięcy po slubie, był cienki :O

moj mial 17 kobiet przedemna ale i ja nie bylam dziewica. Zaliczylam 15 partnerow i to wcale nie jakas wysoka liczba jak na dzisiejsze czasy. Nie mam mu za zle, ze sobie uzywal zycia - ja tez zrobilam co moglam. On ma 27 lat a ja 25

i to wcale nie jakas wysoka liczba jak na dzisiejsze czasy. x Dokladnie! to jest w normie! to potwierdza tylko moja teorie!

nie no skąd, każdy w tym wieku ma przeszło 20 parnerów więcej już tylko prostytutka x o jezu to jest srednia, nie kazdy, ale kazdy ma minimum 1go (2%) OSOBA W WIEKU 25 lat 50% - 15 partnerow seksualnych 25% - 30 p. s. 5% - 50 p.s 10 % - 100 ps. 5% - 2p.s 2-% -1ps. 1% - 0,5 ps 2,5% - 2,5 p.s 0,5% - 0 ps

koorfa jakie wyliczenie 2.5 ps ja p*****le ile wy macie lat? :D

a co to znaczy pół partnera seksualnego- facet bez fiooota, czy fiooot bez faceta, czy jak?

nie jestem autorem, przedstawiam jedynie, wyniki, a 0,5 oznacza oral, albo anal, albo piss, petting itd bez wkladanie w ci^e

"facet moze postrzegac siebie jako krola i jak powie kobietom ze jest prawikiem to i tak beda go postrzegac jako smiecia wiec wsadz sobie ta teorie w d^^^pe " x A kto gada kobietom (może jeszcze niedawno poznanym :P ) o swoim życiu intymnym? Chyba tylko kretyn. O takich sprawach mówi się najwyżej osobie zaufanej. Taki co to publicznie się chwali ile to nie zaliczył, też budzi jedynie śmiech i politowanie u kobiet.

najlepiej jak najmniej mile widziane 0

o 0

22.37 gdyby prawiczki Nie byliby takimi ciapami bez własnego zdania, zawsze potakujacy, niespontaniczni i bez poczucie humoru, często uczepionymi spódnicy mamusi, to smo w sobie prawictwo byłoby tylko atutem. Niestety prawiczki to często cieple kluchy, nudni faceci którzy boja sie odezwać, poderwać kobietę, pokazać ze ja pozadaja. Za dużo skrajności jest na tym swiecie- albo cwani i wulgarni rooochacze albo prawiczki ,,bez jaj", jak to się mówi. W tym cały problem.

zeby facet byl dla mnie mezczyzna z ktorym chce dzielic zcie, musi przede wszystkim zaspokajac mnie intelektualnie. nie obchodzi mnie, z iloma kobietami wczesniej uprawial seks i jak czesto

Wlasnie. Idealem jest pewny siebie prawiczek, ale to jest pojecie wewnetrznie sprzeczne, a szkoda :) odpowiadajac na pytanie, maksymalnie dwie, z ktorymi byl na powaznie. Czulabym wstret do chlopa, ktory moczyl w 3 kobietach i wiekszej ilosci. Toz to odrazajace :O to zwykle meskie prosty/tutki :)