Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marchewkahi

Brak kontaktu?

Polecane posty

Gość marchewkahi

Witam. Nasza znajomość trwa już 6 miesięcy. Mimo dużej ilości wiadomości, ciągłego pisania nawet gdy nie było tematów, i spotykania się, czuje że kontakt się urwał. Poznaliśmy się we wrześniu, kontakt rozpoczął się z jego strony. Spotykaliśmy się, i mogliśmy codziennie pisać nawet 24h gdy nie było tematu, i tak się znalazł. Był pierwszym chłopakiem który zbliżył się do mnie po rozpadzie mojego związku, 8 miesięcy przed naszą znajomością. Polubiłam go, może nawet bardzo. Z dnia na dzień przestał do mnie pisać, i odzywać się. Próbowałam jakoś ja inicjować, lecz po kilku próbach inicjowania kontaktu poddałam się. Kontakt się urwał. Potrafi odezwać się do mnie po tygodniu, lub więcej, zapytać co u mnie, czy wszystko okej, po kilkunastu minutach rozmowa się kończy z jego strony. Narobiłam sobie nadziei, mimo że była to czysta znajomość. Myślę o nim, spoglądam na telefon czy może się nie odezwał, chciałabym zapytać co u niego, lecz wydaje mi się że zwyczajnie mnie olał, lub znalazł sobie inny obiekt zainteresowania. Co mam o tym wszystkim myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie poznał inna i teraz ja bajeruje. Tacy są faceci, pogodz się z tym, przyzwyczaj się. Na niejednego doopka pewnie jeszcze trafisz. Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brak kultury ,zostaw na takiego szkoda czasu .Normalny to powinien od czasu do czasu zapytać co u Ciebie.Oni wszyscy myślą że między kobietą a mężczyzną nie może być przyjaźni,tylko chcą zaliczyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To byl związek przez telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalna znajomość opiera się na wymianie zdań.Zapytaniu co u drugiej osoby słychać?tego wymaga etyka dobrego zachowania,jeśli między tymi osobami nie ma nic więcej.Jeśli coś łączy osoby i jedna ze stron milczy to znaczy że się sobą znudzili lub któraś ze strony ma inną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta normalna nie lata za facetem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Identycznie mam. Też się zastanawiam czy poznał inną. Ale czy facet nie przyzwyczaja się do kobiety tak jak ona do niego? Widocznie dla nich jest to bez różnicy, nie liczy się osoba tylko kolejna sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 14:25 myślisz, że facet odzywa się z ciekawości ? tak zeby zapytać co słychać? wydaje mi się , ze mało który, bo tak naprawdę co go to interesuje, jeśli im nie wyszło? Może on próbuje nawiązać kontakt ? Może poczuł się odrzucony, bo np autorka małą inicjatywę wykazywała i on sobie odpuścił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie... I faktycznie apropo ostatniej odpowiedzi-to ja wykazywałam brak inicjatywy. Prawie zawsze czekalam az tonon sie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez tak mam a teraz bardzo tesknie i chce to naprawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze warto sie odezwac i sprobowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia112233
Widzisz a ja milam nico inaczej to on dzwonil a ja udawalam "niedostepna" a teraz leze teskie i wyje bo sobie odpuscił Chce sie do niego odezwac ale sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od postu z 12:06. Napisałam tak bo sama jestem w podobnej sytuacji i spotkałam się różnymi opiniami na ten temat. Między innymi z taką kto opisął ktoś wczesniej, czyli że nic z tego bo on się wycofał i z taką że właśnie zmęczyło go ciągłe inicjowanie kontaktu. Bo po co by sie odzywał? Ile razy pytasz swoich znajomych co robią ? jak bardo interesuje Cię co u nich? Bo mnie niezbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopy takie są,najpierw skamlą i Twoj nr tel,jak już zdobędą,troche pisania i cisza,po długim czasie znowu sie odzywaja,ty mu wybaczasz,zaczynacie od nowa ,ty mu wchodzisz w tylek,a on znowu znika zeby za kilka mcy ,lat znowu odezwac sie. Facet to świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NarzeczonaSkorpiona
