Zona mnie zaskoczyła... jak to rozumieć

jesteśmy małżeństwem 7 lat, wszysko układa się dobrze, sex ok, klótnie jak to w związku, nieraz sa ostre. natomiast nie w tym moje zdziwienie, kochamy się regularnie 4-5 razy w tygodniu, przy czym nie ma w tym jakiejś rutyny. ostatnio ku mojemu zdziwieniu, po małej imprezie u znajomych gdzie wypiliśmy trochę, wrócilismy do domu i w moją młodą coś wstaiło. zawsze szanowała się sex mial forme dawania sobie przyjemnosci i szacunku. moja młoda wezła do kuchni gdzie robiłem nam kawe i powiedziała ,, dość tego pieprzenia o motylkach- masz mnie zerznąć jak starą k*****, twoja sperma ma po mnie ociekać... roochaj mnie jak szmate z pigalaka, zacznij od doopy a pozniej wal mnie tak zebym się oszczała, po czym zdjeła na zywca majtki, podeszła do mnie podłożyła mi je pod nos i powiedziała ,,zobacz jak pachnie twoja napalona k*****. nie mówie ze mnie sie t nie spodobało, tylko kwestia tego ze nie bardzo wiem czy ona chce tak na codzień czy to kwestia wypitego w tym dniu alkocholu, a głupio mi ją o to zapytac. co sądzicie?

Kwestia alkoholu, ja też po alkoholu jestem odwazniejsza ale chyba jeszcze za mało piję, bo takie teksty przez gardło nie przeszłyby :-)

Wiesz cały bajer polega na tym ze sam byłem zaskoczony, zrobiłem oczy jak cholera, ale spełniłem jej marzenia, nie wdawajmy sie w szczeguly. tylko bajer polega na tym ze nie chce jej wprost pytac czy chce na ostro na codzien czy to była jakas chwila. nie chce by ja to uraziło by zablokowała mi sie jakos. po tej sytuacji kochalismy sie juz kilka razy ale nie dawała znaków ze chce jakos szczegulnie ostro czy inaczej niz zawsze, a musze dodac ze podobało mi się to co zrobiła. myslisz ze warto zapytac wprost czy raczej dyskretne podjazdy stosowac?

proste jak drut ktos na tej imprezie wpadl jej w oko i jak ja rznales to wyobrazala sobie jego.

taa. to był wasz pierwszy seks po alkoholu? myślisz, że ktoś w to uwierzy? :D

no i się zaczęło, głupie teksty, głupawe dopierdzielanie, a temat uwazam za powazny. prostujac sytuacje, nie pierwszy sex po alkocholu, natomiast pierwsza taka sytuacja, notabene na imprezie u znajomych byli tylko ci z którymi znamy się od lat, ufamy sobie, jestesmy jak rodzina a zona o zadnym z moich kolegów nie myslalaby w kategoriach ewentualnego sexu. zatem reasumujac dobre rady zawsze w cenie a dzieciakom które lubia pisac bzdury aby tylko popisac sobie, dziekuję za poswiecony czas.

Moja zona juz mie nie zaskakuje ona lubi dominowac i takie teksty to prawie przy karzdym bzykaniu

Dlatego tez podjalem temat. Moja jest ulegla i stad tez nie rozumiem calej tej sytuacji do konca. Zupelnie nie wiem czy chciala sprobowac czy alkochol zrobil swoje czy chce na codzien. Nie mam bladego pojecia jak podejsc do tematu by jej nie urazic nie zniechecic itp.

W tym wszystkim jest maly chaczyk. Gdy sie tak zabawialismy tego wieczoru wszystko co z nia robilem wyszlo odemnie ja dostalem tylko wskazowke ze ma byc na ostro. Puscily mi wszystkoe chamulce. Nie chce byc wulgarny ale rzeczywiscie walilem ja jak ostatnia szmate. Nawet nie wiedzialem ze tak potrafie. Rano obudzilismy sie i tradycyjnie sie przytulalismy czyle, namietnie. Mloda nawet nie wspomniala o tym co zaszlo. Chaczyk? Podobalo sie i chce wiecej czy moze ma ma jakies poczucie winy, jakis wstydnw sobie? Tego wlasnie nie wiem. Mieliscie takie sytuacje? Jak mam to ugruzc?

I wtedy się obudziłeś:)

Moze Greya czytala? :-) Zrob tak zas, to sie dowiesz czy chce. Albo zwyczajnie zapytaj. Koniec jezyka za przewidnika.

Brawo, więcej alkoholu a przeżycia na pewno będziecie mieli super, a najlepiej zaproś jeszcze kilku kolegów.

Ja pierdolę ale z ciebie ciotka ma kobiete która potrafi wyrazić czego chce i jeszcze marudzisiaj chłopie obudział się. Masz super kobietę jak jesteś pizza i nie wiesz co jej powiedzieć to powiedz że Ci się podobało i chcesz czasami to powtarzać. Skoro ona tak chciała to czym chcesz ją urazić. Od tego są rozmowy w związku żeby rozmawiać ze swoją kobieta a nie pytać się jak ciotka ludzi na ulicy czy nie uraże żony pytaniem

powinieneś się cieszyć chłopie

A nie lepiej powiedzieć wprost ze podobał się Tobie tamten seks i fajnie byłoby powtórzyć jeśli miałaby na to ochotę? Może ona też krępuje się zacząć rozmowę; )

Następny bajarz-onanista. Do nauki ortografii się weź, trepie, bo oczy bolą, jak człowiek czyta te twoje wypociny :O.

wczoraj Wiesz cały bajer polega na tym ze sam byłem zaskoczony, zrobiłem oczy jak cholera, ale spełniłem jej marzenia, nie wdawajmy sie w szczeguly. Nie, No właśnie wydaj się w szczegóły. Skoro tak dobrze było to napisz co robiliście !!

dno grafoman