Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czuję się taka oszukana i odrzucona. Tak opowiadał, że kocha, i co, i zostawił

Polecane posty

Gość gość
Te przeciwnosci sa tak uporczywe ze juz sie odechciewa i czlowiek juz po prostu ma to gleboko w d. A nie musialo tak byc. Ale jest jak jest i mysle sobie ze to niemozliwe i ze gdzies jest taki ktos w sam raz. Ale nie mam na to wplywu wiec plyne z pradem i co bedzie to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co mam nad tym plakac i zalowac? Ale czego? Ze uniknelam najwiekszych pomylek zyciowych? Ktos jednak z tymi ludzmi sie zapewne zwiazal i takich wspanialych mezow maja wlasnie ze potem tematow o tym jak strasznie wytrzymywac jest bez liku...a ja nie mam takich problemow. Bycie singlem ma te zalete ze wszystko przed nami a nie po faworach. I nawet jesli przezyje ten zywot samotnie to i tak lepiej niz z kims sie uzerac i wierzyc w bajki jak to kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie znajdzie sie posrod 1 tys mezczyzn to trzeba poszukac ze zdwojona sila posrod 2 tys i kiedy juz czlowiekowi sie najbardziej ulewa od tego szukania trzeba wychodzic poznawac nowych i wygrzebywac perelki a potem z tych perelek znowu okazuje sie ze jednak wcale nie takie perly to szukac dalej do skutku a nie wracac myslami bo ten co zdradzal to nie byl taki zly albo ten co klamal to byl fajny. Jak cos bylo denne i nieudane to takie wlasnie jest i szkoda czasu a moze posrod kolejnego tysiaca trafi sie diamencik. Moje motto szukac do skutku lub umrzec szukajac w wieku 90 lat ze spokojnym sumieniem ze cos sie w tej sprawie robilo ;) pozdrawiam dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×