Ja myślę że on próbował wejść w nowy związek a jak mu nie wyszło, odezwal się do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta normalna nie lata za facetem! x Facet normalny nie lata za kobietą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy człowiek ma prawo zrezygnować z danej znajomości albo ograniczyć kontakt, jeżeli coś mu przeszkadza w drugiej osobie albo nie do końca ktoś spełnia jego oczekiwania. Ciągniecie różne znajomości na siłę czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma prawo, zgadzam sie z Toba tylko pytanie czy jest wlasnie tak, czy rezygnuje widzac niewystarczajacy brak checi z drugiej strony, brak inicjatywy kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu facetów rezygnuje nie widząc żadnej inicjatywy po stronie kobiety. Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak odróżnić, czy on zrezygnował bo kobieta była niedostępna czy dlatego że np. poznał inną i "testuje" ją bądź też ta pierwsza mu nie odpowiadała i postanowił to zakończyć? Apropo niedostępości, niekoniecznie mówimy tu o księżniczkach które czekają tylko kiedy facet odezwie się, kiedy bedzie nadskakiwał nad nią, może po prostu miała złe doświadczenia z przeszłości i jest ostrożna, nie chce się angażować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica między kobietą a facetem jest taka, że dajmy na to znają sie jakiś czas, przypuśćmy , że 2 miesiące, on pisze, dzwoni, spotkali się załóżmy 3 razy, kobieta już sobie wkręca, on zaczyna jej się podobać i jak coś nie wyjdzie, to ona to przeżywa, martwi się, pyta koleżanek , rozmawia o tym , ogólnie ją to dotyka. A facet? Ma to gdzieś, jego nie rusza to, że była taka jedna, bo zaraz ma inną, on nie rozmyśla o tej pierwszej, nie dotyka go to w żaden sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli facetowi zależy to będzie się starał do końca a jeśli to zwykly podrywacz to odpuści.Za stara jestem na to żeby za kimś gonić to oni mają biegać i zdobywać,porządna kobieta nie pcha sie na siłę tam gdzie jej nie chcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wz
W dzisiejszych czasach dziewczyny są ulegle ,same pchają się do łóżka ,póżniej płacz że wykorzystał i zostawił.Takie realia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi jak na kobiecie zależało a od dłuższego czasu się nie widzieliśmy i nadarzała się okazja do spotkania nawet na głupią godzinę to brałem wolne w pracy a jak szef nie dawał to wymyślałem niestworzone historie byle ją zobaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet facet któremu zalezy nie będzie gonił za kimś u kogo nie ma absolutnie żadnych szans. Nikogo nie zmusisz siłą do miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwer1234
Hej autorko. Daj sobie z nim spokój. Wiem, że to trudne, ale naprawdę nie warto. Miałam podobnie. Poznałam chłopaka, po rozstaniu czasem się odzywał. Raz na dwa/trzy tygodnie. Mogłam mu się wygadać i porozmawiać tylko o tym co u mnie. Uważałam, że da się to naprawić, kiedy on o mnie zapomniał i nie widział szans. Robiłam sobie nadzieję i po każdej rozmowie z nim byłam cała roztrzęsiona i płakałam dwa dni. Zapominanie o nim było bardzo trudne. Czułam, że jestem na samym dnie i nie odwrotu. Straciłam chęć do życia. Uważałam,że lepszego nie będzie. Do tego kontakt z nim pogarszał mój stan. Z czasem jednak kontakt urwałam i zapomniałam. Było ciężko, ale nie żałuję. Patrząc z perspektywy czasu żałuję, że od razu nie olałam sprawy. Gdybym z nim nie rozmawiała to oszczędziłabym kilka miesięcy cierpień. Kiedyś na samą myśl, że jest z inną od razu beczałam. Teraz mnie to nie rusza i życzę mu dobrze. Nie popełniaj mojego błędu. Wiem przez co przechodzisz, ale mówiąc wprost. Nic nie osiągniesz. Zakończ znajomość i zapomnij. Nie będzie łatwo, ale w końcu poczujesz się wolna od tego cierpienia i będzie dobrze. Pamiętaj. Dzięki takim doświadczeniom uczysz się czegoś, przez to dojrzewasz do wielu spraw i jeśli w przyszłości stajesz się odporniejsza na ból. Życie takie jest. Każdy musi zaznać cierpienia i szczęścia. Jednak po cierpieniu przyjdzie to szczęście i zobaczysz, że wszystko się ułoży. Przetrwaj to. Za pół roku będziesz się zastanawiać czy był wart Twoich łez. Jego strata. Główka do góry i nie poddawaj się. Przyjdzie taki okres, że poznasz takiego chłopaka, który Cię doceni i nie będzie chciał korzystać tylko dawać żebyś była najszczęśliwsza. Trzymam za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem autorką ale mnie też zastanawia, co wpływa na takie zakończenie relacji. czy to, że on się znudził, poznał inną, czy to, ze nie widział u niej zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli kobiecie zależy to będzie się starała do końca a jeśli to zwykła podrywaczka to odpuści.Za stary jestem na to żeby za kimś gonić to one mają biegać i zdobywać,porządny facet nie pcha się na siłę tam gdzie go nie chcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.16 oo, musiał się pojawić jakoś sfrustrowany prawik :D haha wszędzie was pełno ale kto was słucha, prawiki? Wasze głupie rady, komentarze w których każda autorkę wyzywacie od krolewien z drewna, nijak maja się do rzeczywistości, do sposobu myślenia większości facetów. Wy jesteście mniejszością, jesteście chlopczykami bez jaj zwykle. Wiec spadowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×