Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego babcie mają takie parcie na dokarmianie wnuków?

Polecane posty

Gość gość
Uczulenie u mojego dziecka na nieznany czynnik (były badania, nie wiadomo na co jest uczulone): najpierw pojawiały się plamki, ktoś by powiedział, że cóż to takiego.... a potem swędzące bąbelki, a któregoś dnia spuchła szyja. Wiecie co się dzieje, jak ktoś jest uczulony na jad pszczół i pszczoła go użąli? Przy uczuleniu na jedzenie też może się tak stać. Trzeba wiedzieć co się dzieje w organimie, gdy wprowadzony zostaje alergen! To naprawdę są poważne sprawy. Jeżeli wiadomo, że po jakimś jedzeniu wyskakują dziecku krostki, to jak kochająca babcia świadomie może to dziecku podawać? To jest miłość? To jest babcia? To jest jakiś taki głupi upór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz namolne mamę i teściową, które w dodatku nie wierzą w Ciebie, że potrafisz cokolwiek ugotować. One mają gdzieś twoje obiady dla rodziny. W ich oczach po prostu nie umiesz gotować. Ogólnie współczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Moja teściowa razem z teściem to samo. Odkąd zaczęłam wprowadzać nowe pokarmy starszemu synowi to ciągle a może to a może to i mu wpychali mimo moich sprzeciwów a potem to ja słuchałam płaczu syna z bólu brzuszka. I wiecznie ja bym ci dała ale mama nie pozwala albo specjalnie tak zostawienie czegoś żeby sam mógł sobie wziąść. Tylko ci się odenerwowałam to moje. Teraz z resztą też nie lepiej. Z drugim synem czekam aż skończy pół roku co najmniej bo i tak ma problemy z brzuszkiem i na samą myśl co będą wyczyniać z tym jedzeniem. To samo z noszeniem na rękach nie pozwalałam krzyczałam a oni wraz swoje a teraz ja muszę ciągle go nosić bo się przyzwyczaił i nie da się go odłożyć i zabawić bo jest histeria że cała okolica słyszy. X To nie dziadkowie rozpieszczają ci dzieci, tylko ty nie masz autorytetu w ich oczach; nie potrafisz się przeciwstawić. Komuś obcemu też pozwoliłabyś dawać swoim dzieciom czekoladę i non stop nosić na rękach? Przecież to twoje dzieci i twoje zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedne babcie maja parcie by dokarmiac a inne maja w głębokim....... Wnuki mają matki a one są od tego jak du... Od srania by gotowć,myć dupska i nianczyć, babcia swoje wychowała. Nie myślcie że wasze dzieci to szczyt marzeń, są inne przyjemności niż ciucianie się z cudzym dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama i teściowa swoje dzieci wychowały. Nie mamy nadwagi, brzydkiej cery, cukrzycy, studia skończyliśmy itd. Same też wyglądają świetnie. W związku z tym nie widzę potrzeby, żeby je strofować i pouczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×